Jakie są najnowsze doniesienia z frontu utopencowego?
U mnie trwa proces technologiczny, co zresztą czuć w kuchni. Zalewa się udała, paróweczki spokojnie przechodzą. Smakują coraz lepiej, choć całkiem jeszcze się nie przegryzły. Jeżeli w sobotę nie będą smakowały gościom, goście wyjdą. Oknem z V piętra To i tak nie moi goście
sloniatko napisał(a) UWAGA wody powinno być 1250ml a nie 250
Naprawę przepisu, niestety po fakcie , zawdzięczam swojej lepszej połowie - Słoneczku.
A teraz biorę się za ratowanie moich utopenców
Ups .
Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Jak już pisałem, link do oryginału mi nie działał, skopiowałem więc treść przepisu z wyszukiwarki bez porównywania z oryginałem, o którym nie wiedziałem, że jest oryginałem do podanego przeze mnie, uff...
Widzę jednak, że jakaś litościwa dusza poprawiła już recepturę.
Pomimo początkowych trudności sporządziłem 1 słoik z 1 kg parówek wieprzowych. Jeszcze nie próbowałem - postanowiłem odczekać do przszłego weeekndu niech się marynują. A co tam, trzeba ćwiczyć silną wolęn
Pokroiłem je tak: najpierw w poprzek, a potem wzdłuż. Ale możesz najpierw wzdłuż, potem w poprzek. I tak wyjdzie Ci to samo
Chodzi o to. żeby ułatwić zalewie przenikanie przez parówkę.
Rolek napisał(a) No patrz, faktycznie!
Link mi nie działał, a teraz widzę, że masz rację. Przepis ten został przetłumaczony ponad trzy lata temu, strona więc od tego czasu się nie zmieniła.
Mnie też coś tknęło i sprawdziłem na czeskim. W sklepie sobie policzyłem, wyszło mi że planuję zalać serdelki kwasem Wkładam od razu 2 kg, bo dokładnie za tydzień będzie w domu impreza. Jak goście nie popadają, to będzie sukces.
sloniatko napisał(a) UWAGA wody powinno być 1250ml a nie 250
Naprawę przepisu, niestety po fakcie , zawdzięczam swojej lepszej połowie - Słoneczku.
A teraz biorę się za ratowanie moich utopenców
Hie hie, ja na szczęście przeczytałam również oryginał czeski, więc wczoraj dałam odpowiednią ilość wody Oczywiście zrobiłam "eksperymentalną warkę" z pół kg parówek - jeden słoik cielęce, drugi słoik - wieprzowe.
Rolek napisał(a) Pamiętam, że na pl.rec.kuchnia przewinął się wątek utopencowy. Podawano tam przepis następujący:
UTOPENCE
składniki:
2 kg serdelków wieprzowych
1.75 kg cebuli
600 ml octu
250 ml wody
5 łyżek stołowych soli - 120g
1/2 łyżki stołowej zmielonego czarnego pieprzu
3/4 łyżki stołowej cukru - 10g
1 łyżka stołowa oleju
3 listki laurowe
chili na czubeczku noża
Sposób przygotowania:
Najpierw zalewa - zagotowujemy wodę z octem - dodajemy sól, cukier, olej, liść laurowy i chili i gotujemy 2 minuty. Zalewę schładzamy.
Serdelki obieramy ze skórki i kroimy na 4 części.Obraną cebulę kroimy w krążki. Do umytego, 5-litrowego słoja po ogórkach wrzucamy warstwę cebuli na wysokość 1 cm. Układamy warstwę serdelków. Później taką samą warstwą cebuli przekładamy serdelki - warstwy powtarzamy aż do napełnienia słoja.
Ochłodzoną zalewę wlewamy do słoja. Słój dobrze jest przykryć celofanem i owinąć gumką.
Za końcowe dzieło nie biorę odpowiedzialności . Nie próbowałem przepisu w praktyce. Wiem, że kolosalne znaczenie mają użyte serdelki. Ktoś próbował iść na skróty i użył drobiowych, no i .
UWAGA wody powinno być 1250ml a nie 250
Naprawę przepisu, niestety po fakcie , zawdzięczam swojej lepszej połowie - Słoneczku.
A teraz biorę się za ratowanie moich utopenców
arcy napisał(a) To jest przetłumaczony na polski przepis, do którego link podał Ziomek.
No patrz, faktycznie!
Link mi nie działał, a teraz widzę, że masz rację. Przepis ten został przetłumaczony ponad trzy lata temu, strona więc od tego czasu się nie zmieniła.
Browarek odwiedziłem 12.09.2019 zupełnie przypadkowo i to dzięki Pendragonowi. Zadzwonił akurat jak wracałem pociągiem z Pilzna do Pragi, trochę pogadaliśmy a na koniec zapytał: "-Gdzie planujesz zakończyć dzisiejszy dzień?" Ja na to, że chyba wysiądę po drodze do któregoś...
Mołdawia to wciąż jeden z najbiedniejszych europejskich krajów o mocno niestabilnej sytuacji geopolitycznej.
Niemniej jednak mołdawska stolica powoli zmienia się. Jej modernistyczne, betonowe oblicze nabiera bardziej europejskiego kształtu.
Powstają nowoczesne osiedla mieszkaniowe,...
Aromat- chmielowy, początkowo owoce tropikalne, żywiczność i minimalnie cytrusy. Ale szybko przechodzi już tylko w owoce typu melon i mango, następnie...
i za to też kocham Czechy - za restauracje na dworcach (nie wiem czemu u nas nie można). Tu mamy klasykę - klasyczne obrusy, utopence, hermeliny i pyszny Radegast na szybko przed odjazdem pociągu....
W praskiej dzielnicy Bubeneč pierwszym browarkiem był Bubenečský powstały prawie równo rok temu https://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=132888 a od marca 2019 około 1500 m na zachód dołączył kolejny pod nazwą Lajka. Również mieści się w dużej stylowej kamienicy jakich tu pełno, przez...
Leave a comment: