Wypychanie niedoleżakowanego piwa na rynek

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Marusia
    replied
    Nooo, kochanieńki - jestem święcie (a może diabelsko wręcz odwrotnie) przekonana, że w tamtych czasach chmiel miał o wiele mniej alfakwasów. Nie mam na to poparcia naukowego, ale pobieżna nawet obserwacja właśnie starych receptur, jak i rozwój technologii i tendencji w piwowarstwie od tamtej pory właśnie na to wskazuje. Wtedy nie było takiego parcia na wyciągnięcie jak najwięcej alfa z kg.

    P.S. ten temat już jest o wszystkim
    Ostatnia zmiana dokonana przez Marusia; 2013-01-09, 23:01.

    Leave a comment:


  • Mason
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
    A piszą tam, ile ten chmiel miał alfakwasów?
    To chyba nie te czasy . Piszą, że najlepszy chmiel to Farnhams, Golding's i East Kent. Czyli zapewne przodek obecnego East Kent Goldings. Z tym, że nie wiadomo z którego roku był ów chmiel, a widziałem receptury w których używano chmielu sprzed 2-3 lat, rekordzista był 6 letni.

    I o tej innej kwarcie też chętnie bym się coś więcej dowiedział.
    http://singthebodyelectric.blogspot....-original.html - z tego wynika, że to jednostka objętości stosowana do słodu, równa 64 galonom. Co równa się ok 320 funtom wagi. Po polsku raczej niczego nie znajdziesz.

    Leave a comment:


  • banaszek
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cez
    Temat kandyduje znakomicie do niegodnego uwagi.
    Nie zgadzam się. To jedyny temat, który teraz śledzę.

    Leave a comment:


  • Cez
    replied
    Temat kandyduje znakomicie do niegodnego uwagi.

    Leave a comment:


  • Krzysiu
    replied
    A piszą tam, ile ten chmiel miał alfakwasów? I o tej innej kwarcie też chętnie bym się coś więcej dowiedział.
    Ostatnia zmiana dokonana przez Krzysiu; 2013-01-09, 20:37.

    Leave a comment:


  • Mason
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
    Chcesz powiedzieć, że na 1,2 litra słodu używano 9 kilo chmielu?
    Nie, bo to inna kwarta. Mieściło się w niej ok. 320 funtów słodu, czyli 145 kg. Uzyskano z tego słodu trzy beczki (barrel), czyli 491 litrów. Przeliczając to na domowe 20 litrów wychodzi mi 5,9 kg słodu i 332 gramy chmielu na rynek angielski, a 425 gram na eksport. Plus 111 gram do chmielenia na zimno. Nie jest to odosobniony przypadek.
    Mocne ale z 1869 roku - 18.89 lbs/qtr (funtów chmielu na kwartę słodu) dla piwa o 1.106. Mało? 26.6 lbs/qtr dla IPA z 1839 roku (OG 1.057)!

    Jak to mówią? Że mocno chmielone piwa to amerykański wynalazek piwnej rewolucji? Taaaaa

    Leave a comment:


  • iron
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Makaron
    Degustibus non est disputantum.Ktos moglby okreslic Portera baltyckiego jako zbyt slodowego i mocnego. Moim zdaniem to wszystko zalezy do jakich smakow jestesmy przyzywczajeni.
    FCJŁ - chyba Ci chodziło o De gustibus non est disputandum

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
    A czy kupując Pilsa dostaje pilsa? Problem jest głębszy.
    Niestety tak - nawet tak szumnie wprowadzony na rynek efekt kolaboracji Masona z Manufakturą Pilsem nie był...

    No to teraz zacznie sie znowu
    Ostatnia zmiana dokonana przez iron; 2013-01-09, 18:54.

    Leave a comment:


  • Makaron
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz
    Krzysiu ma rację. Jeżeli idę do sklepu i kupuję krakowską to chcę mieć krakowską a nie podwawelską, jak chcę IPA to ma być IPA a nie nie wiadomo co.
    Piecia czy byłbyś szczęśliwy gdybyś kupując portera dostał jasne ? (specjalnie przejaskrawiona karykatura ale za nazwą musi się kryć styl który odpowiada nazwie.

    No, ale przeciez style piwa sa bardzo plynne. Klasyfikacja BJCP, jest opisem by moc w bardziej objektywny sposob ocenic piwa na konkursie piw domowych!

    Moim zdaniem interpretacja stylu w browarach komercyjnych nalezy do piwowara.

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    Bardzo cenione i ogólnie "z bardzo dobrą prasą" AIPA z Flying Doga - SnakeDog IPA ma 15 Blg, odfermentowane jest do 7,1% alkoholu i ma 60 IBU. RJ ma 80 IBU, bodajże 16,5 Blg i odfermentowane jest znacznie płycej, bo ma odrobinę powyżej 6% alk. Ma zasyp odpoiwedni dla stylu, ma zapach odpowiedni dla stylu i moim zdaniem ma smak odpowiedni dla stylu. Jeśli ktoś uwarzy jasnego portera to raz że wygląd bęzie dyskwalifikujący a dwa smak będzie też zupełnie niedograny.

    Będę się upierał, że smak jest priorytetowy, a gdyby AleBrowar nie podał IBU na etykiecie to tej dyskusji by pewnie nie było.

    Leave a comment:


  • leona
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną
    Z ciekawości poszukałem zdjęcia etykiety Rowing Jacka i stoi tam IPA. Więc chłopaki mają już zupełnie przechlapane.

    ...
    No to mamy piwny odpowiednik schabu po żydowsku albo szynki z kurczęcia?

    Leave a comment:


  • docent
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną

    Ale zgadzam się co do potrzeby precyzyjnego nazewnictwa. Tyle że nie każdy browar określa styl swoich piw. Co z takimi zrobić?
    Bojkot panie, bojkot

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    Z ciekawości poszukałem zdjęcia etykiety Rowing Jacka i stoi tam IPA. Więc chłopaki mają już zupełnie przechlapane.

    Ale zgadzam się co do potrzeby precyzyjnego nazewnictwa. Tyle że nie każdy browar określa styl swoich piw. Co z takimi zrobić? Odmówić prawa do oceny w artomacie, bo nie da się określić ich stylu według zamierzeń?
    Ostatnia zmiana dokonana przez żąleną; 2013-01-09, 15:46.

    Leave a comment:


  • abernacka
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent
    Ma płakać, że nigdy nie zdobędzie medalu na konkursie
    Jak większość Niemieckich browarów na to w d...

    Leave a comment:


  • docent
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
    I co ma zrobić browar Felsen który ileś tam lat warzy jasnego weizenbocka?
    Ma płakać, że nigdy nie zdobędzie medalu na konkursie

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    Pytanie tylko czy odejście od wytycznej o 10 IBU dyskwalifikuje już piwo w danym stylu? Bo przykład Vanpurza jest znacznie łatwiejszy w osądzie ze względu na ewidentną niezgodność.

    Chciałbym też przypomnieć, że BJCP nie zauważa w ogóle jasnego weizenbocka. Koźlak pszeniczny ma być ciemno bursztynowy lub rubinowo-brunatny i koniec. I co ma zrobić browar Felsen który ileś tam lat warzy jasnego weizenbocka?

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

Przetwarzanie...