Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Lech, Żubr Ciemnozłoty

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • CyboRKg
    Senior
    • 04-2010
    • 593

    #46
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darko Wyświetlenie odpowiedzi
    Smakuje jak koncernowa wariacja na temat piwa marcowego.
    Wlasnie je pije... W polowie szklanki po pianie nie ma juz sladu. Alkohol zbyt gryzacy - a oni cos bredza o dlugim lezakowaniu. Duzo lepsze bylo by max.6,2%. Zapach, kolor i smak kojarza sie z piwem marcowym - choc nigdzie go w ten sposob nie reklamuja. Na pewno fanom "Zubra" nie podejdzie ;P
    Cena 2,50 za but. dosc zachecajaca.
    "Jedno pivo ne vadi!"
    "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

    Comment

    • Kwadri
      Senior
      • 10-2009
      • 1216

      #47
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Ładny, bursztynowy. [4.5]
      Piana: Wysoka, beżowa, początkowo drobna. Opada dość szybko do cienkiej powłoki. Później tylko wysepki i cienki pierścień. [3.5]
      Zapach: Słodki, trochę karmelu i to tyle. Trochę jednowymiarowy, ale na początku brak nieprzyjemnych wtrąceń. Po ogrzaniu nieco alkoholu, ale staje się również mocniej słodowy. [3.5]
      Smak: Słodki, nieco karmelowy początek. Później stopniowo pojawia się dość mocna, choć trochę syntetyczna goryczka. Mało treściwe przy tym ekstrakcie, ale ogólnie nie ma tragedii. [3.5]
      Wysycenie: Średnie ku wysokiemu. Dobrze dopasowane. [4]
      Opakowanie: Lekka przeróbka zwykłego Żubra, ale plus za podane parametry i dedykowany kapsel. Powinien nazywać się Żubr Bursztynowy. [4]
      Uwagi: Kupione w Realu z datą do 07.02.12. Moim skromnym zdaniem jedno z lepszych koncernowych piw.

      Moja ocena: [3.6]
      Last edited by Kwadri; 04-09-2011, 20:06.
      www.lkschmielowice.futbolowo.pl

      Comment

      • Mario_Lopez
        Senior
        • 08-2009
        • 991

        #48
        Zaskakująco dobre piwo jak na koncern, kolor bardzo ładny, pod światło wpadający w delikatną czerwień, wcale nie jest aż tak słodkie jak piszą niektórzy porównując je do Warki Strong, całkiem poprawne, odwrotność zwykłego Żubra, wchodzi gładko bez krzywienia mordy. dałbym mu takie solidne 3+
        Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
        Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


        EBE EBE

        Comment

        • Jack75g
          Senior
          • 02-2009
          • 555

          #49
          Moja opinia podobna będzie to kolegi powyżej.
          Piwo całkiem do wypicia, biorąc pod uwagę ekstrakt treściwe i o dziwo łagodne w smaku pomimo woltażu 6,9.
          Przy zakupach w typowym sklepie z masówką koncernową chętnie do powtórzenia i zakupienia.
          Moim zdaniem najciekawsze piwo z nowości koncernowych A.D.2011.
          Kto piwa nie pije ani nie smakuje, ten już jest wariat albo zwariuje.

          Wódeczka? Nie dziękuję, żony i piwa nie zdradzam ...

          Comment

          • kiszot
            Senior
            • 08-2001
            • 8081

            #50
            Zakupiłem to cudo żeby przetestować czym nas uraczyła piwna fabryka i......na wyrobie fabrycznym się skończyło.
            Niby jest potencjał ale para poszła w gwizdek.Jedyny plus tego piwa to .......zapach.Pachnie bardzo zachęcająco,świeżo.No ale to wszystko co można napisać o tym piwie.
            Piana uciekła w 3 sekundy a smak który chyba miał przypominać koźlaka a przypomina Stronga.Którego notabene dawno nie piłem więc mogę się mylić.
            W każdym razie długo nie zakupię tego wynalazku.
            Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
            1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

            Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
            Mein Schlesierland, mein Heimatland,
            So von Natur, Natur in alter Weise,
            Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
            Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

            Comment

            • dreads
              Basowy
              • 09-2009
              • 520

              #51
              Zachęcony pozytywnymi ocenami postanowiłem dać zarobić KP. No i 2,50 PLN poszło się... no, poszło. Najpierw plusy. Bardzo ładny kolor - ciemnozłoty (nie kłamią ), miedziany - coś w ten deseń. Piana - nigdy nie widziałem takiej na zwykłym, liczym koncerniaku Gęsta, drobnoziarnista - super. Niestety, niezbyt trwała, ale tragedii też nie ma. No i na tym plusy by się skończyły. Piwo wyprute ze smaku, w zapachu również niewiele się dzieje. Jedyny plus, że nie śmierdzi, ale to chyba się im nie zdarza często, prawda?
              Niestety czuć też drapanie w gardle (alkohol, niedoleżakowanie?). Racja, gęby nie wykręca, ale nie tego oczekuję po piwie. Nie sądzę, żebym sięgnął po nie kiedykolwiek raz jeszcze.

              Comment

              • djkynek
                Senior
                • 03-2005
                • 122

                #52
                Moim skromnym zdaniem koncerny doszły do sciany popytu /przy wsparciu pogody w lecie 2011 w Polsce/. Ogłupiajace reklamy wciskające ludziom pierdoły nt. jacy to niezwykli ludzie piją i odkrywają niezwykłe, wyjątkowe piwa, na które zasłużyli, warzone z, przy pomocy i z użyciem..........itp brednie marketningowców. Jakos to wszystko przestało skutkowac.

                Zaczeło sie poszukiwanie wynalazków typu to pseudopiwo.

                Wczesniej był okocim pszeniczny, kasztelan niepasteryzowany - 1. pseudoniepasteryzowany koncerniak. Potem sie zaczeło - miodowe koncerniaki /Łomża, Perła/ i cały wysyp produktów made in Warka typu Specjal i Lezajsk niepasteryzowane.
                KP jakos siedziała w krzakach, az wymyslili toto.

                Proponuje koncernom pisac nadal te bzdury na kontrach i konserwach oraz tzw. sugerowane ceny detaliczne - np. dla Zywca 4,99, Tyskiego 4,39 itp idiotyzmy. A co tam moze nawet Zywiec po 6,89.
                Last edited by djkynek; 08-09-2011, 19:41.

                Comment

                • wrednyhawran
                  Senior
                  • 07-2010
                  • 1784

                  #53
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Bardzo ładny, ciemnozłoty, wręcz byrsztynowy, a nawet miedziany Jak na polski koncerniak to spore zaskoczenie. [5]
                  Piana: Również pozytyw. Wysoka, zbita i czapiasta. Drobnobąbelkowa. Niezbyt trwała, ale jak na koncerniaka - super. Opada do półcentymetrowego kożuszka i lekko brudzi szkło. [4]
                  Zapach: Wizualnie piwo prezentuje sie pięknie, ale na tym się kończy. To moje drugie podejście do tego piwa. Pierwsze było z puchy, teraz jest z butli. Tamto (z puchy) miało przeohydny zapach zgnitych kwiatów cmentarnych. Wersja obecna tego na szczęście nie posiada, a to dlatego, że nie posiada zapachu wcale. Jedyne co się troszkę przebija to jakaś słodowa słodycz wzmocniona silnym powiewem alkoholowym. Reasumując: Jest źle. [1.5]
                  Smak: Puszkowy Żubr był niewypijalny. Musiałem zatykać nos żeby uniknąć smrodu chryzantem, a jak już się napiłem, nie czułem nic więcej prócz alkoholu. Teraz jest nieco lepiej, ale smak dalej jest płytki, wręcz pusty. Nie czuć prawie nic poza tępą alkoholową goryczą na koniec. Coś okropnego.(choć dobrze że bez zapachu.) [2]
                  Wysycenie: Bardzo niskie, co niespotykane w naszych koncernach. Niestety zbyt niskie, bo nie wytrzymuje do końca i ostatnie łyki smakują jak wóda rozcieńczona herbatą;/ [3]
                  Opakowanie: Wizualnie ładne. Złota polska jesień. Fajnie, że jest nowy kapselek i podany ekstrakt. I to tyle dobrego. Już na początku razi "Browar Dojlidy Bialystok" - powinni jeszcze dopisać "z Poznania". Na kontrze oczywiście "wyjątkowość, szlachetność, niepowtarzalność, wyrazistość blablabla" marketingowa papka aż do porzygu. [3.5]
                  Uwagi: Kupiłem drugi raz, bo dziewczyna chciała spróbować, no i kapselek się przyda. Trochę moje odczucia wobec tego piwa się poprawiły, tzn. nienawidzę go nieco mniej, bo wersja butelkowa nie śmierdziała, ale na pewno do tego piwa nie wrócę. Miło się patrzy, ciężko się pije. Zaliczone, zapomniane.

                  Moja ocena: [2.3]
                  Last edited by wrednyhawran; 09-09-2011, 21:39.
                  Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
                  Małe Piwko Blog
                  Małe Piwko Blog na facebooku
                  Domowy Browar Demon

                  Comment

                  • jacer
                    Senior
                    • 03-2006
                    • 9875

                    #54
                    Przerażająco nijakie piwo.
                    Milicki Browar Rynkowy
                    Grupa STYRIAN

                    (1+sqrt5)/2
                    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                    No Hops, no Glory :)

                    Comment

                    • kwl
                      Member
                      • 08-2009
                      • 53

                      #55
                      Dokładnie. Spróbowałem i niestety nie ma w nim nic zachęcającego
                      Zapach to to ma typowo koncernowy, w smaku wodniste, w tle nawet jakaś goryczka się pojawia, nie najlepszej jakości, ale jest. Piana po nalaniu dośc obfita ale oczywiście po paru minutach zostało z niej wspomnienie Spróbować i zapomnieć

                      Comment

                      • bob1969
                        Senior
                        • 02-2008
                        • 170

                        #56
                        Jedyne piwo po którym ogarnia mnie senność ...

                        Comment

                        • baania
                          Senior
                          • 10-2009
                          • 317

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bob1969 Wyświetlenie odpowiedzi
                          Jedyne piwo po którym ogarnia mnie senność ...
                          To źle czy dobrze?
                          Podcast o piwie
                          Podcast o piwie | Facebook

                          Comment

                          • pioterb4
                            Senior
                            • 05-2006
                            • 4322

                            #58
                            Skusiłem się w końcu na tego Żubra. Na poczatku nie chciałem go wcale kupować ale że opinie na forum były różne to postanowiłem dać mu szansę i wyrobić sobie własne zdanie. Pierwsze co mi się nie spodobało to syknięcie przy otwieraniu, podobne do tego które pojawia się w czasie otwierania coca coli- od razu można się spodziewać sporego nagazowania. Kolor jest autentycznie ciemnozłoty, bardzo ładny i klarowny. Piana drobniutka i biała, wygląda zupełnie inaczej od tych pian znanych mi z innych koncerniaków. Tak jak jest łądna tak samo jest nietrwała i zanika momentalnie nie osadzajac się na szkle. Zapach? Jaki zapach, piwo praktycznie nie pachnie, a przynajmniej mój kiepski nos nie był w stanie nic konkretnego wyniuchać (słód, chmiel, karmel, paloność itp.) W smaku nie ma słodyczy (uff!) ale też nie ma treści, słodowej bazy czy posmaków generowanych przez ciemne słody. Jest za to dość wyraźna goryczka z lekkim alkoholowym finiszem który z biegiem picia wychodzi nieco bardziej przed szereg i psuje całościowe wrażenia z picia. W pierwszej chwili wydawało mi się jakby goryczce towarzyszyła nieznaczna chlebowosć, ale w kolejnych "łykach" już jej nie odnalazłem więc może to było tylko złudzenie.

                            Nie mam pojęcia kto ma być adresatem tego piwa. Dla konserwatywnego amatora jasnych mocnych piwo jest za ciemne i zbyt mało słodkie (a takie standardy utrwaliłą chyba Warka Strong), dla miłośnika półciemnych - zbyt płaskie, zupełnie niewyczułem tych ciemnych słodów które miały mieć tutaj swój udział. Jesienno-zimowe wieczory zdecydowanie bardziej wolę spędzać w towarzystwie rasowego bocka lub czeskiej tmavej 13% niż przy Żubrze, choć jego cena jak na politykę KP jest bardzo niska.

                            Comment

                            • darekd
                              PremiumUżytkownik
                              • 02-2003
                              • 12203

                              #59
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Jesienno-zimowe wieczory zdecydowanie bardziej wolę spędzać w towarzystwie rasowego bocka
                              No właśnie, widzę że mało komu tutaj kojarzy się to piwo z bockiem. To co genetykom się nie śniło, piwowarom przychodzi gracko. Mamy zatem krzyżówkę żubra z kozą Z żubrem kojarzyć się może alkoholowa moc, bockowa jest barwa. A smak... no cóż. To co wyczuwam w koncernowych piwach to ta mdła, syropowa słodowość, im mocniejsze piwo tym bardziej to czuje, tu też. IMO wiąże się to z wyczuwalnym alkoholem. Stosunkowo wysokie odfermentowanie nie idzie w treść tylko w słodkawy posmak alkoholowy. Trudno zatem traktować to piwo jako koźlaka, a szkoda. Jest tu wyraźna goryczka, ale ten "dech" alkoholowy ją tłumi, pozostaje za to goryczkowy, dość przyjemny posmak w ustach, ale i jemu towarzyszy alkohol. Zgadzam się Poprzednikiem, że alkohol wychodzi przed szereg. Tylko moim zdaniem dominacja jest tu wyraźna. A adresatem, to chyba są Ci od Warki Strong Bo KP chyba brakuje mocnego piwa, którego sprzedaż byłby porównywalny z Warką Strong. Dębowe zrobiło się nieco za "ekskluzywne". Natomiast mocny Lech, to bardziej marka regionalna. Choć w zeszłym roku ten mocny Lech wydał mi się najbardziej sensowną propozycją w tej kategorii. I tak pozostanie. Ten Żubr to propozycja dla tych, co w piwie szukają alkoholowej mocy i ewentualnie smaku, którego nie trzeba zapijać. Dla takich osób może to być sensowna propozycja.

                              Comment

                              • CyboRKg
                                Senior
                                • 04-2010
                                • 593

                                #60
                                Kozlaka to nie przypomina wcale - za to piwo marcowe bardzo!
                                "Jedno pivo ne vadi!"
                                "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X
                                😀
                                🥰
                                🤢
                                😎
                                😡
                                👍
                                👎