Co prawda nie żadna egzotyka tylko austriacki Murauer, ale też cieszy 
Spora koperta a w niej podkładki, etykiety i kapsle.
Co prawda nie żadna egzotyka tylko austriacki Murauer, ale też cieszy 
Ale ile można
Pocieszam się, że mailowałem do egzotycznych krajów
Widać zjawisko się już nieźle rozszerzyło, pozostaje więc cieszyć się z tych kapsli i innych gadżetów które zdążyły przyjść.
. A z drugiej strony jaka to niespodzianka jak się znajduje w skrzynce przesyłkę z browaru, na którym już dawno się położyło krzyżyk
Ostatnio dostałem przesyłkę z Chile, gdzie maila do nich wysłałem na początku marca... Tak więc nie zrażaj się

Leave a comment: