Konstancin, Żytnie

[abernacka]

Nie przepadam za piwami pszenicznymi. (...)

Przecież (przynajmniej według etykiety) to jest Roggen a nie Weizen!
Jak można sprowadzać do jednego mianownika te dwa różne gatunki?

[ucho]

W delikatesach ta cena to ściema, pisze 5,99 a jest jak w poprzednim poście. Nadal to nie zmienia faktu, że jest bardzo drogie.

Jeżeli taka cena widnieje na sklepowej półce, to masz prawo domagać się, aby sprzedano ci piwo po tej cenie. Chyba że te dodatkowe 40 groszy jest kaucją za butelkę. Ale nadal to nie zmienia faktu, że to piwo jest drogie.

[zgoda]

Upierdliwość słodu żytniego jako surowca piwowarskiego uzasadnia wysoką cenę piwa.

[rohozecky]

Przecież (przynajmniej według etykiety) to jest Roggen a nie Weizen!
Jak można sprowadzać do jednego mianownika te dwa różne gatunki?

Gwałtowna urbanizacja oraz wstydliwe na ogół traktowanie rustykalnych tradycji powoduje, że mnóstwo ludzi nie odrózni krowy od świni, a Ty takich szczegółów wymagasz

[LeoxxX]

Przecież (przynajmniej według etykiety) to jest Roggen a nie Weizen!
Jak można sprowadzać do jednego mianownika te dwa różne gatunki?

Nie przyrównałem piwa do stylu. Tylko po posmakowaniu przyszło mi na myśl pszeniczne, a za jego smakiem nie przepadam.

[dreads]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Pomarańczowy, wpadający lekko w rudy. Ładny, ale brakuje mu trochę zmętnienia. [3.5]
Piana: Początkowo zbita, zwarta, pozostaje na szkle. Później się dziurawi. [4]
Zapach: Piękny - goździki, banany, klasyka. Brakuje trochę intensywności. [4]
Smak: Wrażenie słodyczy, która pochodzi od bananów jest bardzo wyraźne. Piwo pełne w smaku, treściwe. Trochę kwaskowate. Powinno być jednakże bardziej kleiste, lepkie moim zdaniem. Całość wieńczy naprawdę solidna, cierpka goryczka, która jest zaskakującą mocna, jak na ten styl. Jednak jakoś pasuje. W Weizenach by takie coś nie przeszło. Nie jest to typowa chmielowa goryczka, ta cierpkość pochodzi prawdopodobnie w części od słodu żytniego. Goryczka jest przyjemna, nieściągająca, niezalegająca na języku. [4]
Wysycenie: Wysokie, bez zarzutu [5]
Opakowanie: Etykieta przypomina opakowanie po ciastkach holenderskich pewnej znanej firmy Nie jest szczególnie urodziwa, ale ma swój klimat. [4]
Uwagi: Postanowiłem tym piwem wrócić do browaru Konstancin po długiej przerwie. Przyciągało wzrok na półce, więc dałem mu szansę. Nie zawiodłem się, jest to smaczne, nietuzinkowe piwo. Brakuje mu trochę do wzoru stylu, ale otrzymało wysoką ocenę, bo jest po prostu smaczne.

Moja ocena: [4.025]

[ytzek]

Kolor: Pomarańczowy, wpadający lekko w rudy. Ładny, ale brakuje mu trochę zmętnienia. [3.5]

Fakt. Brak zmętnienia w filtrowanym piwie to spora wada

[j_Q]

Potwierdzam - mimo, że ostatnie warki są powyżej średniej, nadal daleko im do ideału. Piwo jest zbyt mało treściwe, brakuje mu tej "ostrości" w smaku.

[dreads]

Fakt. Brak zmętnienia w filtrowanym piwie to spora wada

Sęk w tym, że nie powinno być filtrowane. Jak dostaniesz klarownego Witbiera, to też będziesz uważać, że jest w porządku, bo przecież filtrowany? Poza tym tutaj w kwestii wyglądu Roggena mają podobne zdanie, co ja. Dziwne.

[ART]

Nie powinno być filtrowane? To jakieś przegięcie w drugą stronę. Że niby żytnie piwo przestaje być żytnie bo zostało przefiltrowane?

[dreads]

Nigdzie nie napisałem, że żytnie filtrowane przestaje być piwem żytnim. Odjąłem punkty w Artomacie za to, że jest idealnie klarowne, tak samo jak bym odjął punkty za to, że piwo, które nazywa się Hefe-Weizen byłoby również przefiltrowane. Mętność, czy mglistość jest pewną cechą charakterystyczną dla tego stylu i jej brak uważam za wadę. Jak widać w powyższym przypadku, owa wada nie okazała się zbyt istotna dla ogólnej oceny piwa. Natomiast kolega Ytzek chyba udaje, że nie rozumie, o co chodziło.

[ART]

A napisali że to piwo jest niefiltrowane? W bawarskich pszenicznych istnieje jako taki podział na hefeweizen (i zazwyczaj są opisane jako hefetrueb, czyli drożdżowo-mętne) i na kristallweizen - w żytnich się nie spotkałem, pewnie dlatego że dostępne piwa żytnie można policzyć na palcach jednej ręki. Jeśli producent nie określił tego co chciał otrzymać, to jednak jest pewną niesprawiedliwością zarzucanie mu niezgodność ze stylem.

[ytzek]

Odjąłem punkty w Artomacie za to, że jest idealnie klarowne

Nie wiem czy to komentować

Widziałem w życiu filtrowane piwa pszeniczne i nie odejmowałbym im punktów za sam fakt przefiltrowania. Czyżbyś chciał ukarać browar za jego technologię?

[ytzek]

Mętność, czy mglistość jest pewną cechą charakterystyczną dla tego stylu i jej brak uważam za wadę

Zastanawia mnie ile jest na rynku niefiltrowanych żytnich

[Hedin]

Też nie kojarzę, by parametry piwa żytniego były jakoś sprecyzowane. Zakładając już, że istnieje jakiś kanon, mówiący o tym, że piwo żytnie ma być mętne, to nie widziałbym powodu, dla którego browar miałby zmienia ten stan. Na ich miejscu zmieniłbym tylko nazwę, skoro piwo jest oryginalne, dobre i odmienne. Po co kopiować piwa, które już istnieją? (mam na myśli skalę produkcyjną).