Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

potrójna fermentacja

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lukuj
    Senior
    • 07-2003
    • 320

    #31
    burar napisał(a)
    Grodziskie Ciemne pracuje ! Codziennie rano i wieczorem wypuszczam CO2 z fermentora, gdyż pokrywka jest aż wypukła. Ciekawe, kiedy się zakończy ta druga fermentacja.
    Witam,
    Moim zdaniem pokrywy nie trzeba dociskać do końca, CO2 jest cięższe niż powietrze. Ja zamontowałem w pokrywie rurkę jak do wina - dodatkowa korzyść to bieżąca "bomblująca" informacja o postępie fermentacji. No chyba że planujesz fermentację pod zwiększonym ciśnieniem...
    Życzę udanej warki,
    Pozdrawiam,
    KETTLER brewery
    www.lukuj.republika.pl

    Comment

    • CarlBerg
      Senior
      • 09-2003
      • 968

      #32
      Również za dwa-trzy dni trafi do balona na cichą fermentację mój porter - 22 Blg, czarny jak noc w murzyńskiej chacie
      Attached Files
      Piwo łączy ludzi, lecz poglądy na jego temat ich dzielą ....
      Wiejski Browar Domowy "Garns 'n' Roses"

      Comment

      • pawcio1
        Senior
        • 03-2003
        • 363

        #33
        burar napisał(a)
        tak więc w weekend spróbujemy zrobić Portera według przepisu od Pawcia. Pierwszy raz będę zacierał ze słodów, a nie z ekstraktów.

        Napisz jak poszło??

        Comment

        • burar
          Senior
          • 09-2003
          • 238

          #34
          Fajne zdjęcie, CarlBerg - aż miło popatrzeć !

          Wczoraj nie wytrzymałem i zaryzykowałem pierwsze prawdziwe zacieranie słodów. Po pobudce o godz. 6.30 (tak, tak, im człowiek starszy tym wcześniej wstaje..) usiadłem i zacząłem rozważać, czy aby na pewno dam sobie radę. Jako argument na nie był brak płynu Lugola. Jednak zaryzykowałem po lekturze sposobu zacierania Piwowara, który twierdzi, że jeśli nawet próba jodowa nie wyszła to i tak piwo da się bez problemu wypić. Porterek Na Piątkę wg przepisu Pawcia1 będzie następny - na razie postanowiłem uwarzyć coś naprawdę swojego

          Składniki:
          2 kg słodu pilzneńskiego
          1 kg słodu monachijskiego
          1,5 kg słodu karmelowego ciemnego
          0,5 kg słodu karmelowego jasnego
          50 ml syropu curacao
          4 g utłuczonych nasion kolendry
          1 stołowa łyżka kawy palonej
          20 g chmiel goryczkowy
          10 g chmiel aromatyczny
          drożdże Ale Danstar Windsor 5 g
          drożdże Braupartner górne 7 g

          Zacieranie 40 min w 63 st.C, następnie 25 min w 71 st.C. Po przefiltrowaniu (używam do tego dwóch sit o wielkości oczek 2,5 mm + 1 mm wkładanych jedno w drugie - filtracja idzie bardzo sprawnie) dodałem przegotowanej wody do ilości nastawu 22 litry (kupiłem gar emaliowany w Makro 23 litry za 80 zł) i gotowałem przez 1 godz. Następnie 30 min gotowania z chmielem goryczkowym + 10 min z aromatycznym. Drożdże rehydratowałem wymieszane i po wystudzeniu nastawu w fermentorze do 26 st. C zagoniłem obydwie drużyny do pracy.
          Grodziski Browar Domowy

          Comment

          • burar
            Senior
            • 09-2003
            • 238

            #35
            Wieczorem zajrzałem do fermentora i ujrzałem jeden z piękniejszych widoków dla domowego piwowara: piękny gruby kożuch pracujących drożdży oraz wspaniałe syczenie. Postanowiłem nazwać to piwo Grodziski Stout. Z tego całego podniecenia wywołanego pierwszym prawdziwym zacieraniem zapomniałem zmierzyć Blg nastawu. Sądzę, że biorąc pod uwagę ilość słodów powinno być jakieś 15 Blg.
            Łączny czas okupacji kuchni wyniósł 8 godzin.

            Tymczasem Grodziskie Ciemne ma dzisiaj 4 Blg, tak więc za kilka dni powędruje do butelek.
            Grodziski Browar Domowy

            Comment

            • burar
              Senior
              • 09-2003
              • 238

              #36
              I mam nadzieję, iż ta potrójna fermentacja wyszła, gdyż...
              Attached Files
              Grodziski Browar Domowy

              Comment

              • pawcio1
                Senior
                • 03-2003
                • 363

                #37
                burar napisał(a)
                Fajne zdjęcie, CarlBerg - aż miło popatrzeć !

                Wczoraj nie wytrzymałem i zaryzykowałem pierwsze prawdziwe zacieranie słodów. Po pobudce o godz. 6.30 (tak, tak, im człowiek starszy tym wcześniej wstaje..) usiadłem i zacząłem rozważać, czy aby na pewno dam sobie radę. Jako argument na nie był brak płynu Lugola. Jednak zaryzykowałem po lekturze sposobu zacierania Piwowara, który twierdzi, że jeśli nawet próba jodowa nie wyszła to i tak piwo da się bez problemu wypić. Porterek Na Piątkę wg przepisu Pawcia1 będzie następny - na razie postanowiłem uwarzyć coś naprawdę swojego

                Składniki:
                2 kg słodu pilzneńskiego
                1 kg słodu monachijskiego
                1,5 kg słodu karmelowego ciemnego
                0,5 kg słodu karmelowego jasnego
                50 ml syropu curacao
                4 g utłuczonych nasion kolendry
                1 stołowa łyżka kawy palonej
                20 g chmiel goryczkowy
                10 g chmiel aromatyczny
                drożdże Ale Danstar Windsor 5 g
                drożdże Braupartner górne 7 g

                Zacieranie 40 min w 63 st.C, następnie 25 min w 71 st.C. Po przefiltrowaniu (używam do tego dwóch sit o wielkości oczek 2,5 mm + 1 mm wkładanych jedno w drugie - filtracja idzie bardzo sprawnie) dodałem przegotowanej wody do ilości nastawu 22 litry (kupiłem gar emaliowany w Makro 23 litry za 80 zł) i gotowałem przez 1 godz. Następnie 30 min gotowania z chmielem goryczkowym + 10 min z aromatycznym. Drożdże rehydratowałem wymieszane i po wystudzeniu nastawu w fermentorze do 26 st. C zagoniłem obydwie drużyny do pracy.
                Zdradz mi jak potrafileś zatrzeć 5 kg słodu w 23 litrowym garku.
                Druga sprawa czy gorzka pomarańcza nie gryzie się z kolendrą??
                Szkoda że nie zmierzyłeś BLG, a jak z wymywaniem cukrów z młóta??
                Domyślam się że tego nie robiłeś tylko dolałeś zwykłej wody??
                Moja rada pierwsze 10 litrów wody wysłodkowej ma około 10 st Blg , warto się po to chylić,z pozostałych 5 litrów 6-7 st robię dzieciakom podpiwek.

                Comment

                • burar
                  Senior
                  • 09-2003
                  • 238

                  #38
                  pawcio1 napisał(a)
                  Zdradz mi jak potrafileś zatrzeć 5 kg słodu w 23 litrowym garku.
                  Druga sprawa czy gorzka pomarańcza nie gryzie się z kolendrą??
                  Szkoda że nie zmierzyłeś BLG, a jak z wymywaniem cukrów z młóta??
                  Domyślam się że tego nie robiłeś tylko dolałeś zwykłej wody??
                  Moja rada pierwsze 10 litrów wody wysłodkowej ma około 10 st Blg , warto się po to chylić,z pozostałych 5 litrów 6-7 st robię dzieciakom podpiwek.
                  Według rad Czesa i Piwowara stosunek wody do słodu powinien wynosić 3-3,5 litra / 1 kg słodu, tak więc wlałem do garnka 17 litrów wody. Po zakończeniu zacierania filtrowałem brzeczkę na podwójnym sicie, a następnie płukałem młóto zimną wodą. Taką operację przeprowadziłem 7- krotnie, używając za każdym razem 1 litra wody.
                  Wypłukane młóto płukałem jeszcze raz w osobnym garnku i praktycznie nic już nie dało się z niego wyciągnąć.
                  Grodziski Browar Domowy

                  Comment

                  • pawcio1
                    Senior
                    • 03-2003
                    • 363

                    #39
                    burar napisał(a)
                    Według rad Czesa i Piwowara stosunek wody do słodu powinien wynosić 3-3,5 litra / 1 kg słodu, tak więc wlałem do garnka 17 litrów wody. Po zakończeniu zacierania filtrowałem brzeczkę na podwójnym sicie, a następnie płukałem młóto zimną wodą. Taką operację przeprowadziłem 7- krotnie, używając za każdym razem 1 litra wody.
                    Wypłukane młóto płukałem jeszcze raz w osobnym garnku i praktycznie nic już nie dało się z niego wyciągnąć.
                    Młoto płucz gorącą wodą 80 st C, do momentu aż Ballingometr pokaże 4-5 st.Blg
                    Nie można przesadzać z wypłukiwaniem ,bo ucierpi na tym smak piwa.
                    Co do ilości wody przy zacieraniu , z mojego doświadczenia wynika ,że znacznie lepiej idzie praca przy stosunku 1kg /4 litry wody.

                    Comment

                    • Krzysiu
                      Krzysiu
                      • 02-2001
                      • 14936

                      #40
                      Ja robiąc 15 litrową porcję zacieram w 15 litrach wody, a następnie dwukrotnie przepłukuję pięciolitrowymi porcjami wody ok. 80 st. Wychodzi z tego ok. 18 - 20 litrów brzeczki, z czego po gotowaniu zostaje 15 - 16 litrów.
                      Zimna woda w tym przypadku nic nie daje.

                      Comment

                      • burar
                        Senior
                        • 09-2003
                        • 238

                        #41
                        pawcio1 napisał(a)
                        Młoto płucz gorącą wodą 80 st C, do momentu aż Ballingometr pokaże 4-5 st.Blg
                        Nie można przesadzać z wypłukiwaniem ,bo ucierpi na tym smak piwa.
                        Co do ilości wody przy zacieraniu , z mojego doświadczenia wynika ,że znacznie lepiej idzie praca przy stosunku 1kg /4 litry wody.
                        Młóto płukałem dzieląc je na siedem części i każdą z nich przelałem 1 litrem wody.

                        Przedwczoraj Grodziskie Ciemne (potrójna fermentacja) powędrowało do butelek. Zapowiada się rewelacyjnie !
                        Grodziski Browar Domowy

                        Comment

                        • burar
                          Senior
                          • 09-2003
                          • 238

                          #42
                          Krzysiu napisał(a)
                          Ja robiąc 15 litrową porcję zacieram w 15 litrach wody, a następnie dwukrotnie przepłukuję pięciolitrowymi porcjami wody ok. 80 st. Wychodzi z tego ok. 18 - 20 litrów brzeczki, z czego po gotowaniu zostaje 15 - 16 litrów.
                          Zimna woda w tym przypadku nic nie daje.
                          Zimna woda bardzo ładnie wypłukuje młóto, pod warunkiem, że podzieli się je na mniejsze części tak jak napisałem w poprzednim post-cie.
                          Grodziski Browar Domowy

                          Comment

                          • lukuj
                            Senior
                            • 07-2003
                            • 320

                            #43
                            burar napisał(a)
                            Zimna woda bardzo ładnie wypłukuje młóto, pod warunkiem, że podzieli się je na mniejsze części tak jak napisałem w poprzednim post-cie.
                            Moim zdaniem "ciepła woda ekstraktu doda". Poza tym i tak musisz grzać wodę podczas gotowania brzeczki z chmielem...
                            Dlaczego dzielisz młóto na części? Z braku pojemności? Podczas wysładzania liczy się tylko gradient stężenia: cukry w młócie/wymywający roztwór.
                            Pozdrawiam,
                            KETTLER brewery
                            www.lukuj.republika.pl

                            Comment

                            • burar
                              Senior
                              • 09-2003
                              • 238

                              #44
                              burar napisał(a)[/i]
                              Paczuszka z Browamatora nadeszła wczoraj, tak więc uwarzyłem 21 litrów eksperymentalnego ciemnego. Oprócz wymienionych na początku składników dodałem 4g sproszkowanej wanilii (nie sztucznego cukru waniliowego, crizz ) oraz 20 g chmielu goryczkowego. Wyszło 15 Blg......



                              Wczoraj otworzyłem pierwszą butelkę Grodziskiego Ciemnego warzonego z ekstraktów (Prawdziwe Ciemne z Browamatora).
                              Jestem w szoku Piwo ma dokładnie taki smak, jak w Czechach piwo Crne nalewane z beczki
                              Grodziski Browar Domowy

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X
                              😀
                              🥰
                              🤢
                              😎
                              😡
                              👍
                              👎