Odmaczanie / odklejanie etykiet z butelek
Collapse
X
-
Wcześniej starałem się etykietę podważać/podcinać nożem do papieru, ale zbyt mozolnie to szło, więc odpuściłem... Dziwi mnie nadal, że wszystkie inne ety z Wąsosza odchodzą jak marzenie i że problem z Perunem też nie u każdego występuje... Zbieractwem trudnię się już prawie rok, jakieś tam doświadczenie mam, więc tym bardziej przyprawia mnie to o ból tyłka
Spróbuję z tym dłuższym namaczaniem, do tej pory nie trzymałem za długo w wodzie właśnie po to, żeby etykieta za bardzo nie rozmiękła. Trzymanie nad parą? Też nie próbowałem, sprawdzę. Słyszałem o jeszcze innym patencie: mocne schłodzenie butelki jeszcze z piwem w środku, a potem odstawienie je do ciepłego pomieszczenia - powinna się pokryć wilgocią i poluzować tak jak to często dzieje się w pubach.
@elpako, bardzo ciekawa kolekcja, może też sie kiedyś wezmę za zeskanowanie swojejLeave a comment:
-
Etykiety z Preuna (Sabat Czarownic) zdjąłem bez żadnych problemów. Kąpiel w gorącej wodzie (taka z piecyka gazowego około 45 stopni) przez całą noc, rano etykieta sama się odkleja.
inne nowości z 2014r https://picasaweb.google.com/1109444.../WypiteNowosci
Etykiety odklejam od zawsze, ale dopiero od 2012r robię skany i umieszczam w albumie i tak browary zaczynające się na A-J https://picasaweb.google.com/1109444...WypitePolskaAJ ,
K-O https://picasaweb.google.com/1109444...WypitePolskaKO , P-Z https://picasaweb.google.com/1109444...WypitePolskaPZ .
Oczywiście nie zawsze jest tak kolorowo pokonały mnie etykiety między innymi Boss Witnicki (kilkuletnia butelka) i Porter Grudniowy Ciechanów z 2013r (próba odklejenia po roku od naklejenia).
Może z klejem używanym do klejenia etykiet jest tak jak z betonem im starszy tym twardszy.Leave a comment:
-
Ostatnio ściągałem z Olbrachta i po wlaniu gorącej wody do butelki, etykieta schodziła bez problemu. Teraz mnie czeka walka z Preunem, zobaczymy kto zwyciężyLeave a comment:
-
Zagotuj wodę w czajniku na gazie. I spróbuj nad parą. Trzeba podtrzymać nad parą przez jakieś 20-30 sekund i próbować delikatnie odklejać. Mi tak się udało. Natomiast za cholerę nie chcą mi puścić ety z olbrachta te mleczki. Wlewanie wyjątku nie pomogło no chyba że za szybko próbowałem. ..Leave a comment:
-
Cholera Jack. Wystraszyłeś mnie. Nie miałem do czynienia z tymi etami ale przynajmniej na zdjęciu faktycznie wygląda to kiepsko. Od prawie 2 lat nie odklejam etykiet polskich a to jak na wysyp nowych twórców z piwnej rewolucji już spory szmat czasu. Praktycznie moje ostatnie "szarpania" polskie to Dzied Maroz z Artezana/Piwoteki ale wiadomo że mróz z wrzątkiem nie ma szans
Wygląda mi (sądząc po fotce) że próbowałeś odklejać ją ręcznie i stąd te "odgryzienia". Opierając się jedynie na tym co widzę to chyba na tą etę najlepsza kąpiel we wrzątku (raczej nie wlewanego jedynie do środka) a pózniej zeskrobywanie milimetr po milimetrze żyletką lub ostrzem jakie pokazał Darek i to najlepiej gdy flaszka cały czas jest zanurzona w wodzie. Eta z pewnością odejdzie sfatygowana gdyż takie odskrobywanie niszczy często stronę wierzchnią z nadrukiem (papier jednak jest ostro katowany) ale powinna być w miare czytelna. Na pewno nie bedzie wyglądać tak jak normalna, klasyczna etykieta odlepiona w letniej wodzie.Leave a comment:
-
No to ja w mojej walce z Perunem jak na razie mam skuteczność 20%, na pięć butelek tylko Serce Dębu odeszło właściwie samo po chwili odmaczania, każda inna zachowuje się jak opisałem wcześniej.
Dodatkowo, wlanie wrzątku do butelki przed namaczaniem daje efekt raczej przeciwny od pożądanego, zapieka klej do tego stopnia, że zapominając już nawet o etykietce, butelki nie da się nawet nożem doczyścić, obskrobać
Tak z ciekawości: butelki są etykietowane na terenie browaru rozlewającego piwo (Zodiak, Wąsosz) czy leży to już w interesie kontraktowca? Wierzyć mi się nie chce, że z ani jednym kraftem rozlewanym w powyższych browarach nie miałem nigdy problemu, a Perun z obu zachowuje się tak samo...Leave a comment:
-
Skuteczność z pewnością mniejsza niż skuteczność odklejania etykiet
Natenprzykład moja skuteczność w odklejaniu to ponad 99 procent (m.in. 3 etykiety na jakich poległem pokazałem w jednym z powyższych postów a odkleiłem już chyba z kilka tys. etykiet). Skuteczność w wysyłaniu listów (tak, listów papierowych z kopertą zwrotną a nie spamu e-mailowego) między 30 a 50 procent.Leave a comment:
-
Ostatnio odmaczałem kolejną porcję butelek, w tym Sabat Czarownic - z którego etykietka zeszła bez problemu po kąpieli w brodziku z gorącą wodą. Trzeba było jeszcze zmyć klej, którego rzeczywiście nie poskąpiono, ale generalnie kłopotów z Sabatem nie było.
Leave a comment:
-
Heh, w pr0fesjonalizm się jeszcze nie bawię, więcej radości daje mi na razie skalpowanie tego co sam upolowałem i wypiłemLeave a comment:
-
-
Średnio na 4-5 butelek udaje mi się zdjąć jedną w całości, reszta rozmięka w wodzie zanim jeszcze klej zdąży puścić co kończy się rozwarstwieniem etykiety na cieniutką i rwącą się kolorową powierzchnię i biały papierowy podkład mocno trzymający się butelki - wiecie o co chodzi, nie?Leave a comment:
-
Do tej pory nie trafiłem na większe problemy ze zdejmowaniem etykiet z wielu różnych piw, w 90% polski kraft, ale jest jeden rodzaj który podnosi mi ciśnienie: cienki, miękki papierek i solidna porcja kleju, np. etykiety ze Spirifera albo Peruna (wyjątkiem jest Serce Dębu z którego akurat etykieta zeszła podręcznikowo po zamoczeniu).
Średnio na 4-5 butelek udaje mi się zdjąć jedną w całości, reszta rozmięka w wodzie zanim jeszcze klej zdąży puścić co kończy się rozwarstwieniem etykiety na cieniutką i rwącą się kolorową powierzchnię i biały papierowy podkład mocno trzymający się butelki - wiecie o co chodzi, nie?
No więc czy macie na to jakiś patent poza skrobaniem milimetr po milimetrze ostrzem do papieru? Myślałem, że papier rozmięka z powodu zbyt ciepłej wody, więc zacząłem je maczać w bardzo letniej, nadal to samo, już po minucie etykieta robi się miękka i nijak idzie to zdjąć z butelki... Co ciekawe problem tyczy się głównie frontów, kontry schodzą w całości (może mniej kleju tam pakują)Leave a comment:
-
.
P.S. To ostrze jest naprawdę rewelacyjne, sam używam.Leave a comment:
-
Leave a comment:
Related Topics
Collapse
-
Witam wszystkich pasjonatów piwa i nie tylko
Przymierzam się do sprzedania swojego zbioru etykiet, co oznacza, że mogę go sprzedać, ale nie mam noża na gardle i nie muszę. W skład tego co posiadam wchodzą tak jak mniej więcej na zdjęciach:
- etykiety powklejane w 4 segregatorach
...5 Photos-
Channel: Giełda: kupię - sprzedam - zamienię
2022-09-25, 17:09 -
-
Sprzedam 77 szt butelek na własne piwo. Butelki bez etykiet, czyste, odkażone pirosiarczynem potasu.
Odbiór tylko osobisty Kraków - Nowa Huta. Koszt 40zł
Tel. 660 811 0111 Photo-
Channel: Giełda: kupię - sprzedam - zamienię
2022-02-27, 17:05 -
-
Witam,
Jestem w posiadaniu starej kolekcji etykiet od piw. Kolekcjonował je mój ojciec za starych czasów. Jest tego prawdopodobnie 1550 szt. Wszystkie posegregowane w 4 pudełkach. Etykiety z tego co wiem wszystkie nowe, nie odklejane. Były uzyskane poprzez korespondencję z browarami...4 Photos-
Channel: Identyfikacja
2021-09-30, 15:46 -
-
Może ktoś wie gdzie obecnie (2021) ważą kontraktowcy z browarów Revolta; Wiślany; Harpagan; Funky Fluid, Absztyfikant, Kraft Lab, Polanin; Brodacz , Szpunt ? Od ponad dwudziestu lat zbieram etykiety i coraz bardziej denerwuje mnie nie przyznawanie się gdzie się waży piwo. Jeżeli ktoś coś...
-
Channel: Identyfikacja
-
-
Podpowiedzcie gdzie były warzone te piwa?
Co do Bierhalle to pytanie czy to są etykiety z Warszawskiej Arkadii czy z innej lokalizacji? A może ogólnie dla wszystkich Bierhalle?
Bez bazy klekcjonerskiej na Browar.biz to jak bez ręki....1 Photo-
Channel: Identyfikacja
-
- Loading...
- Koniec listy.
Leave a comment: