Ogłoszenie

Collapse

Zasady działu Knajpy/puby polskie

Zasady opisywania lokali:

1) Bardzo proszę o opisywanie każdego lokalu w osobnym temacie,
czyli jeden lokal, jeden temat

2) nazwa tematu powinna mieć strukturę:
miasto, adres, nazwa lokalu
Jeżeli zaś miasto zostało wydzielone jako osobny dział:
adres, nazwa lokalu

Z góry dziękuję za stosowanie się do tych prostych zasad. Mam nadzieję, że ułatwi nam to poruszanie się po tym dziale

Ważne: Piwa proszę komentować i oceniać w dziale Piwo konkretnie, a w tym dziale proszę się powstrzymać od oceny piwnego asortymentu, bo jednym dane piwa smakują, a innym nie.
See more
See less

Bydgoszcz, Poznańska 8, Regionalna Warzelnia Piwa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • telek
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
    A może jednak polo-cocte?
    Wtedy ślady wiodłyby do Fortuny, zwłaszcza że:
    "dwa dni temu było ciemne mniej słodkie, a dzisiaj bardziej słodkie z posmakami karmelu".
    Jak już wczesniej pisałem: "na mój smak było to (skądinąd dobre) Czarne z Fortuny - jest dość charakterystyczne."

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    Nie butelkują piwa a czy beczkę można kupić to nie mam pojęcia. Śmiem twierdzić ze bęzie problem z piwem na wynos.

    Leave a comment:


  • NightHawk
    replied
    są dostępne beczki czy tylko na miejscu można pić? będę jutro w Bydgoszczy, ale niestety prawdopodobnie jako kierowca...

    Leave a comment:


  • Pendragon
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bociansan Wyświetlenie odpowiedzi
    Wziąłem ciemne (bo z własnych mięli już tylko pszeniczne). Ledwo dało się to wypić, miałem wrażenie, że pije nachmieloną coca colę.
    A może jednak polo-cocte?
    Wtedy ślady wiodłyby do Fortuny, zwłaszcza że:
    "dwa dni temu było ciemne mniej słodkie, a dzisiaj bardziej słodkie z posmakami karmelu".
    Last edited by Pendragon; 09-06-2011, 10:59.

    Leave a comment:


  • bociansan
    replied
    może też kilka słów o Warzelni Bydgoskiej napiszę.
    Jako początkujący browarnik (dopiero 6 warek za mną) z niecierpliwością czekałem na otwarcie Warzelni. W dzień otwarcia po około 30minutach w kolejce zakupiłem Pilsa i Koźlaka. W porównaniu do piw "sklepowych" cieszyłem się smakiem jak dziecko (dodam, że nie mam jeszcze wielkiego doświadczenia, więc moje zdanie jest mocno subiektywne). Potem dokupiłem sobie jeszcze pszeniczne i jak na to że nie przepadam za takim piwem wypiłem z ochotą.
    Pierwsza wizyta należała do udanych. Potem było już tylko gorzej. Piwa warzelniane zaczęły się kończyć i przy pytaniu co polecają barmani wskazywali "ciemne". Na moje pytania o jakieś szczegóły nie potrafili mi nic powiedzieć, jedynie coś w stylu "dwa dni temu było ciemne mniej słodkie, a dzisiaj bardziej słodkie z posmakami karmelu". Oczywiście nie dowiedziałem skąd mają "te" browary. Najgorsze piwo piłem za 4. czy 5. wizytą. Wziąłem ciemne (bo z własnych mięli już tylko pszeniczne). Ledwo dało się to wypić, miałem wrażenie, że pije nachmieloną coca colę.
    Pomijając już kwintesencję Warzelni, czyli piwo, denerwujące są kolejki do baru. Doprowadza to do tego, że stoi się po 20-30minut żeby kupić piwo. Ostatnio nawet wziąłem już ze znajomymi zapas po 2-3 piwa. Poprosiliśmy o tacę żeby to jakoś przenieść to barman powiedział, że nie powinien, ale w końcu mi pożyczył tacę. Jak odchodziłem jakaś "pani manager" to zauważyła i zaczęła barmanowi jakieś wymówki robić. Na szczęście chłop nie miał problemu, bo po chwili dała sobie spokój.
    Podsumowując lokalizacja i sama Warzelnia jest naprawdę fajnym miejscem. Miło sobie wypić piwko siedząc nad kanałem, ale podejście właścicieli do piwa i nieinformowaniu o tym co danego dnia podają i skąd to biorą uważam za niedopuszczalne. Z takim podejściem mogą stracić sporo klientów.

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    Właśnie tego pytania nie zadałem, ale wydaje mi się że to możliwe, bo zmętnienie było bardzo wyraźne. Chmiele są podobno angielskie tylko jakoś tego wszystkiego mało. Silna słodowa podbudowa z bananen i lekkim goździkiem, takie jest moje wrażenie. Jak piłem to piwo to jego smak odpoiwadał moim wyobrażeniom na temat mocnego weizena z poznańskiej Brovarii o którym czytałem na forum. Cięzko mi stwierdzić czemu tak to się potoczyło, ale o słód zapytam następnym razem.

    Leave a comment:


  • docent
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
    Pojawiły się dwa nowe piwa w Warzelni: miodowe ciemne i "ale".
    Trzeba było dopytać, czy do tego ejla użyto słodu pszenicznego. Bo wygląda to na zwykłego górniaka tyle, że bez chmielenia...

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    Pojawiły się dwa nowe piwa w Warzelni: miodowe ciemne i "ale". Ale jest bardzo mocno zmętnione o barwie trochę ciemneijszej niż pszenica (weizen jest złocisty, ale ma barwę słabej herbaty). Z tego co się dowiedziałem piwowar chciał uwarzyć angielskie ale po polsku, jakkolwiek to nie brzmi. Stwierdzono, ze typowy angol jest słabo wysycony i podaje się w wyższej temperaturze niż lagery więc uwarzono pewną wariację na ten temat w obawie że oryginal mógłby nie zaskoczyć. Efekt jest zaskakujacy, piwo jest dosć treściwe i posiada wyraźne cechy weizenowe. Czuć goździki i banany, które dominują w smaku nad owocowym tłem. Od typowego pszeniczniaka piwo odróznia większa treściwość i właśnie przyjemna owocowosć. Nie ma żadnej karmelowości, goryczka ledwo wyczuwalna. Piwo w ogóle nie jest podobne do bitterów które piłem, ale jest smaczne. Taki nieortodoksyjny pszeniczniak, tylko w życiu bym nie zgadł że pod tą pozycją kryje się taka smakowa niespodzianka. Podobno chmiele i drożdże użyto specjalnie dedykowane temu piwu. Dobrze by było jakby ktoś z większym doświadczeniem kiperskim przeegzaminowął to piwo i ewentualnie potwierdził/zaprzeczył mojej ocenie. Dostępna jest też kolejna warka ciemnego a na zimę mozliwe że pojawi się porter.
    Last edited by pioterb4; 05-06-2011, 11:20.

    Leave a comment:


  • albeertos
    replied
    Na Ukrainie pani kelnerka na wieść o możliwej stłuczce z powagą stwierdziła że ona wtedy szefowi musi pozbierać odłamki szkła i pokazać szefowi

    Żeby nie było offtop: to skandal co się dzieje w Warzelni!

    Leave a comment:


  • Bombadil13
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
    Możesz sobie nazywać ten szantaż jak łagodnie tylko chcesz.
    Nie przesadzacie???
    Ja też czasami tak pytam... Przecież to nie chodzi o szantaż, a o przyzwolenie na zabranie szkła. W każdym razie ja gdy zadaję takie pytanie, to albo się uśmiecham, albo mrugam okiem. Gdy trafiam na mruka to poprostu rezygnuję.
    Odbywa się to tak:
    - mogę szkło?
    - nie sprzedajemy
    - a gdybym zbił to muszę zapłacic karę?
    i teraz są dwie wersje:
    I wersja:
    - naprawdę nie sprzedajemy
    - no to trudno
    II wersja:
    - a niech pan weźmie, tylko żeby szef nie widział
    - o super, dziękuję bardzo

    PS. czas na osobny wątek: pozyskiwanie szkła
    Last edited by Bombadil13; 21-05-2011, 22:47.

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    Sytuacja z wczoraj: koźlaka nie ma, pszenicy nie ma, tylko pils i ciemne. Zamawiamy pilsa, kelnerka informuje że realizacja zamówienia będzie trwała 30 min. Gdzieś po około 40 przychodzi i mówi że pilsa nie ma, ale może nam zaoferować Tyskie;( Ręce mi opadły. W ofercie oczywiście było jesczze ciemne, idealnie klarowne, bez oznak jakiegokolwiek zmętnienia. Kiedy Kopyr napisał, ze mają 7 nalewaków i będzie istniała możliwość podawania piwa z zaprzyjaźnionych browarów to jakoś inaczej sobie te przyjaźnie wyobrażałem. Nie będę nikogo oszukiwał, że oczekiwałem od Warzelni super poziomu i najlepszych piw w Polsce ale spodziewałęm się że poziom będzie przynajmniej przyzwoity. Efekt jest taki, że nigdy nie wiadomo co się zastanie, szefostwo nie raczy informować o zmianach asortymentowych mimo że prowadzą na bieżąco profil na facebooku i mają stronę internetową. Sprzedaż obcego piwa pod włąsną banderą to już chyba spokojnie mozemy uznać za fakt. Ledwo lokal zaczął prosperować a już praktykuje pospolite krętactwo.

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    Te ciemne piwa to jest jedna wielka zagadka. Zakładając że to miało być piwo nr 4 dziwi mnie, że:

    -nie ma o nim ani słowa na oficjalnej stronie
    -nie było wcześniej w żaden sposób anonsowane np na facebooku
    -dlaczego uwarzono je nie na premierę tylko na tydzień po premierze? Dziwne jest to, ze wprowadzono je dokładnie wtedy gdy skończyl się koźlak.

    Samemu ciężko jest rozwikłać tą zagadkę. Wszelkie pytania odnośnie ciemnych nowości są zbywane. Na początku teoria Pendragona o obcym piwe wydawała mi sie mało prawdopodobna ale teraz coraz mocniej wydaje mi się, że ten proceder może mieć miejsce.

    Leave a comment:


  • telek
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
    Pragnę zwrócić uwagę na fragment wpisu na blogu kopyra:
    "W dodatku właściciele w rozmowie nie wykluczyli możliwości przeznaczenia 1 lub 2 kranów pod rotacyjne piwo z innych zaprzyjaźnionych browarów".
    Oraz na poprzedzający wpis:
    "Następnie piwo będzie rozlewane do kegów, które będą składowane w pomieszczeniu fermentowni. Stamtąd wężami piwnymi trafią do baru, wyposażonego w 7 nalewaków."

    Jestem niemal pewien, że w poniedziałek podano nam jakiegoś jasnego koncerniaka, prawdopodobnie Kujawiaka, a za ciemne robił być może amberowski Koźlak... Oczywiście jako własne piwa. Gdyby powiedziano, że własne piwa właśnie się skończyły, ale w zamian mogą nam zaproponować 'coś z zewnątrz", to nie byłoby afery.

    Gratuluję właścicielom operatywności... Takie numery na wejściu? Oczekuję wyjaśnień od właściciela. Coś ucichł po początkowej aktywności...
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomek35 Wyświetlenie odpowiedzi
    Dla mnie to ciemne piwo przypominało w smaku właśnie amberowskiego Koźlaka. Przy zamówieniu nawet barmanowi powiedziałem, żeby mi wlał do szkła koźlaka, na co ten się lekko oburzył
    Witam,

    Byłem wczoraj, było kolejne ciemne spoza listy, "warzone ze czterech słodów", chyba nie schodzi, bo polecają trochę na siłę. Może się nie znam, ale na mój smak było to (skądinąd dobre) Czarne z Fortuny - jest dość charakterystyczne.
    Co do pilsa - dobry, pszeniczne też przyzwoite (jak na mój Gust zbyt mocna nuta bananowa), choć jeden z "chyba pracowników" powiedział, że jak rozlali nową warkę, to co dzień było lepsze - czyli trochę się pośpieszyli. Mówił też o tych "ciemnych spoza listy" - że najpierw mieli jedno ciemne, po trzech dniach (?!?!?!?!!) uwarzyli to "ze czterech słodów" (Czarne?).
    Szkoda, że mając potencjał właściciel / manager próbuje maksymalizować przychody wątpliwym sposobem.

    Dobrego Dnia,

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    Ruszyła strona browaru i są podane poszczególne parametry piw: http://www.warzelniapiwa.pl/nasze-piwo

    Niestety nie ma dalej żądnej wzmianki o ciemnym-półciemnym.

    Leave a comment:


  • ART
    replied
    Możesz sobie nazywać ten szantaż jak łagodnie tylko chcesz.

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎