piwo bez chmielu - problem alergika

[ART]

napisała do mnie kobieta z dość istotnym dla niej problemem, ma alergie na chmiel, jednakże nie chciałaby rezygnować z piwa, bo uwielbia je tak jak i my wszyscy tutaj zebrani, jak mniemam sami piwosze niealergicy.

chodzi głównie o piwo które można zakupić w Polsce.
polskich propozycji nie oczukuję bo nasze browary nie eksperymentują (pomijam napoje słodowe).

Bedac na poczatku sierpnia w Berlinie na festiwalu piwnym bylo kilka tamtejszych niemieckich browarow warzacych wg receptur "dawnych". mozliwe (nie dam sobie jednak glowy uciac) ze nie dodaja chmielu. eksportu do polski jednak nie praktykuja z tego co sie dowiedzialem.

jakieś sugestie?

aha pomijam teraz też browarnictwo amatorskie, bo możliwe do uwarzenia piwo bez chmielu oczywiście jest, ale nie każdy ma czas i warunki do tego.

[ART]

żadnych propozycji?

[behemoth]

Ciekaw jestem czy alergia dotyczy każdej ilości chmielu? Czy może piwo o znikomym chmieleniu nie zaszkosziłoby? Niemieckie pszeniczniaki (weizenbier, weissbier) są bardzo ubogo chmielone ze względu na możliwość zabicia naturalnego bukietu, który nadają mu specjalne gatunki drożdży. Przykładem takiego piwa dostępnego w Polsce może być "Paulaner".
Jeżeli jednak osoba ta jest uczulona na każdą, znikomą choćby ilość chmielu to propozycja moja jest bezużyteczna.

[grzech]

Mam dwie propozycje:

- pakować w siebie leki przeciwalergiczne lub objawowe (np. węgiel w wypadku, gdy alergia objawia się biegunką),

- zrezygnować z piwa.

[pulas]

ART napisal/a
żadnych propozycji?

Ten sam problem ma mój fumfel. Jest jednak na to rada. W Warszawie znajduje się ośrodek, w ktorym można "odczulić' organizm na wszelkie produkty (niestety nie jest to tanie - samo badanie kosztuje 160 pln a nastepne zabiegi dalsze pieniądze).
Na razie nie chcę podawać adresu, gdyz obecnie odczula sie ww fumfel (trwa to niestety ok 6 tyg.) i jak tylko skończy sie jego kuracja z pozytywnym skutkiem to opisze to na forum (a moze on sam osobiście, gdyz wiem, że zagląda tu jako gość).

[adam16]

Z tym odczulaniem to jest tak, że przy okazji można się uczulić na coś innego i nigdy nie wiadomo na co. Dlatego mój lekarzyna odradził mi odczulanie.

[pulas]

W tym przypadku chodzi o jakieś pole elektromagnetyczne (chyba), które emituje nasze ciało. Jeżeli wszystko jest w o.k. to jest ono inne niz w przypadku choroby. Odczulanie polega na przywracaniu prawidłowego pola.
p.s. lekarz polecil ten zabieg nawet kobiecie w ciąży, więc nie powinien być zbyt niebezpieczny.

[behemoth]

Zdaje się, że Art-owi chodziło raczej o propozycje piwa bez chmielu niż o metody leczenia. Sam też jestem ciekaw czy można takowe dostać w Polsce.

[pulas]

behemoth napisal/a
Zdaje się, że Art-owi chodziło raczej o propozycje piwa bez chmielu niż o metody leczenia. Sam też jestem ciekaw czy można takowe dostać w Polsce.

A nie lepiej się wyleczyć i pić piwo chmielowe!?

[behemoth]

Pewnie, że lepiej. Ale sam pisałeś, że kuracja jest droga. A więc co z tymi, których na nią nie stać lub którym nie przyniosła ona spodziewanych efektów? Można zatem dostać piwo bez chmielu czy nie?

[Kemp]

Problem aqlergii na chmiel objawił się jakiś czas temu u mojej siostry, mieszkającej po drugiej stronie Odry. W mieście w którym mieszka warzą bardzo silnie chmielonego pilsa - Hopfner, wszyscy jej znajomi opijają się tym piwskiem i nic im nie dolega.
Całe szczęście uczulenie nie objawia się przy polskich piwach.
Co do rady dla alergików. Trzeba poeksperymentować, poszukać piw delikatnie chmielonych.

[pulas]

ART napisal/a
żadnych propozycji?

Może sama uwarzyć sobie bezchmielowe. O ile dobrze zrozumiałem (mój angielski jest raczej słaby), to na tej stronie:
http://www.cpostores.com/grapeandgra...fm/2,1198.html można kupić słód bez chmielu...

[ART]

można można, ale nie o to prosiłem

[pulas]

ART napisal/a
można można, ale nie o to prosiłem

Fakt, przepraszam...

[tomcio83]

strasznie stary temat.
Ale nie zaszkodzi dodać coś od siebie:

Chmiel jest "przyprawą" do piwa, więc może zamiast chmielu stosować inne przyprawy?

np. kolendrę, imbir, woskownicę(?) i pewnie kilka innych ziół, przypraw itp.

A dla goryczki można dodać słodu palonego.

Smak piwa pewnie będzie inny, ale może też będzie dobre?