Piłkarzyki i toaleta to chyba tematy zastępcze - dzisiaj wieczorem 8 dolnych - czytaj najbardziej interesujących kranów - nieczynnych.
Cztery były nieczynne. Stało się tak, że jeden z przewodów z piwem pękł i mieliśmy piwną powódź . Sytuacja jest już opanowana, wszystko działa jak należy.
Wiecznie młodym być - marzenie każdego w moim wieku /Ciebie też to czeka, szybciej niż myślisz/. Poza tym po Double Ipa z Port Brewing w KiKu trudno się zachwycić Ciechanami czy nawet Moorem w Chmielarni.
Pewnie coś poplątałem z liczbą - ale raczej chodziło mi o wrażenie, że nie ma nic poważnego , czego można by się napić.No cóż, niedziela -dzień święty i przeklęty.
Piłkarzyki i toaleta to chyba tematy zastępcze - dzisiaj wieczorem 8 dolnych - czytaj najbardziej interesujących kranów - nieczynnych. Barman tłumaczy mętnie i najchętniej to by już poszedł do domu. Jeśli się przychodzi tam na deser /czytaj RISa/ to rozczarowanie jest spore. Na szczęście kalmary wciąż genialne.
Wiem tylko o 4 dolnych - po piątkowo-sobotnim laniu mieliśmy awarię w niedzielę. W efekcie musieliśmy odczepić całą czwórkę ( od 13 do 16 ). Naturalnym jest oczywiście, że awaria musi się wydarzyć w niedzielne południe, dodatkowo przy absencji Masona - dzisiaj ma być spec od rurek. Dobrze, że kalmary nie zawiodły
Piłkarzyki i toaleta to chyba tematy zastępcze - dzisiaj wieczorem 8 dolnych - czytaj najbardziej interesujących kranów - nieczynnych. Barman tłumaczy mętnie i najchętniej to by już poszedł do domu. Jeśli się przychodzi tam na deser /czytaj RISa/ to rozczarowanie jest spore. Na szczęście kalmary wciąż genialne.
Zamieszczam zajawkę o tym miejscu, choć zdaję sobie sprawę, że w pobliżu są bliższe sercu piwosza miejsca. To jest ekskluzywne i nie najtańsze skoro piotrkowski Jan Olbracht z beczki kosztuje 25 zł za 0,4l.
Następne miejsce otwarte dużo później niż ja się tam znalazłem. Co prawda na ich stronie nie znalazłem nic o piwach, ale na tablicy przy wejściu na zdjęciu są butelki kraftowego piwa...
To forum rzeczywiście chyba umiera, skoro nikt nie zarejestrował otwarcia pubu Pinty w Warszawie…
Zauważony przypadkiem afisz reklamowy na Chmielnej ostatniego dnia pobytu w Warszawie pozwolił mi tylko na jedną, krótką wizytę w tym przybytku. Pub można znaleźć przechodząc przez...
Leave a comment: