Odmaczanie / odklejanie etykiet z butelek

[gaz4]

Anderson Valley, ka-ta-stro-fa. Amerykańska technika zawiodła

Etykiety z tego browaru są tragiczne. Absoltnie nic na nie nie działa, wrzątek, sól , rozpuszcalniki do etykiet zostaje tylko długotrwała i męcząca praca z żyletką. A efekt pocięta etykieta w marnym wyglądzie, odmoczone dłonie i myśl w głowie "po co ty się z tym tak pier..."

[dyczkin]

Anderson Valley, ka-ta-stro-fa. Amerykańska technika zawiodła

[Cooper]

Cena też ci takie wrażenie wywarła?

Przyznam że nie spojrzałem dokładnie ale rozumiem że przeginka. Akurat z tego browaru/rejonu nie zbieram fantów.

[Gringo]

Z ciekawości zapytam innych - czemu nie wrzątek? Przy wrzątku nie zejdzie a przy 90 schodzi, przy czym 100 stopni konserwuje klej i po ochłodzeniu już nie zejdzie? Zakładam, że nie chodzi o to, że butla może pęknąć.

Chodzi mi bardziej o bezpieczeństwo, mnie dwa razy pękła od wrzątku, poza tym łatwiej się odkleja jak nie parzy w paluchy

[Pendragon]

Bardzo pozytywne wrażenie.

Cena też ci takie wrażenie wywarła?

Z ciekawości zapytam innych - czemu nie wrzątek? Przy wrzątku nie zejdzie a przy 90 schodzi, przy czym 100 stopni konserwuje klej i po ochłodzeniu już nie zejdzie? Zakładam, że nie chodzi o to, że butla może pęknąć.

[Cooper]

Można też pójść drogą łatwiejszą http://ursamaior.pl/piwo/birofile

Cholera, jak ćwierć wieku zbieram i od ponad dekady neta używam to pierwszy raz (chyba) widzę takie profeska podejście browaru do kolekcjonerów
Trochę dziwnie ten kapsel wygląda na stronie, ciekawe czy będą konsekwentnie aktualizować ofertę.
Pozatym nie wiem czy zdają sobie sprawę iż kolekcjonerzy wnikają w najdrobniejsze różnice np sygnatury na kapslach lub drobne zmiany na etykietach ale o tym przekonają się z czasem Bardzo pozytywne wrażenie.

[blazers]

Ety starego browaru rzeszowskiego-po kilku próbach- gorąca woda,nie wrzątek do środka i grzecznie schodzą. niestety pszenica i pale ale poległy na testach... tak z innej beczki,gdyby ktoś miał je na zbyciu,chętnie odkupie...

[wpadzio]

Gorąca woda do środka (ale nie wrzątek), schodzi jak na maśle. Żadnych strzępów, żadnych pofałdowań.

Dokładnie. UM to jedne z najwdzięczniejszych do odklejania polskich samoprzylepnych etykiet z piw rzemieślniczych

[Gringo]

Zastanawiam się jak podejść do etykiet z Ursa Maior.Macie już jakieś doświadczenia w tym temacie?

Gorąca woda do środka (ale nie wrzątek), schodzi jak na maśle. Żadnych strzępów, żadnych pofałdowań.

[dyczkin]

a jaką macie metodę na cieszyński browar mieszczański? na zimno się rwie na wrzątek od środka robi się gumka...

Gumka powiadasz
Spróbuj potrzymać etę nad parą wodną a wróci do prawidłowego rozmiaru
Rób to tylko z głową.

[Chmielnicki]

Zastanawiam się jak podejść do etykiet z Ursa Maior.Macie już jakieś doświadczenia w tym temacie?

Za pierwszym podejściem etykieta (Amber Ale) poszła w strzępy. Dwie kolejne moczyłem już całą noc w zlewie z dodatkiem soli (dość sporo) i odeszły całkiem ładnie - górna, cienka jak pergamin warstwa (coś jak Flying Dog). Trzeba by chyba nakleić na papier. Można też pójść drogą łatwiejszą (?): http://ursamaior.pl/piwo/birofile

[madu]

Zastanawiam się jak podejść do etykiet z Ursa Maior.Macie już jakieś doświadczenia w tym temacie?

[Cooper]

Jesli to samolepa to takowych raczej nigdy nie odkleisz klasycznym odmaczaniem w letniej/zimnej wodzie.
Podejrzewam że skoro to brewpub to pewnie samolepy a odklejanie takowych masz opisane powyżej.
Najlepiej opisz papier danej etykiety albo pokaż jej dobre zdjęcie na butelce i wtedy może uda się coś doradzić.

[blazers]

znów mam problem-tym razem chodzi o STARY BROWAR RZESZOWSKI-jak to odkleic? odmoczyć się nie daje..

[Cooper]

Z Dziadkiem Mrozem jeszcze nikt nie walczył? Wrzątek w butelce nie pomaga, zmoczenie etykiety (przypadkowe) spowodowało jej destrukcję

Wrzątek, jakieś 5 czy 10 minut i w zasadzie nawet nie zauważyłem jak odkleiłem jednym szybkim pociągnięciem. Banał że aż chciałem kolejną

Ponawiam zapytanie- czy ktoś już odkleił ciechanowego portera?

Mineło pół roku od tego pytania więc może już odpowiedź znasz. Nie kojarzę ażebym miał jakieś problemy z tą etą (było to już jakiś czas temu jakby nie było) więc raczej musiała odejść bez problemów. Być może tak samo jak banderolka czyli na sucho.
Poki co wyzwaniem jest dla mnie druga od lewej eta stąd. Wrzątas nic nie pomaga mimo że jej 10-letnie równieśniczki na (chyba) tym samym papierze tzn ety póki co 1,3 i 5 odeszły może nie błyskawicznie ale bez większej szarpaniny i w stanach na 4+ (lekkie łuszczenie farby). Kolejne podejście niebawem, tym razem będzie to zdwojona moc wrzątasa i żyletki (bez skojarzeń).