Wolfshöher, Altes Wolfshöher

[jacer]

Kupione za 0,60 ojro.


alk. 5,5% ekstr. 13,4%

piana: duża, bardzo drobna, nad kuflem wyrosła piękna korona, oblebia szkło,
zapach: lekko karmelowy,
kolor: ciemna herbata,
smak: lekko karmelowe, czyste w smaku, lekka goryczka, smaczne, dość lekkie,
wysycenie: małe.

[slavi77]

Piana: drobnoziarnista, trwała, oblepia szkło.
Wysycenie: niskie, idealne.
Kolor: mocnej herbaty(na zdjęciu wyszło trochę ciemniejsze niż w rzeczywistości).
Zapach: słodowy, nuty winne i palone.
Smak: średnia goryczka i słodowość, lekko karmelowy i cytrusowy. Majacząca w oddali wytrawność, korzenie, słodycz i nuty palone.
Nie pozostaje mi nic innego, niż stwierdzenie, że to bardzo dobre piwo, polecam.

[Piwowar]

Bardzo dobre ciemne piwo, pite dzisiaj u samego źródła. Aromatycznie słodowe, z przyjemną karmelową nutką. Piłem je regularnie w latach 80tych, później przestało smakować, co miało związek z gwałtownym wzrostem produkcji po połączenie Niemiec. Dzisiaj znowu wyśmienite, na marginesie dodam, że warzy je piwowar rodem z Zabrza.

[darekd]

Aromat - nikły, trochę ciemnych słodów
Piana - wysoka, gęsta, znika szybko z sykiem
Barwa - herbaciano-brązowa
Wysycenie - podszczypuje wyraźnie
Smak - wyraźny kwasek to w takim piwie zaskoczenie, bardzo lekka słodowość z karmelem, lekkie żelazo wyszło (na skórze też), finisz wytrawny z goryczką chmielową ale i lekko paloną, długi i to jest jedyny przyjemny aspekt wypitego egzemplarza
Treściwość - 13,4% ekstraktu? Nie dałbym 10%, lekkie, właściwie wodniste, kwaśno-wodniste.

Czytając powyższe opisy dochodzę do wniosku, że to nieudana warka piwa. Co nie zmienia faktu, że jest to pierwsze frankońskie piwo, które mnie zawiodło