Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Utopence

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kiszot
    Senior
    • 08-2001
    • 8081

    Marusia napisał(a)
    Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie Wigilia jest bezmięsna.
    Ale to tylko polska tradycja.W innych katolickich krajach jada się mięso na wigilię.
    Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
    1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

    Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
    Mein Schlesierland, mein Heimatland,
    So von Natur, Natur in alter Weise,
    Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
    Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

    Comment

    • ZIOMEK2
      Gość
      • 09-2004
      • 2523

      ...ale tradycja jest najlepsza...
      Mam znajomych na Słowacji, w Czechach i w Bawarii, i też sobie "odpuszczają" mięsko na Wigilię.
      Moim zdaniem nie należy uogólniać.

      Jutro robię Utopence III.

      Comment

      • arcy
        Senior
        • 07-2002
        • 7538

        sloniatko napisał(a)
        My wczoraj zjedliśmy osttnie cztery i pozostały nam tylko resztki cebulki ale nic to najdalej jutro lub pojutrzę "uwarzę" następny słoik. Tylko tym razem z 2 kg parówek może do świąt coś zostanie
        Może być trochę za długo. Lepiej podziel to na dwie "warki". Albo jeszcze lepiej - nie dziel, zrób dwie po 2 kg

        Comment

        • Marusia
          Senior
          • 02-2001
          • 20211

          Ja własnie mam zamiar przetestować, jak dlugo mogą stać Zamierzam jeden kawałeczek z cebulką zostawić az do zepsucia, żeby okreslic termin przydatnosci
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • sloniatko
            Senior
            • 02-2004
            • 1014

            Myślę, że prawdopodobny termin zepsucia jest taki sam jak w przypadku marynowanych grzybków
            Piwo czyni każdą czynność przyjemniejszą

            Comment

            • arcy
              Senior
              • 07-2002
              • 7538

              Obawiam się, że jednak krótszy. Choćby ze względu na nie do końca znany skład parówek. Chyba że ktoś pokusi się o pasteryzację, tak jak ma to miejsce w przypadku utopenców "przemysłowych".

              Tu mała dygresja. Pisaliście o sposobie krojenia i wpływie na proces marynowania. Ja zgodnie z przepisem każdą serdelkę pokroiłem na 4 części (wzdłuż i wszerz). Tymczasem utopence, które kupowałem w Trutnov były zaledwie rozcięte - podobnie jak np. bułka do hot-doga. Moim zdaniem, cięcie na ćwiartki jest optymalnym rozwiązaniem z punktu widzenia późniejszej konsumpcji. Natomiast przyśpieszenie procesu możnaby uzyskać dzięki ponakłuwaniu ich widelcem.

              Comment

              • ZIOMEK2
                Gość
                • 09-2004
                • 2523

                Klasyczne parówki ponakłuwane widelcem - Twoja dobra myśl ( wreszcie ).
                Ja tam nic nie kroiłem, parówki miałem krótkie i grube, i Utopence wyszły, smakowały aż się jedzącym uszy częsły.
                Ale z tym nakłuwaniem bardzo dobra myśl. Szczególnie przydatne przy wariancie Utopence I.

                Comment

                • arcy
                  Senior
                  • 07-2002
                  • 7538

                  ZIOMEK2 napisał(a)
                  Klasyczne parówki ponakłuwane widelcem - Twoja dobra myśl ( wreszcie ).
                  Ja tam nic nie kroiłem, parówki miałem krótkie i grube, i Utopence wyszły, smakowały aż się jedzącym uszy częsły.
                  Ale z tym nakłuwaniem bardzo dobra myśl. Szczególnie przydatne przy wariancie Utopence I.
                  To miał być komplement czy zniewaga?

                  Poza tym, pisze się trzęsły

                  FCJP

                  Comment

                  • ZIOMEK2
                    Gość
                    • 09-2004
                    • 2523

                    Oczywiście to i to, bo jesteś arcyciekawy człowiek.

                    Comment

                    • kiszot
                      Senior
                      • 08-2001
                      • 8081

                      Ja właśnie nastawiłem 2 pierwsze słoje.Zobaczymy co mi się wykluje
                      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                      So von Natur, Natur in alter Weise,
                      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                      Comment

                      • sloniatko
                        Senior
                        • 02-2004
                        • 1014

                        kiszot napisał(a)
                        Ja właśnie nastawiłem 2 pierwsze słoje.Zobaczymy co mi się wykluje
                        Oby nie kukułka
                        Piwo czyni każdą czynność przyjemniejszą

                        Comment

                        • ZIOMEK2
                          Gość
                          • 09-2004
                          • 2523

                          dla zainteresowanych

                          Będąc ostatnio w Czeskim Cieszynie jadłem Utopence. Za porcję ( 2 szt. ) plus dodatki zapłaciłem 22 korony. Były dobre.
                          Spytałem też kucharkę o przepis który pokrywał się z www.arago.cz/utopenci/ wariant I. Zwróciła mi uwagę o przestrzeganiu proporcji w zalewie, aby dobrze przekładać cebulą i raczej stosować parówki / serdelki wieprzowe.

                          Już w Tychach ( Lidl ) kupiłem z ciekawości " Parówki konserwowe " w słoiku. Smakowały jak gąbka w occie. Zaraz przypomniał mi się DDR.

                          Oto opis słoika:

                          Bockwurst ( Parówki konserwowe sztuk 8 )
                          - waga netto po odcieku 360 g
                          - składniki zalewy: woda, sól....konserwanty.
                          - długość parówek do 15 cm
                          - producent Tarnowo Podgórne dla Lidl
                          - cena 5.99 zł

                          Chyba nasze najlepsze na Świecie !?

                          Comment

                          • Krzysiu
                            Krzysiu
                            • 02-2001
                            • 14936

                            O ile się nie mylę, to słoiki robi się w hucie ze szkla.

                            Comment

                            • żąleną
                              Sojowe Oddziały Bojowe
                              • 01-2002
                              • 13239

                              Może w Tarnowie Podgórnym mają przestarzałą technologię?

                              Comment

                              • ZIOMEK2
                                Gość
                                • 09-2004
                                • 2523

                                Krzysiu napisał(a)
                                O ile się nie mylę, to słoiki robi się w hucie ze szkla.
                                Ale czy zrozumiałeś ? Jeśli nie to polecam www.arago.cz/utopenci/ wariant I plus litr Łąckiej Śliwowicy.

                                Huta ze szkła, polskie szklane domy, huta szkła...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎