I uwarunkowania podatkowe w Czechach też są takie same? Uwielbiam twoje wyrwane z kontekstu porównania.
							
						
					Klasyczne ględzenie o cenach
				
					Collapse
				
			
		
	X
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
		
	
		
			
				
	
	
	
	
	
	
	
	
	
 Jak mi źle, że znowu muszę stanąć po tej samej stronie ulicy co Zythum 
 
 Czytałem/oglądałem niejakiego Dżejmiego (Jamie Oliver, kuchenny celeb), który opisywał tworzenie meny kanjpy. W skrócie było tak: Wymyślam danie, biorę produkty, gotuję, liczę ile to kosztowało i dodaję 60 %.
 
 Korwin by powiedział, że wobec tego nie ma się co dziwić, że najrozsądniejsi ludzie już są na Wyspach  Comment
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
		
	
		
			
				
	
	
	
	
	
	
	
	
	
 To jak to jest, że na Wyspach Brytyjskich - gdzie masowe piwo w sklepie kosztuje koło 1 funta - cena piwa w knajpie zwykle przekracza 3 funty, a nieraz sięga ceny 5 funtów? Dlaczego w Czechach, w których jestem - jak podejrzewam - dużo częściej, niż Ty, za piwo w sklepie płacę równowartość 2 złotych, a w knajpie kosztuje ono zwykle 4-5 (i mam na myśli ostrawskie hospody, a nie praskie puby przy głównych arteriach)? Dlaczego w Niemczech, gdzie piwo na dobrą sprawę jest niewiele droższe, niż u nas (a czasem i tańsze...), by wypić kilka piw pubie muszę wydać dużo więcej, niż w Polsce? Przecież zgodnie z Twoimi słowami powinno to być tańsze 
 
 No OK, ale co z tego wynika? Ja proponuję - niech Zythum założy swoją knajpę i sprzedaje w nim crafty po 5 zł, skoro uważa, że to jest opłacalneJak mi źle, że znowu muszę stanąć po tej samej stronie ulicy co Zythum 
 
 Czytałem/oglądałem niejakiego Dżejmiego (Jamie Oliver, kuchenny celeb), który opisywał tworzenie meny kanjpy. W skrócie było tak: Wymyślam danie, biorę produkty, gotuję, liczę ile to kosztowało i dodaję 60 %.
 
 Korwin by powiedział, że wobec tego nie ma się co dziwić, że najrozsądniejsi ludzie już są na Wyspach  To trochę tak, jak z Nowym Wspaniałym Światem w Warszawie, czyli lokalem Krytyki Politycznej. Z jednej strony krzyczą, że tzw. "umowy śmieciowe" są złe, z drugiej - sami na nich zatrudniają pracowników, bo tak jest taniej To trochę tak, jak z Nowym Wspaniałym Światem w Warszawie, czyli lokalem Krytyki Politycznej. Z jednej strony krzyczą, że tzw. "umowy śmieciowe" są złe, z drugiej - sami na nich zatrudniają pracowników, bo tak jest taniej Ostatnia zmiana dokonana przez WojciechT; 2014-07-26, 20:22. Ostatnia zmiana dokonana przez WojciechT; 2014-07-26, 20:22.Comment
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
		
	
		
			
				
	
	
	
	
	
	
	
	
	
 Nic, po prostu podaję konkret. Parafrazując internetowego celeba, piszę jak jest[...]
 
 
 
 No OK, ale co z tego wynika? Ja proponuję - niech Zythum założy swoją knajpę i sprzedaje w nim crafty po 5 zł, skoro uważa, że to jest opłacalne To trochę tak, jak z Nowym Wspaniałym Światem w Warszawie, czyli lokalem Krytyki Politycznej. Z jednej strony krzyczą, że tzw. "umowy śmieciowe" są złe, z drugiej - sami na nich zatrudniają pracowników, bo tak jest taniej To trochę tak, jak z Nowym Wspaniałym Światem w Warszawie, czyli lokalem Krytyki Politycznej. Z jednej strony krzyczą, że tzw. "umowy śmieciowe" są złe, z drugiej - sami na nich zatrudniają pracowników, bo tak jest taniej   Comment
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
		
	
		
			
				
	
	
	
	
	
	
	
	
	
 Wojciechu - argument w stylu " a u Was biją murzynów" Nigdzie nie napisałem o craftach za 5 złotych - chyba rozmawiamy o procentach narzutu, a nie o konkretnej cenie danego piwa? A już mieszanie Krytyki Politycznej do mojej osoby jest śmieszne - bo ja na tą kanapową pseudolewicę (w rzeczywistości środowisko niewiele odbiegające od GW i PO) za przeproszeniem szczam.
							
						Ostatnia zmiana dokonana przez VanPurRz; 2014-07-26, 20:42."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia" Nigdzie nie napisałem o craftach za 5 złotych - chyba rozmawiamy o procentach narzutu, a nie o konkretnej cenie danego piwa? A już mieszanie Krytyki Politycznej do mojej osoby jest śmieszne - bo ja na tą kanapową pseudolewicę (w rzeczywistości środowisko niewiele odbiegające od GW i PO) za przeproszeniem szczam.
							
						Ostatnia zmiana dokonana przez VanPurRz; 2014-07-26, 20:42."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"Comment
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
		
	
		
			
				
	
	
	
	
	
	
	
	
	
 szczam czy szczę ? skoro tym torem idziemyWojciechu - argument w stylu " a u Was biją murzynów" Nigdzie nie napisałem o craftach za 5 złotych - chyba rozmawiamy o procentach narzutu, a nie o konkretnej cenie danego piwa? A już mieszanie Krytyki Politycznej do mojej osoby jest śmieszne - bo ja na tą kanapową pseudolewicę (w rzeczywistości środowisko niewiele odbiegające od GW i PO) za przeproszeniem szczam. Nigdzie nie napisałem o craftach za 5 złotych - chyba rozmawiamy o procentach narzutu, a nie o konkretnej cenie danego piwa? A już mieszanie Krytyki Politycznej do mojej osoby jest śmieszne - bo ja na tą kanapową pseudolewicę (w rzeczywistości środowisko niewiele odbiegające od GW i PO) za przeproszeniem szczam.  Comment
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
		
	
		
			
				
	
	
	
	
	
	
	
	
	
 Abstrahuje od dyskusji, tylko odniosę się do tego. Mieszkam teraz w Bradford, akurat to dość tania część UK, ale pewnie nie jakoś ponad normę. Większość piw (nie licząc sikaczy po 2 % alko i produktów marki Tesco Value) kosztuje 1,99 funta, często masz np. 4 piwa za 6 funtów. Eurolagery można dorwać nawet ponizej funta, ale to np na nieczęsto promocji typu 20 carlsbergów za 10 funtów. Jednak standanrd za bittera/stouta/etc z mniejszego browaru to 1,99 funta.
 
 Centy za tego samego sortu piwo w knajpie wahają się od 1,75 funta (promocje) po 3 funty (rzadkość, standard to 2-2.50 funnta). Za pintę, czyli ok. 570 ml, a w butelce jest 500 ml.
 
 Myślę, że ceny, które przytoczyłeś, to ceny londyńskie - mało miarodajne. Ale mogę się mylić, to mój pierwszy pobyt w UK, nie chcę się wymądrzać. Ale w Bradford jest tak jak napisałem wyżej.Comment
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
		
	
		
			
				
	
	
	
	
	
	
	
	
	
 Ja podczas pobytu w Londynie piwa w sklepie kupowałem za 1,5-2,5 funta, w knajpie od 2,6/3,2 (sieć pubów William Morris - piwka z małych browarów, IPA/AIPA/STOUT,PORTER) do maks 4 z małym kawałkiem (miejsca turystyczne np.: przy British Museum). I tak to wygląda w realności angielskiej.Abstrahuje od dyskusji, tylko odniosę się do tego. Mieszkam teraz w Bradford, akurat to dość tania część UK, ale pewnie nie jakoś ponad normę. Większość piw (nie licząc sikaczy po 2 % alko i produktów marki Tesco Value) kosztuje 1,99 funta, często masz np. 4 piwa za 6 funtów. Eurolagery można dorwać nawet ponizej funta, ale to np na nieczęsto promocji typu 20 carlsbergów za 10 funtów. Jednak standanrd za bittera/stouta/etc z mniejszego browaru to 1,99 funta.
 
 Centy za tego samego sortu piwo w knajpie wahają się od 1,75 funta (promocje) po 3 funty (rzadkość, standard to 2-2.50 funnta). Za pintę, czyli ok. 570 ml, a w butelce jest 500 ml.
 
 Myślę, że ceny, które przytoczyłeś, to ceny londyńskie - mało miarodajne. Ale mogę się mylić, to mój pierwszy pobyt w UK, nie chcę się wymądrzać. Ale w Bradford jest tak jak napisałem wyżej."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"Comment
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
		
	
		
			
				
	
	
	
	
	
	
	
	
	
 Pisząc o cenach piw w GB to weźcie też pod uwagę zarobki wyspiarzy i nasze krajowe. Ile za średnią pensję w GB można kupić "craftbeers" w pubie, a ile u nas.
 Wtedy będzie jasne co i jak.Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.plComment
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
		
	
		
			
				
	
	
	
	
	
	
	
	
	
 Czyli ceny polskie.Ja podczas pobytu w Londynie piwa w sklepie kupowałem za 1,5-2,5 funta, w knajpie od 2,6/3,2 (sieć pubów William Morris - piwka z małych browarów, IPA/AIPA/STOUT,PORTER) do maks 4 z małym kawałkiem (miejsca turystyczne np.: przy British Museum). I tak to wygląda w realności angielskiej.Comment
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
		
	
		
			
				
	
	
	
	
	
	
	
	
	
 
 Nie zarobki tylko składkę na ichni ZUS. Po tych cyfrach więcej się dowiesz. Zarobki to mydlenie oczu.Milicki Browar Rynkowy
 Grupa STYRIAN
 (1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
 "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
 No Hops, no Glory :)Comment
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
		
	
		
			
				
	
	
	
	
	
	
	
	
	
 Qrfa. Co to ma wspólnego z Zarzeczem. Zgłaszam się do usunięcia - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem! - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
 - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
 - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
 
 Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Comment
- 
	
	
	
	
		
	
	
	
		
	
		
			
				
	
	
	
	
	
	
	
	
	
 nta
 
 ART, nie banuj, najwyżej przenieś gdzieś?! 
 
 Jacer, o co chodzi z ZUSem? Zarobki w UK są takie, że za 1h pracy dostajesz minimum ok. 5,5 funta (6,31 brutto, więc na rękę załóżmy, ze 5,5, zależy od kilku czynników). Czyli zakładając, że średni cask ale w knajpie kosztuje 2,5 funta czy nawet odrobinę więcej, na to piwo - odrobinę zresztą większe, niż polskie pół litra, pracujesz ok. 30 min.
 
 W naszym kraju minimalna stawka to niecałe 8zł/h (podzieliwszy minimalną krajową przez 160 h), czyli piwo 0,5l, żeby spełniało stosunek do angielskich realiów zarobkowo-piwnych "powinno kosztować" mniej niż 4 zł... ah, rozmarzyłem się . .
 
 Warto natomiast podkreślić, że w UK, co dziwne, Carlingi i inne Carslbergi z kija nie kosztują mniej od cask ale, a często nawet więcej. Nierzadka sytuacja z cenami to, np.: XXX bitter -2,05, YYY pale ale - 2,20, carslberg - 2,50. To pewnie też kwestia akcyzy, bo lagery są zazwyczaj mocniejsze od miejscowych bitterów, pale i stoutów.
 
 pozdro.Comment
Related Topics
				
					Collapse
				
			
		
	- 
	
	
		
	
	
	
	
	
		
			 Slovany to najdalej na wschód wysunięta dzielnica Pardubic. Dostać się tu można trolejbusem 12 (przystanek Spojilská, dojście 400 m) lub pociągiem do stacji Pardubice-Pardubičky (1,5 km). Bardzo tu zielono i przyjemnie, niska zabudowa jednorodzinna przylega do lasu Studaneckého, co powoduje... Slovany to najdalej na wschód wysunięta dzielnica Pardubic. Dostać się tu można trolejbusem 12 (przystanek Spojilská, dojście 400 m) lub pociągiem do stacji Pardubice-Pardubičky (1,5 km). Bardzo tu zielono i przyjemnie, niska zabudowa jednorodzinna przylega do lasu Studaneckého, co powoduje...- 
							Channel: Czechy
 
- 
							
- 
	
	
		
	
	
	
	
	
		
			 Wieś Neerijse jest położona 13 km na południowy zachód od Leuven, skąd dojechać tu można autobusem nr. 70. Idąc od przystanku nie sposób ominąć kompleksu starych budynków z czerwonej cegły, tym bardziej że od razu w pierwszym można przez okno zobaczyć stare urządzenia piwowarskie,... Wieś Neerijse jest położona 13 km na południowy zachód od Leuven, skąd dojechać tu można autobusem nr. 70. Idąc od przystanku nie sposób ominąć kompleksu starych budynków z czerwonej cegły, tym bardziej że od razu w pierwszym można przez okno zobaczyć stare urządzenia piwowarskie,...- 
							Channel: Belgia
 
- 
							
- 
	
	
		
	
	
	
	
	
		
			 Będąc w pewnym małym sklepiku zauważyłem to piwo w wyprzedaży za ok 4,5 PLN. Nazwa mi nieznana, więc dorzuciłem. Miły sprzedawca zaoferował mi, że spuści mi to piwo o złotówkę jak wezmę dwa, bo termin mu się kończy a ma jeszcze trochę tego. Pomyślałem, jaki miły człowiek... W... Będąc w pewnym małym sklepiku zauważyłem to piwo w wyprzedaży za ok 4,5 PLN. Nazwa mi nieznana, więc dorzuciłem. Miły sprzedawca zaoferował mi, że spuści mi to piwo o złotówkę jak wezmę dwa, bo termin mu się kończy a ma jeszcze trochę tego. Pomyślałem, jaki miły człowiek... W...- 
							Channel: Piwo - konkretnie
 2025-10-20, 00:24
- 
							
- 
	
	
		
	
	
	
	
	
		
			 Po wizycie w browarku Kühlungsborn https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...72#post2349772 wieczór postanowiliśmy spędzić w jednym z dwóch, a jedynym restauracyjnym browarze w... Po wizycie w browarku Kühlungsborn https://www.browar.biz/forum/piwo/pi...72#post2349772 wieczór postanowiliśmy spędzić w jednym z dwóch, a jedynym restauracyjnym browarze w...- 
							Channel: Niemcy
 
- 
							
- 
	
	
		
	
	
	
	
	
		
			 Browar odwiedziliśmy 18.08.2020 czyli będzie to wakacyjne wspomnienie. Relację pewnie bym wrzucił wcześniej jednak przenosiny browar.biz na nowy serwer zablokowały wszelkie działania. Browar odwiedziliśmy 18.08.2020 czyli będzie to wakacyjne wspomnienie. Relację pewnie bym wrzucił wcześniej jednak przenosiny browar.biz na nowy serwer zablokowały wszelkie działania.
 
 Slavonska avenija jest jedną z najdłuższych (około 12 km) arterii chorwackiej stolicy. Jednak...3 Photos- 
							Channel: Chorwacja
 2021-02-23, 01:58
- 
							
- Loading...
- Koniec listy.
 
		
	 
		
	 
		
	 
		
	 
							
						 
		
	 
		
	 
		
	 
		
	
Comment