To mówisz, że piwo z wkładką nie przejdzie?
Eh... Ogórki by można wyławiać z butelki. Niczym kinder niespodzianka! To by była dopiero zabawa!
Eh... Ogórki by można wyławiać z butelki. Niczym kinder niespodzianka! To by była dopiero zabawa!
, a potem wychodząc z basenu dalej do sklepu jadą, tam w sklepie rozłożona na podłodze folia.Ruszam ostro.Dzieciaki kupują lody, słodycze itp.Ja kukam za piwem.Jest
Piwo tylko w bączkach i puszkowe.Z daleka ciężko dostrzec skąd...Zauważył to sprzedawca i zawołał kogoś, ten mnie bierze na zaplecze i mówi bym się w spokoju rozejrzał i co bym tak o suchym p. nie siedział daje mi nowość do spróbowania.Piwo w jakieś prostokątnej puszce.Nalał mi do szkła i miałem powiedzieć jak smakuje.Po spróbowaniu mówię ,że jakieś cieńkie o smaku cytrynowym, ale wypijalne.No myślę sobie czas obejrzeć te zaplecze.Biorę bączka , a tam napisane na etykiecie piwo jasne pełne Poddębickie 12,1 ekstr, 5,7 vol-nie mogłem znaleźć nazwy browaru.
.Już dopadam się do puchy, a tu nagle Mała zaczyna kwinkać i po śnie.

Dalsza akcja była jednak z zupełnie innej beczki, jak to w snach.
Pierwsze jasne 15,2 % ekstraktu i 6,4%, drugie koźlak 18,1% i 6,6%.Były lane i w butelce.Etykiety proste, bez popierdółek o jakości, jaka cudowna woda itd.W Piorunie był po prostu piorun, a w Błyskawicy -no błyskawica.Ceny promocyjne po 4 zł jak i butelkowe(w butelkach euro).
.To powiedziałem przecież to niedobrze dla was, lepiej lżejsze wtedy się więcej zarobi, bo ludzie więcej wypiją.W odpowiedzi usłyszałem, że chcą wykończyć mózgotrzeby typu Karpackie.

Comment