Wypychanie niedoleżakowanego piwa na rynek

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • adamsky
    replied

    Efekt niezamierzony - skojarzyłem odpowiednie fakty parę minut za późno.

    Leave a comment:


  • leona
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent
    Leona, koniec z wypuszczaniem Twoich piw, które były niedopieszczone
    Ty myślisz, że łatwo chodzić po ulicy kiedy za co drugiego węgła słychać "Gdzie ten aromat, dlaczego takie przypalone"? Ale niedoleżakowane to nie było.
    Ostatnia zmiana dokonana przez leona; 2013-01-08, 12:44.

    Leave a comment:


  • docent
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona
    No o tym to trzeba pogadać przy barze w Strefie bo nie chcę żeby mnie spalono na stosie
    Leona, koniec z wypuszczaniem Twoich piw, które były niedopieszczone

    Leave a comment:


  • leona
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adamsky
    No właśnie trudno mi powiedzieć jaką miarkę przykładać do BIPA. Czekać chwilę aż się ułoży czy wypuszczać w miarę szybko, żeby utrzymać aromat.
    Piłeś może tą Czarną Żabę która chłopakom przeleżała kilka tygodni w Strefie?
    No o tym to trzeba pogadać przy barze w Strefie bo nie chcę żeby mnie spalono na stosie

    Leave a comment:


  • adamsky
    replied
    Oczywiście, tylko że większość wpisów, to palenie na stosie tych co uwarzą i sprzedadzą piwo, które po myśli "doskonałych" nie jest doskonałe i w ich ocenie b. drogie
    Witamy w internecie.

    Leave a comment:


  • Gość
    Guest replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona
    I częścią tej "wolności" gospodarczej jest możliwość oceniania i wyrażania swojego zdania w kwestii towaru. Nieprawdaż?
    Oczywiście, tylko że większość wpisów, to palenie na stosie tych co uwarzą i sprzedadzą piwo, które po myśli "doskonałych" nie jest doskonałe i w ich ocenie b. drogie (dla jednego coś jest drogi, a innego tanie).
    A może ocena powinna być: piwo słabe, nie warte ceny, odradzam kupowanie, a nie jazda po kapitalistycznych wyzyskiwaczach.

    Leave a comment:


  • adamsky
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona
    Ale chyba nikt jeszcze nie użył argumentu, że piwo jest niedoleżakowane bo straciło aromat? Można przyjąć zasadę wyłuszczoną przez Michała Saksa, przytoczoną tu przez Jacera, że 16tka powinna dojrzewać 6 tygodni i wówczas jest piwem do wypuszczenia. Ale jednocześnie można przyjąć, że pewne piwa (np. ciemne) mogą w tym wypadku nie być idealnie ułożone i części konsumentów będzie to przeszkadzało.
    No właśnie trudno mi powiedzieć jaką miarkę przykładać do BIPA. Czekać chwilę aż się ułoży czy wypuszczać w miarę szybko, żeby utrzymać aromat.
    Piłeś może tą Czarną Żabę która chłopakom przeleżała kilka tygodni w Strefie?

    Leave a comment:


  • Pendragon
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
    Reszta niech sobie poczyta: http://www.michalsaks.com/lezakowanieale/
    Miałem nie zabierać głosu w tej szczekaninie, ale chcę zwrócić uwagę na ten tekst M. Saksa, który niby teoretycznie w sposób zawoalowany broni Kopyra, ale tak na prawdę go obciąża.
    Dlaczego? Ponieważ pomimo dość krótkiego czasu jaki potrzebuje ale nikt nie zauważa, że Sęp ma aż 16 BLG, zatem zgodnie w podanym wzorem powinien leżakować prawie 7 tygodni
    (6 tygodni piwo o ekstrakcie 14,7 BLG, 7 tygodni - 17,0 BLG). O ile dobrze pamiętam, to Sęp został wypuszczony po 5 tygodniach? A ktoś tu pisał, że przydałyby mu się jeszcze ze 2 tygodnie na leżaku. To by się zgadzało.
    I to tyle w temacie, bo do ujadania przyłączać się nie zamierzam.
    Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2013-01-08, 12:36.

    Leave a comment:


  • skitof
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd
    A mogę wiedzieć gdzie kupiłeś/wypiłeś to piwo? Była to butelka czy lane?
    Darek, złośliwy jesteś

    Leave a comment:


  • leona
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adamsky
    Też mam wątpliwości czy można mówić o niedoleżakowaniu w przypadku Black Hope. To piwo po jakimś czasie też może zwyczajnie zacząć tracić aromat i odleżeć się do czegoś RISopodobnego.
    Ale chyba nikt jeszcze nie użył argumentu, że piwo jest niedoleżakowane bo straciło aromat? Można przyjąć zasadę wyłuszczoną przez Michała Saksa, przytoczoną tu przez Jacera, że 16tka powinna dojrzewać 6 tygodni i wówczas jest piwem do wypuszczenia. Ale jednocześnie można przyjąć, że pewne piwa (np. ciemne) mogą w tym wypadku nie być idealnie ułożone i części konsumentów będzie to przeszkadzało.

    Leave a comment:


  • darekd
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu

    Przypomnę może dwie podstawowe moim zdaniem sprawy: po pierwsze piwo ma poważną wadę [...]

    I żadne głupie gadanie o hejterstwie nie powstrzyma mnie przed wyrażeniem własnego zdania, tym bardziej, że hejterstwo (cóż za debilne słowo) zarzucają najczęściej osoby z dorobkiem, nazwijmy to oględnie, skromnym.
    A mogę wiedzieć gdzie kupiłeś/wypiłeś to piwo? Była to butelka czy lane?

    Leave a comment:


  • adamsky
    replied
    Też mam wątpliwości czy można mówić o niedoleżakowaniu w przypadku Black Hope. To piwo po jakimś czasie też może zwyczajnie zacząć tracić aromat i odleżeć się do czegoś RISopodobnego.

    Leave a comment:


  • leona
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wojmat74
    Że rzemieślnik idzie w stronę koncerniaków to jego sprawa, może iść w karzą jaką chce, może zrobić piwo o smaku gówna i wmawiać, że to jest z miodem, podobno jest wolność gospodarcza.
    ...
    I częścią tej "wolności" gospodarczej jest możliwość oceniania i wyrażania swojego zdania w kwestii towaru. Nieprawdaż?

    Leave a comment:


  • Gość
    Guest replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz
    Chodzi o to, że istnieją niepokojące przesłanki, że część "rzemieślników" idzie w stronę koncernów (krótkie leżakowanie piw - przyspieszanie enzymami? lub rzucanie piwa nie doleżakowanego) w swoich działaniach. Jednocześnie karząc klientowi płacić jak za produkt rzeczywiście rzemieślniczy.
    I to jest clou tematu.
    Że rzemieślnik idzie w stronę koncerniaków to jego sprawa, może iść w karzą jaką chce, może zrobić piwo o smaku gówna i wmawiać, że to jest z miodem, podobno jest wolność gospodarcza.
    Nikt Ci nie karze kupować i płacić czegokolwiek, nikt nie zaciąga Cię do sklepu, nie przystawia rewolweru do skroni, albo grozi zgwałceniem Twojej kobiety, wymordowaniem dzieci, sam dokonujesz wyboru (np. czytając browar.biz i oponie o piwach), a jak będzie niezadowolony, to nie kupisz więcej, proste.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz
    ps. Ktoś tu rzucał że jak nie mam swojego browaru to się nie mogę wypowiadać (taki był wydźwięk) - czy jak krytykuję ser za smak i cenę to muszę być serowarem a jak mówię, że film nie wart był ceny za bilet to muszę być reżyserem i właścicielem kina?
    Piramidalna bzdura
    Wypowiadać się ma prawo i oczywiście, że nie musisz zakładać browaru czy mleczarni, ale jakbyś miał jakiś biznes, to może wyzbyłbyś się socjal-demokretyczych bzdur typu „człowiek najważniejszy”, „sprawiedliwość społeczna”, itp. – wielu zarzuci, że znów odchodzimy od tematu, ale to chyba jest jego sedno, czyli jak ktoś chce to kupuje i płaci nawet 100 zł za butelczynę, a jak nie chce to nie kupuje i nie płaci nawet 2 zł.
    A jak ktoś kupi za 100 zł i będzie mu smakowało, to może znów kupi, a jak ktoś kupi za 2 zł i stwierdzi że to nie jest nawet tyle warte, to nie kupi więcej, tak działa rynek.

    Leave a comment:


  • cap-n-go
    replied
    Art na puchę co najmniej na 2 lata + grzywna oraz sprostowanie w TVN-nie ( egzekucja komorniczna na mieszkaniu). A forum zamknąć, same sfrustrowane hejtery,które nie znaja sie na piwie, cenach, pozycjonowaniu i etykietach.
    Albo zostawić z możliwością wpisywania tylko jednego z poniższch komentarzy :

    1. Świetne piwo. Brawa dla Twórców, poezja, będę regularnie kupował! Rewelacyjna, wyraźna nuta diacetylu, w poprzednim diacetyl nie był jeszcze tak wyczuwalny natomiast teraz zdecydowanie pierwszoplanowy, na drugim plane pyszne masełko ( wyczuwam mleczko od krów z Podlasia ). Kunszt piwowara w pełnej krasie.
    2. Piwo zdecydowanie warte 15 złotych jakie zapłaciłem. Za pół litra piwa to pół-darmo, biorąc pod uwagę, że chmiel zsypywany ze stoisk dotykał dłońmi sam Stwórca piwa czyniąc go tym samym bezcenną relikwią godną urąbanego kulosa Św. Wojciecha. Moim zdaniem warto pomyślec o spozycjonowaniu na 20 zł ponieważ 15 zł to jednak dumping.
    3. Rewelacyjna etykieta, baba z cyckami to prawdziwe art-deco i wyraźne stop zaściankowemu tradycjonalizmowi. Na szczęście twórcy odeszli od polskich nazw bo bylo mi już wstyd otwierając piwo przy znajomych z zagranicy. Jestem w ekstazie,jestem dumny że biorę udział w rewolucji.
    Ostatnia zmiana dokonana przez cap-n-go; 2013-01-08, 11:57.

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

Przetwarzanie...