Wracaliśmy wczoraj pod wieczór z gór i temperatura zaczęła mocno spadać więc szybko kupiłem piwo butelkowe i odjechaliśmy.
Zauważyłem, że przed wejściem zrobiono strefę (namiot), gdzie były miejsca do siedzenia i ktoś coś tam chyba coś jadł.
W środku natomiast nie ma miejsc do siedzenia. Przez środek wydzielili stanowisko, gdzie można dokonywać zamówień i płacić.
Zauważyłem, że przed wejściem zrobiono strefę (namiot), gdzie były miejsca do siedzenia i ktoś coś tam chyba coś jadł.
W środku natomiast nie ma miejsc do siedzenia. Przez środek wydzielili stanowisko, gdzie można dokonywać zamówień i płacić.

. Powstała sala na około 100 osób mogących zasiąść przy kilkunastu stołach, które można dowolnie konfigurować, tworząc np. układ konferencyjny. Taras nie zniknął - odtworzono go równolegle do nowej sali, z której są wyjścia przez przeszklone witryny.
. A jeśli jeszcze ktoś nigdy tu nie był z pewnością zachwyci się miejscową przyrodą i przepięknymi widokami.
Comment