arcy napisał(a)
Hehe, nie tak szybko. A w jakich warunkach przetrzymywałeś? Parówki były świeże? Składniki parówek były świeże? To kwestia indywidualna każdej "warki".
A swoją drogą, gratuluję cierpliwości
 
			
		
	Hehe, nie tak szybko. A w jakich warunkach przetrzymywałeś? Parówki były świeże? Składniki parówek były świeże? To kwestia indywidualna każdej "warki".
A swoją drogą, gratuluję cierpliwości
 
			
		
 bo po powrocie ze świątecznych wyżerek to już na nic nie mieliśmy ochoty.Parówki w sklepie wyglądały na świeże ale jak tam długo przebywały to niestety nie wiem. Natomiast co do przechowywania, to stały na parapecie w słoiku przy uchulonym oknie, może miały za ciepło w końcu zima niebyt mroźna

			
			
			
				Marusia napisał(a)
E tam, odrazu się nie nadają - u mnie stały 3 tygodnie - Slavoy zjadł
 Co oczywiście nie oznacza wcale, że były dobre
 
			
		
	E tam, odrazu się nie nadają - u mnie stały 3 tygodnie - Slavoy zjadł
 Co oczywiście nie oznacza wcale, że były dobre
 
			
		
 Ja się nie odważyłem próbować, pojawiła sie jakaś taka biała piana i nie pachniało zbyt ładnie
							
						
  
							
						
							
						
 
							
						
Comment