5,6% alk.
Czarna barwa.
Piana obfita, drobna i trwała, o beżowym odcieniu.
W zapachu sosna i inne iglaki plus czekolada.
Smak delikatnie kwaskowy, średnio treściwy. Goryczka umiarkowana, wyczuwalna czekolada, kawy brak.
Nasycenie optymalne.
W zapowiedziach miał być stout brytyjski. Nic z tego, jest fajny american stout
Czarna barwa.
Piana obfita, drobna i trwała, o beżowym odcieniu.
W zapachu sosna i inne iglaki plus czekolada.
Smak delikatnie kwaskowy, średnio treściwy. Goryczka umiarkowana, wyczuwalna czekolada, kawy brak.
Nasycenie optymalne.
W zapowiedziach miał być stout brytyjski. Nic z tego, jest fajny american stout
Bo piwo mi bardzo smakuje z jednej strony ale z drugiej czuję się, nie obraźcie się, oszukany bo klasyki nie ma tu ani trochę (i nieważne czy myślimy o dry, sweet, milk, oyster,.. stoucie). Mamy piwo któremu blisko do Black Hope niż do stouta w ujęciu klasycznym.
. [4.5]
zioła, minimalny daleki kawowy ślad - dziwny. [3]
.
Comment