"Lodówka" fermentacyjna / chłodnia

[gwzd]

Fermentuję pierwszą warkę przy użyciu chłodni zbudowanej z 5cm styropianu (podobnej do prezentowanych w poprzednich postach, z tym ze z podwojnym dnem i pokrywa). Sytuacja wygląda tak. Temp powietrza w pomieszczeniu ok 22-23 stopnie. Przy użyciu jednego zamrożonego PET'a 1,5l wymienianego rzadziej niż co 24h można spokojnie uzyskać średnią temperaturę wnętrza ok 17,5 stopnia (aktualnie fermentuję alta, więc oczekuję 18stopni W testach na fermentatorze wypełnionym 20 litrami wody spokojnie udawało mi się uzyskać 10-12 stopni w fermentatorze używając 3 butelek, więc już niedługo przymierzam się do fermentacji dolniaka

I jak Ci idzie fermentacja w takiej chłodni ze styropianu? Niedługo przymierzam się do zrobienia czegoś takiego, ale wolałbym się upewnić, że działa

[gobong]

Można, ale na burzliwej wystarczy fermentator wsadzić tak do 3 dużych worków foliowych każdy w miarę szczelnie zamknąć np.: gumką recepturką, piwo fermentując samo podniesie temperaturę . U mnie się sprawdza. Także na cichej.

[ontario_ab]

W moim garażu mam około 8 stopni teraz gdy na zewnątrz jest -2. Jak będzie duży mróz będzie blisko 0.
Tu mam pytanie: czy zamiast wkładać do "lodówki styropianowej" zimne butelki, mogę włożyć butelki ciepłe by podnieść temp do 12 stopni ? Wg. mnie powinno być ok, a marzę o lagerku oj marzę...

[adamlog]

Fermentuję pierwszą warkę przy użyciu chłodni zbudowanej z 5cm styropianu (podobnej do prezentowanych w poprzednich postach, z tym ze z podwojnym dnem i pokrywa). Sytuacja wygląda tak. Temp powietrza w pomieszczeniu ok 22-23 stopnie. Przy użyciu jednego zamrożonego PET'a 1,5l wymienianego rzadziej niż co 24h można spokojnie uzyskać średnią temperaturę wnętrza ok 17,5 stopnia (aktualnie fermentuję alta, więc oczekuję 18stopni W testach na fermentatorze wypełnionym 20 litrami wody spokojnie udawało mi się uzyskać 10-12 stopni w fermentatorze używając 3 butelek, więc już niedługo przymierzam się do fermentacji dolniaka

[mirogster]

Znalazlem (na pewno jako nie pierwszy tutaj) bardzo fajne amerykanskie plany taniej chlodziareczki z wymuszonym obiegiem powietrza. Wpiszcie w google: son of fermentation chiller. Pierwszy stzal to wlasnie te plany, a reszta do obejrzenia na YouTubie.

[scalak68]

Jeden mały knyf z lodówką którą przerabiacie. Jeśli usuwacie plasikową ściankę wewnętrzną tą na krórej stoją butelki i jajka np hehe to pamiętajcie, że znajduje się na niej wypustka wyłaczająca światło w lodówce. Więc albo całkiem wywalicie oświetlenie z lodówki albo dorobicie coś co będzie naciskało na wyłacznik żarówki. W innym wypadku światło będzie się palić cały czas a wasza lodówka nie będzie chciała się ochłodzić do wartości rzedu kilku stopni

[scalak68]

Moja lodóweczka działa wyśmienicie. Zainstalowałem swój termoregulator i po małych przeróbkach lodóweczka działa fajnie zobaczcie filmik

http://www.youtube.com/watch?v=Vqoct7Q4ymU

[tpr]

I ja się mogę pochwalić swoją "lodóweczką":

[ATTACH]29698[/ATTACH][ATTACH]29699[/ATTACH][ATTACH]29700[/ATTACH]

wymiary zewnętrzny: 60cm x 70cm x 50cm
wymiary wewnętrzne: 50cm x 50cm x 40cm
(wchodzi spokojnie fermentator z rurką fermentacyjną + 4 pety 1.5l)

Konstrukcja prosta jak konstrukcja cepa, materiały potrzebne:
- 6 kawałków styropianu 50cmx100cm o grubości 5cm,
- 2 rolki taśmy bezbarwnej 66mx50mm (niekoniecznie aż tyle, ja po prostu zabezpieczyłem każdą płytę styropianową taśmą, żeby nic się nie sypało)

Płyty styropianowe obcinamy na rozmiar 50cmx60cm (czyli po jednym cięciu na płytę) i odpowiednio składamy 6 płyt 50x60 + przydadzą się 2 odpady 50cmx40cm, jako podwojenie spodu i pokrywy górnej, żeby dodatkowo uszczelnić.

Jak ktoś chce to mogę to rozrysować, gdzieś mam "szkice" projektowe ;-)

Ja chętnie przestudiuję wszelkie plany jeśli ktoś takowe posiada. Powyższa instrukcja wydaje się logiczna i zrozumiała, ale może warto jeszcze o czymś dodatkowym wiedzieć, coś z góry zaplanować? W najbliższym czasie jadę na poszukiwania styropianu. Planuję użyć 10-tki. Czy może 5-tka wystarczy?

[Gabe]

Super

Z zawiasem daj sobie spokój, przydał by ci się jakbyś miał ograniczoną przestrzeń albo ze względów estetycznych. Ja przy swojej zdemontowałem, bo klapa lubiła się zamknąć w nieoczekiwanym momencie (najczęściej wyjmowania fermentora). Teraz jest idealnie i nic nie przeszkadza.

[smot]

W wątku nie pojawiały się nowe informacje już jakiś czas ale ponieważ zainspirował mnie do zbudowania własnej "izlolatki" do fermentacji prezentuję co mi wyszło. Izolatka składa się ze sklejonych płyt 5 cm styropianu w formę skrzyni, od środka wyklejona spienionym PCV aby styropian nie niszczył sie przy wkładaniu i wyciąganiu fermentatora oraz aby łatwiej utrzymać czystość. Łączenia zabezpieczone silikonem sanitarnym - czarny bo taki akurat miałem. Całość obite jest płytą 18mm ponieważ zależało mi również na estetyce (izlolatka stoi w mieszkaniu). Wieko to również płyta + styropian + pcv oraz dodatkowo uszczelka. Płyta swoim ciężarem dociska wieko. Testy trzymania temperatury dopiero się rozpoczęły więc nieco później o tym.

Zastanawiam się jeszcze nad zawiasem oraz uchwytem aby łatwiej mozna było otwierać izolatkę, obecnie wieko unosi się po prostu do góry.

[indy]

Ja Swój zupełnie odłączyłem (mechaniczny) i podłączyłem cyfrowy.

[diebels]

Czyli co - powinienem raczej zmienić termostat aby nie zniszczyć lodówki?

A jaki masz typ termostatu , jesli mechaniczny to go zmostkuj, a w obwód wtrąć termostat elektroniczny i ustaw histereze 3-4 st.

[radekam]

Czyli co - powinienem raczej zmienić termostat aby nie zniszczyć lodówki?

[indy]

Cyfrowy termostat kupiony przeze mnie pozwala właśnie na ustawienie histerezy dowolnie do własnych potrzeb. Dałem 2,5 stopnia histerezy i jak na razie agregat pracuje jak należy.

[diebels]

Do sterowania lodówką używam regulatora temperatury z Allegro.

Zauważyłem ostatnio będąc w piwnicy, że w momencie, kiedy zadana temperatura została przekroczona, tzn kiedy powinna włączyć się lodówka aby chłodzić piwko, to rzeczywiście włącza się. Ale włącza się tylko na ok 1 s, potem się na ok 1 s rozłącza itd wiele razy. Aż się ta lodówka trzęsie od tego włączania i wyłaczania.
Przypuszczam że włącznik nie może się zdecydować jaka jest temperatura i się wacha czy ma włączyć czy wyłączyc lodówkę.
Pomogło dopiero chwilowe wyłączenie całości z sieci - wtedy się zdecydował i juz na dłużej ją załączył.
Na co dzień w piwnicy nie siedzę, przypuszczam jednak że taka sytuacja zdarza się wiele razy na dzień.
Oczywiście po jakimś okresie wachania załącznik ją załącza, bo jak zaglądam do piwnicy to temperatura jest cały czas utrzymywana w zadanej wartości czyli od 9,5 do 10,1 st C.

Boję się tylko, że takie szybkie włączanie i wyłącznie agregatu lodówki może po prostu go uszkodzić.

Czy ktoś się spotkał z takim problemem? Czy ktoś go rozwiązał?

Cześc!
Konstukcja typowej lodówki (jego fabrycznego termostatu i termicznego zabezpieczenia sprężarki freonowej) nie pozwala na krótkie okresy pracy ,histereza termostatów lodówkowych jest fabrycznie ustawiana na min 5 st.( spręzarka pracuje z mniejszą czestotliwoscia w ciągu doby) Kiedy zastosujemy termostat o dużo mniejszej histerezie silnik sprężarki nie zdąży sie ochłodzić co wpływa znowu na termiczne zabezpieczenie sprężarki. Przy starcie ok.1 s. typowej sprężarki jest pobierany prąd 5 krotnie większy niż przy pracy.
Ale do rzeczy , w naszych zastosowaniach poprostu trzeba przyjąć większą histereze , aby termik mógł sie trochę wychłodzić , wachania 2-3 stopnie w naszym przypadku nie ma znaczenia, a sprężarka ocaleje i będzie pracować długo