Marusia napisał(a)
Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie Wigilia jest bezmięsna.
Nie wiem, jak u Ciebie, ale u mnie Wigilia jest bezmięsna.
ale nic to najdalej jutro lub pojutrzę "uwarzę" następny słoik. Tylko tym razem z 2 kg parówek może do świąt coś zostanie
Zamierzam jeden kawałeczek z cebulką zostawić az do zepsucia, żeby okreslic termin przydatnosci
Comment