Zamkowy, Żywiecki Porter

[coldfire]

Tylko takiego znalazla moja wyszukiwarka Ale spoko Art moze usunac wpis, a ja dam juz do odpowiedniej zakladki.
pzdr

[abernacka]

Dlaczego tego portera oceniałeś pod Żywcem a nie browarem Zamkowym z Cieszyna?

[coldfire]

Barwa bardzo ciemna, wrecz czarna, pod swiatlo ciemno-bursztynowa. Piana brazowa, gesta, dosyc szybko opada.
Pierwsze co rzuca sie w kubki smakowe to pelny, intensywny smak i gesta konsystencja... Piwo jest ciezkie, jak tluste kakao. Raczej wytrawne, z karmelowym (slabszym niz w Porterze Lodzkim) ale nie slodkim posmakiem. Alkoholu, jak na taka zawartosc % prawie nie czuc.
Raczej nie polecam w cieple dni... Pije sie zdecydowanie ciezej niz Lodzkiego porterka ze wzgledu na owa gestosc.
Z tego co napisalem, moze wynikac, iz piwo mi nie smakuje. Ale jest to bledne rozumowanie, bo jego smak jest na tyle zlozony, ze po jednym piwku nie mam jeszcze wyrobionego zdania - targaja mna sprzeczne uczucia. Na pewno jednak warto choc raz sprobowac.

[Pawelord2]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czarny, pod światło cieeeemno rubinowy [5]
Piana: Po nalaniu wysoka, gęsta i brązowa, pomału opadai jaśnieje, utrzymuje się do końca konsumpcji. [4.5]
Zapach: Niezbyt intensywny, dominuje palony słód i kramel. [4]
Smak: Ciężki, słodowy. Goryczka jakby tą słodowością złagodzona, ale i tak mocna. Nuty karmelowe również obecne. zawsze wywołuje u mnie lekkie drapanie w gardle :] [4.5]
Wysycenie: Idealne, niewysokie, piwo aksamitnie przemyka po języku i przyległościach. [5]
Opakowanie: Butelka z treściwą kontretykietą, nie ma się do czego przyczepić [5]
Uwagi: Są takie portery które mogę pić zawsze i wszędzie. Ale tego jakoś nie... albo na mazurach albo kiedy już absolutnie nic nie muszę, wtedy ewentualnie mogę wypić to piwo. Polecam.

Moja ocena: [4.4]

[woosaa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bardzo ładny ciemny rubin [5]
Piana: na poczatku ofita i ciemnokawowa,z biegiem czasu coraz jasniejsza,do końca trzyma sie ładny dywanik [4.5]
Zapach: intensywny,przypalony słód i jakby lekko słodawy jakiś aromacik [4.5]
Smak: wybitnie mocny,dobra goryczkowatość łączy się z dobrze wypalonym słodem i małym dodatkiem karmelu [4]
Wysycenie: w sam raz jak dla mnie [4.5]
Opakowanie: bardzo fajnista etykieta w ciemnej tonacji z kontrą,fajny kapselek,podane informacje o produkcie [5]
Uwagi: Co tu pisać? Po prostu trza spróbować! PZDR

Moja ocena: [4.35]

[delvish]

Uwagi: Koncern. No, niby koncern.

A tam koncern. Technologia Panie tradycyjna to i produkt dobry

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Brązowy piękny, pod światło nieprzejrzysty. Eeeeee... kstraklasa . [5]
Piana: Nawet nie beżowa. Po prostu BRĄ-ZO-WA! Drobna, ale są też większe pęcherzyki. Opada powoli, zostawiając fajoski, strzępiasty ślad. [4.5]
Zapach: Niezbyt mocny zapach palonego słodu. Po wrażeniach wizualnych nieco się zawiodłem... [3.5]
Smak: Najpierw słód, potem pojawia się i rozwija goryczka, przejmuje dominację i pozostaje na języku i podniebieniu. [4.5]
Wysycenie: Porterowe, dla mnie nieco za małe. [4]
Opakowanie: Piękne. Mimo swej koncernowości. Klasyczne barwy brązu, czerwieni i starego złota. sŚliczny kapsel, na kontrze dorodna Cieszynianka (?). Czegóż chcieć więcej?... [5]
Uwagi: Koncern. No, niby koncern.
A i tak jest bardzo w porządku, z pewnością (dla mnie, ofkors) z nie zagrożoną pozycją na porterowym podium.

Moja ocena: [4.175]

[tymah]

Porter żywiecki po ogrzaniu jest, imo, wstrętny. Smakuje jak ciepła, rozwodniona krew.
Za to odpowiednio schłodzony jest zaprawdę pyszny!

[Qbasmuggy]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Czerń lub jak kto woli bardzo głęboka ciemna wiśnia. [5]
Piana: Ładna, ciemna, drobnoziarnista szybko znika ale pozostaje cieniutki dywanik [3.5]
Zapach: Coś a'la palony karmel [4]
Smak: Wyczuwalna, ale nie za mocna goryczka. Posmak kawowo-karmelowy. Nie czuć alkoholu [4.5]
Wysycenie: Wg mnie ciut za słabe, ale generalnie mieści się w normie [4.5]
Opakowanie: Poprawne, zawiera wszystkie niezbędne informacje [4]
Uwagi:

Moja ocena: [4.225]

[ryhoo]

Co do temperatury przyznaje racje ,spróbowałem w temperaturze 10 stopni i o wiele lepiej smakowało,także poprawiam sie w stwierdzeniu że najlepiej smakuje mocno schłodzony gdyz to nie jest prawda.Dziękuje z tego miejsca Latarnikowi za informacje dotyczącą idealnej temperatury dla portera-cóż człowiek całe życie sie uczy

[delvish]

Gdybyś zagłębił sie w ten temat to wiedziałbyś, ze serwowanie piwa rozpoczyna sie już od 4°C , większość piw powinno sie podawać w temp. 7°C - 10°C

A dziękuję zagłębiłem się już ładną chwilę temu owszem w 4°C zaleca się podawanie niektórych gatunków piw ale raczej nie są to piwa jasne pełne typu pilzneńskiego. Te jak zaleca się spożywać od ok 7°C-8°C nawet do 12°C, choć bardzo często pojawia się wspomniane przez ciebie 10°C. Moja uwaga dotyczyła tego, że ktoś czytając twojego posta mógłby dojść do wnioksu że skoro dla portera bałtyckiego idealna temperatura degustacji to 10°C-13°C to 2x niższa to będzie 5°C -7,5°C, a więc IMHO za niska dla zwykłego piwa jasnego pełnego, ledwo mieszcząca się w dolnych stanach widełek, o których było powyżej.

ryhoo napisał " najlepszy smak osiąga przy bardzo mocnym schłodzeniu "
Nie mogę sie z tym zgodzić.

Ja również

[Latarnik]

Najczęściej to w kwestii temperatury prowadzi sie bezproduktywne dyskusje.

Gdybyś zagłębił sie w ten temat to wiedziałbyś, ze serwowanie piwa rozpoczyna sie już od 4°C , większość piw powinno sie podawać w temp. 7°C - 10°C, a np Icebocki i Portery bałtyckie w temp 10°C - 13°C .
I mowie tu o temperaturze podania piwa, które powoli, w trakcie picia sie ogrzewa i uwalnia swój bukiet.

ryhoo napisał " najlepszy smak osiąga przy bardzo mocnym schłodzeniu "

Nie mogę sie z tym zgodzić.

[delvish]

Najlepsza temperatura do serwowania portera bałtyckiego to 10°-13°C i jest to 2x wyższa temperatura niż zalecana do piw jasnych.

Bardzo ciekawe, bo najczęściej zalecana temperatura spożycia zwykłego pilsa to 8°-12°C

[ryhoo]

Co do tego ze mnie odrzuca to tylko sie tego portera tyczy,co do schłodzenia to sie zgodze juz od kilku osób słyszałem takowe spostrzezenia,bo mam stosunkowo niewielki staż w piciu porterów.Niemniej jednak dziekuja za uwagi i pozdrawiam

[Latarnik]

Smak: Pierwszy łyk zawsze mnie troche odrzuca ,mocny kawowy posmak z delikatnym prawie niewyczuwalnym samkiem karmelu,najlepszy smak osiąga przy bardzo mocnym schłodzeniu [4.5]

To co piszesz oznacza tylko, ze Portery bałtyckie nie są twoim ulubionym gatunkiem piwa.
Bardzo mocne schłodzenie takiego piwa do minimum ogranicza doznania smakowe jakie może ono zaoferować, może jest ich po prostu za dużo dla Ciebie.
Najlepsza temperatura do serwowania portera bałtyckiego to 10°-13°C i jest to 2x wyższa temperatura niż zalecana do piw jasnych.
Nie martw sie do porterów trzeba dojrzeć.

P.S.
Dodałem swoje uwagi by Twoje stwierdzenia nie zmyliły innych użytkowników tego forum, którzy będą kiedyś chcieli go spróbować.