Przy piwie o górach

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Dreamer
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2
    w Tatrach były przynajmniej trzy zlodowacenia ( częściowo też w Karkonoszach ... )
    Oczywiście, że były, nikt tego nie neguje, tylko że lokalne, a nie lądolód. No i trudno przypisać im zasługę utworzenia gór.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2
    Czy w słowackich tatrzańskich schroniskach można dostać " podłogę " ?
    Pewnie, że można, choć może nie we wszystkich. A był z tym kiedyś jakiś problem?

    Leave a comment:


  • ZIOMEK2
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dreamer
    Aby wyjaśnić sprawę do końca, cyrki, moreny, itp. rzeczywiście mają genezę polodowcową, ... związanych z lodowcami (czy to lądolodem w okresie zlodowaceń, który zresztą do Tatr nie dotarł, czy lodowcami lokalnymi)

    ... ja nie miałem na myśli tylko Tatr, ale skoro już piszesz to w Tatrach były przynajmniej trzy zlodowacenia ( częściowo też w Karkonoszach ... ),
    dlatego drogi na południe są przejezdne po piwo i aktualne ukraszenie dodaje piękna właśnie przez te moreny, doliny U-kształtne i " inne cyrki ".

    Czy w słowackich tatrzańskich schroniskach można dostać " podłogę " ?

    Ostatnia wiadomość : " Himalaje rosną ! " ( w/g chińskich i amerykańskich naukowców ) więc wciąż " wszystko płynie ".

    Leave a comment:


  • skandal
    replied
    Debili w górach już tylu widziałem że nic mnie nie zdziwi. Ciekawe przypadki opisuje TOPR na swojej stronie. Ja np widziałem laseczke na szpilkach, odstawioną na maxa przy Czarnym Stawie Gąsiennicowym, jak tam doszła w tym "trekkingowym" obuwia? Zimą natomiast widziałem ludzi idących w zwykłych butach nie mówiąc już o rakach w takich warunkach że aż Więcej szczęscia niż rozumu dosłownie.

    Leave a comment:


  • dzidek1960
    replied
    Góry są piękne lecz też i niebezpieczne, o czym przypomniał nam w poprzednim poście Skandal. Jeżeli giną tak doświadczeni jak Kukuczka czy Rutkiewicz to tym bardziej my amatorzy powinniśmy uważać i po górach chodzić z rozwagą. Niestety tak nie jest! Sam byłem wielokrotnie świadkiem kompletnego braku rozwagi, łagodnie mówiąc, w górach. Pierwsze lepsze przykłady jakie mi przychodzą na myśl: Pieniny, na Sokolicę od strony Szczawnicy wchodzą dwie! opiekunki z grupą ok. 20 dzieci z czego połowa robi wrażenie na zespół Downa. Wiem że takim dzieciom należy się szczególna troska i opieka, lecz wejście na Sokolicę z jednym to już duże ryzyko a co dopiero z taką grupą. Kto był na Sokolicy to wie o czym mówię. Te same Pieniny, zbliżam się z synem do wąskiego podejścia, z prawej mam ok. 15m. pionowe urwisko z lewej wznosi się zalesiony stok, przed sobą niespełna metrową skalistą ścieżkę ostro skręcającą w lewo i wznoszącą się strono do góry. Słyszę śmiech i głos ludzi idących z przeciwka, jest po deszczu, ślisko. Czekam aby nie mijać się z nimi na wąskiej ścieżce, nagle widzę zbiegające dwie ok. 8-9 letnie dziewczynki ledwie wyrabiające zakręt nad przepaścią. Rodzice idą jakieś 15m. dalej w ogóle nie widząc swoich pociech. Gdyby spadły to nawet by nie wiedzieli i dalej by szli śmiejąc się i żartując
    Ostatnia zmiana dokonana przez dzidek1960; 2005-10-24, 11:52. Powód: FCJP

    Leave a comment:


  • skandal
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
    najlepiej nie myśleć za innych - wystarczy tylko za siebie
    Więc wypowiadam się za siebie-i wszystko. Wracam do tematu. Dziś niestety przypada smutna data. 24 X 1989 na południowej ścianie Lhotse zginął najlepszy, jak dla mnie, himalaista wszechczasów - Jerzy Kukuczka. Robił drugie podejście jak dotąd do dziewiczej bardzo trudnej płd flanki. Wchodził z Ryszardem Pawłowskim. Wypadek zdarzył się już po przekroczeniu największych trudności trasy. Lina nie wytrzymała długiego lotu i urwała się niedaleko od stanowiska. Los bywa złośliwy-w 85 na tej samej drodze zginął Rafał Chołda-wspinał się razem z Kukuczka podczas pierwszej próby zdobycia. Jak dla mnie po śmierci Kukuczki złota era polskiego himalaizmu zaczynała chylić się ku końcowi. Później przyszedł czas na Rutkiewicz i dramatyczne wydarzenia pod Everestem w 89 z których zresztą jako jedyny żywy wyszedł alpinista z Kolbud, ehh... Za tych co poszli nie wrócili!

    Leave a comment:


  • ART
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skandal
    Internet jest taką specyficzną formą przekazywania np odczuć że jeżeli się coś pisze w sposób żartobliwy należało by to zaznaczyć np którąś z "mordek". Nie znam tego Pana i nie czytam w ludzkich myślach, nie wiem co autor wypowiedzi myślał naprawde. Forum czytają również ludzie przypadkowi, oni tym bardziej mogą nie domyślić się żartobliwego tonu.
    najlepiej nie myśleć za innych - wystarczy tylko za siebie

    Leave a comment:


  • skandal
    replied
    Internet jest taką specyficzną formą przekazywania np odczuć że jeżeli się coś pisze w sposób żartobliwy należało by to zaznaczyć np którąś z "mordek". Nie znam tego Pana i nie czytam w ludzkich myślach, nie wiem co autor wypowiedzi myślał naprawde. Forum czytają również ludzie przypadkowi, oni tym bardziej mogą nie domyślić się żartobliwego tonu.

    Leave a comment:


  • adam16
    replied
    Skandal - zbyt poważnie podchodzisz do wypowiedzi Krzysia. Toż on prawdę ubrał z żartobliwą formę. Po co tu się aż tak burzyć?

    Leave a comment:


  • skandal
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
    Jako geolog z wykształcenia wiem, że góry są efektem wybryków płyt tektonicznych, a stanem naturalnym, do którego nieustannie dąży powierzchnia Ziemi za pomocą erozji, jest płaskość.
    Więc wychodzi na to że wypiętrzanie jest procesem nienaturalnym-scieranie się płyt nie jest wybrykiem tylko naturalnym odwiecznym procesem ruchów skorupy ziemskiej tak samo właśnie jak erozja i spłaszczanie powierzchni wywołane przez przyciąganie ziemskie. Ciekawe stwierdzenie jak na geologa...

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
    Wszystkie góry powinny ulec pełnej peneplenizacji i zaasfaltowaniu. Tylko przeszkadzają w prawidłowym zagospodarowaniu terenu.
    Jeżeli komuś nie odpowiada dany temat to może nie powinien się wypowiadać i nie wkłądać kija w mrowisko. Takie opinie jak ta u góry są po prostu smieszne.

    Leave a comment:


  • adam16
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2
    Człowiecze !
    Chodziło mi o pewne formy ( cyrki, moreny... gołobo ... ).
    Toż to wynik dążności przyrody do „zrównania z ziemią” tych gór.

    Leave a comment:


  • Dreamer
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ZIOMEK2
    Chodziło mi o pewne formy ( cyrki, moreny... gołobo ... )[/B]
    Aby wyjaśnić sprawę do końca, cyrki, moreny, itp. rzeczywiście mają genezę polodowcową, ale są formami geomorfologicznymi nie mającymi nic wspólnego z powstaniem gór, a jedynie kształtowaniem ich powierzchni. Powstanie gór to wynik wypiętrzających ruchów górotwórczych, nie związanych z lodowcami (czy to lądolodem w okresie zlodowaceń, który zresztą do Tatr nie dotarł, czy lodowcami lokalnymi)

    Leave a comment:


  • ZIOMEK2
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
    A któreż to "góry" powstały w wyniku jakiegoś zlodowacenia?
    A Lech puszkowy? o piątej rano? ciepły z sokiem? przez słomkę? z mydelniczki? Czemu nie ???

    Człowiecze !
    Chodziło mi o pewne formy ( cyrki, moreny... gołobo ... ).

    Lech faktycznie - polskie bo z Polski !

    Leave a comment:


  • skandal
    replied
    No prosze jaki świetny temat, wkońcu coś co jest moją NAJWIĘKSZĄ pasją, większą nawet od piwa Mam nadzieje że temat się bedzie rozwijał.

    Leave a comment:


  • kalifat
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dreamer
    No cóż, pluskwa też stworzenie Boże... A tak na serio parę razy zdarzyło mi obudzić rano w schronisku nieźle pogryziony (nawet nie wiem przez co, ale chyba nie chcę wiedzieć...), trudno się tego ustrzec - naszym schroniskom daleko do wzorców np. autriackich. Tak się niestety składa, że te najbardziej tradycyjne, najstarsze beskidzkie schroniska są chyba też najbardziej zaniedbane (oczywiście są wyjątki).
    Ja, od kiedy pogryzły mnie pluskwy na podłodze w Pięciu Stawach już tam nie sypiam. Cóż warunki sanitarne są tam najgorsze ze wszystkich tatrzańskich schronisk (może Chata pod Rysami się równa, ale to inna kategoria schroniska). Nie narzekam na brak ciepłej wody, bo jeden, dwa dni można to przeżyć, ale najgorszy jest ... brud. I do tego doprowadzają sami turyści, bo, ledwo co wyjdą ze schroniska ostatni ludzie mieszkający w Zakopanem już pozostali 'rzucają' się na podłogę.
    Podłoga brudna, pełna okruchów i śmieci, a jeszcze śmieci z dnia nie wyrzucone. Nic dziwnego, że robactwo ma dla siebie raj.

    Ale są i takie miejsca w Beskidach gdzie miejsce przytulnego schroniska zajmują hotele górskie - takie zaskoczenie spotkało mnie na Miziowej pod Pilskiem, gdzie - nie ukrywam - nie byłem od dawien dawna.
    Bo jak sobie sam odpowiedziałeś Miziowa leży pod Pilskiem. A Pilsko to raj dla narciarzy, czyli ludzi 'bogatych'. Bogatych, bo uprawiają 'drogi sport' za jaki uważa się narciarstwo. Zresztą nieco podobnie jest na Rysiance, więc gdy mam nocować w tamtych rejonach to idę na Lipowską. Jakoś na Lipowskiej czuję się bardziej górsko

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzech
    Miziowa ogólnie nia miała najlepszej opinii. Innym "dziwnym" dla mnie było schronisko na Hali Boraczej - facet sprawiał wrażenie, że nie zależało mu na turystach.
    Dlatego jak ostatnio byłem na Boraczej to mieszkałem w takim prywatnym ośrodku, gdzie czasem przyjeżdżają zielone szkoły. Było spokojnie i bezstresowo.

    Ogólnie z Beskidu Żywieckiego wolę tę zachodnią część, nie tylko jeśli idzie o schroniska, ale też i o trasy. Szczególnie lubię szlak graniczny z Przegibka na Wielką Raczę (dwa razy gonili nas pogranicznicy, bo zamiast polskim szliśmy czeskim szlakiem ). A na Raczy nocowałem 3 razy i za każdym razem było cicho i spokojnie. Kiedyś, zimą byliśmy tam jedynymi gośćmi i było super.
    Ostatnia zmiana dokonana przez kalifat; 2005-10-20, 08:18.

    Leave a comment:


  • grzech
    replied
    Byłem w nieco podobnym pod Jałowcem w Beskidzie Makowskim (o ile mnie ma starcza pamięć nie dziwi) - facet w prawdzie był, ale trzeba było go zawołać, zainkasował kasę, sprzedał piwo i poszedł sobie, zostawiając schronisko na naszej łasce.

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

  • darekd
    Bierol, Mountain Pale Ale
    darekd
    Tyrolski minibrowar z miejscowości Schwoich (niedaleko od granicy z Bawarią).

    IPA

    Ekstr. 16 %,
    Alk. 6,3%
    IBU 60

    Chmiele: Cascade, Amarillo, Citra

    https://www.bierol.at/

    Aromat - cytrusy i owoce tropikalne (mango) od chmieli,...
    2024-11-19, 00:02
  • darekd
    Fenetra (Clock), Pavillon
    darekd
    Wielki mam problem z tym piwem (w tytule wątku). Otóż w Potštejnie, gdzie Clock ma już dobrych parę lat swój browar jego właściciele zakupili historyczną fabrykę Fenetra i tam warzą nowe piwa pod nową marką. Chodzi o piwa kojarzące się z Belgią - saisony, spontaniczna fermentacja, itd....
    2022-02-17, 00:36
  • bastion
    Ukraina, Wozniesiensk, Odeska 26, Sokolivskie i Falcon.
    bastion
    Zastanawiałem się długo cóż mógłbym napisać o browarkach w których próbowałem piwa, ale ich nie widziałem od wewnątrz co mi się rzadko zdarza.
    Ale coś napisać trzeba, nie zawsze musi być kawior, jak brzmiał tytuł pewnego filmu.

    Miasto Wozniesiensk nie prezentuje...
    2022-02-01, 23:22
  • darekd
    Hönicka Bräu, Wunsiedler Heiner`s Original
    darekd
    Browar z Wunsiedel w Górnej Frankonii w górach Fichtelgebirge (Smreczany).


    http://www.hoenicka.de/unser-sortiment.htm

    Heinrich Hönicka (1886–1963) widnieje na ecie. Był rolnikiem i piwowarem, który przez kilkadziesiąt lat powadził browar.

    5,2% alk....
    2021-04-12, 22:54
  • darekd
    Hönicka Bräu, Wunsiedler Wonnesud
    darekd
    Browar z Wunsiedel w Górnej Frankonii w górach Fichtelgebirge (Smreczany).

    http://www.hoenicka.de/

    Dunkles Spezialbier 5,4% alk.

    Złoto na European Beer Star 2019.

    Aromat - słodowy, palony, suszone śliwki
    Piana - wysoka, dość trwała, do...
    2021-03-24, 01:07
  • Loading...
  • Koniec listy.
Przetwarzanie...