Bydgoszcz, Poznańska 8, Regionalna Warzelnia Piwa

[pioterb4]

Dopiero w maju.

[sholva]

Otwarcie miało być na koniec marca. Czy już coś konkretniej wiadomo? Może już otwarte?

[Sayko]

Czekamy czekamy

W naszym Brombergu jest dosyć duże ciśnienie na dobre piwo. Jeśli do tego dopasuje się klimat miejsca itd to moje najbliższe środowisko (czytaj koledzy z pracy) i ja będziemy tam stałymi gośćmi. Życzę powodzenia i czekamy na informacje kiedy dokładnie startujecie

[kujawiak]

Ja natomiast mam 5.7 km i z niecierpliwoscią czekam na pierwszy łyk........
Bardzo sie ciesze ,że w koncu na tej pustyni kuj-pom.coś takiego jak Regionalna Warzelnia Piwa sie pojawi.
Trzymam kciuki za efekt końcowy w postaci jasnego z pianką

[podswierkiem]

Wczoraj dokonałem zewnętrznego "oglądu". Od strony ul. Poznańskiej - przyzwoicie - coś się dzieje. W środku zaobserwowałem dużo skrzynek z winem. Od strony Brdy zapowiada się rewelacja - tarasy na kilku poziomach. Piękny widok na Bydgoską Wenecję. Jednakże - jeszcze sporo pracy przed właścicielami. Powodzenia.

[docent]

Dzisiaj o 8.00 " Warzelnia Piwa - Bydgoszcz" rozpoczęła produkcje piwa. Pierwszym produkowanym piwem jest Koźlak o ekstrakcie 16,5 Blg.

Gratulacje Rozumiem, że powinien smakować podobnie jak koźlak z pierwszej warki w łódzkim De Brasil?

[PiwowarAG]

Dzisiaj o 8.00 " Warzelnia Piwa - Bydgoszcz" rozpoczęła produkcje piwa. Pierwszym produkowanym piwem jest Koźlak o ekstrakcie 16,5 Blg.

[pioterb4]

jak ja się cieszę, że jest zainteresowanie. jak mi chłopcy na początku przedstawili swój pomysł, że warzelnia, że piwo, że w samym centrum, to przyznam sceptycznie na to patrzyłam.

Macie ten plus, że w okolicy nie istnieje praktycznie żadna piwna konkurencja, pół dobrego lokalu. Więc jestem pewien, że zainteresowanie będzie bo podobnych inicjatyw brakowało a zapotrzebowanie jest.

[podswierkiem]

czyżby Toruń?
jak ja się cieszę, że jest zainteresowanie. jak mi chłopcy na początku przedstawili swój pomysł, że warzelnia, że piwo, że w samym centrum, to przyznam sceptycznie na to patrzyłam. ale teraz coraz częściej przekonuję się, że na taki format jest u nas zapotrzebowanie.

1. Kierunek Pałuki, ale pracuję w Bydgoszczy.
2. Na naszej kujawsko-pomorskiej piwnej pustyni Regionalna Warzelnia Piwa powinna być na pewno miłą oazą. ...ale to już zależy od Państwa, czy stworzycie odpowiednią, szeroko rozumianą, atmosferę i czy warzone przez Was piwa będą przednie (czego Wam i sobie życzę ).

[Pancernik]

Spoko, odległość problemu nie czyni...
Czasem zastanawiam się nad trasą przejazdu na Zlot (w tym roku gdzieś pod Olsztynem), myślałem, żeby "po drodze" pojechać przez Lublin.
Ale całkiem możliwa staje się też alternatywa przez Bydgoszcz... Wtedy po drodze mógłby być i Płock...

[achamaciek]

Ja mam bliżej - 35 km.

czyżby Toruń?
jak ja się cieszę, że jest zainteresowanie. jak mi chłopcy na początku przedstawili swój pomysł, że warzelnia, że piwo, że w samym centrum, to przyznam sceptycznie na to patrzyłam. ale teraz coraz częściej przekonuję się, że na taki format jest u nas zapotrzebowanie.

[abernacka]

(...) niby nic ale na stałe wizyty raczej liczyć nie można...
(...)

Jeżeli będziecie warzyć smaczne piwa a zarazem piwna oferta nie będzie skostniała to będziemy odwiedzać was dość często.

[Pendragon]

a już naiwnie liczyłam, że gadam z potencjalnymi stałymi klientami 120 km, niby nic ale na stałe wizyty raczej liczyć nie można...
mimo kilometrów i tak zapraszam (już teraz na zapas), nie tylko na specjalne imprezy dla miłośników piwa

No cóż... Wszystko zależy od godzin otwarcia. Jeśli browar będzie otwarty powiedzmy od południa, to kilka razy w roku wpadnę. Ostatni pociąg, którym dostanę się do domu (z przesiadką w Tczewie) odjeżdża z Bydgoszczy na dzień dzisiejszy o 17:45

[podswierkiem]

a już naiwnie liczyłam, że gadam z potencjalnymi stałymi klientami 120 km, niby nic ale na stałe wizyty raczej liczyć nie można...
mimo kilometrów i tak zapraszam (już teraz na zapas), nie tylko na specjalne imprezy dla miłośników piwa

Ja mam bliżej - 35 km.

[Maggyk]

a już naiwnie liczyłam, że gadam z potencjalnymi stałymi klientami 120 km, niby nic ale na stałe wizyty raczej liczyć nie można...
mimo kilometrów i tak zapraszam (już teraz na zapas), nie tylko na specjalne imprezy dla miłośników piwa

A ja zapraszam do zapoznania się z tym tematem.