Zamkowy, Żywiecki Porter

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Dukat_WSI
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT
    Warka do 12.03.2017.

    Alkohol wyraźnie wyczuwalny, trochę gryzący. Pewnie kwestia ułożenia się. Poza tym dobry, trochę bardziej wytrawny niż słodki, porter. Spokojnie można polecić.
    Tyle porterów w jeden wieczór?

    Leave a comment:


  • WojciechT
    replied
    Warka do 12.03.2017.

    Alkohol wyraźnie wyczuwalny, trochę gryzący. Pewnie kwestia ułożenia się. Poza tym dobry, trochę bardziej wytrawny niż słodki, porter. Spokojnie można polecić.

    Leave a comment:


  • apaczu
    replied
    11.01.2015

    Barwa: Czarne, pod światło burgundowe połyski. Ogólnie piwo jest dość ciemne jak na porter bałtycki, ale wygląda to przepięknie.
    Piana: Bardzo drobna, gęsta, kremowa, ciemnobeżowa. Ponadto całkiem wysoka i długotrwała.
    Zapach: Głównie gorzka czekolada. W dalekim tle wiśnie w alkoholu. Jest też żelazo, ale poza pierwszym niuchem (gdy poczułem się jak po rozbiciu skarbonki z monetami), dalej raczej nie przeszkadza.
    Smak: Dość mocno palony. Znów bardziej czekolada niż owoce. Alkohol daje się we znaki i z palonością tworzą ciekawą agresywność. Nie jest źle, ale mogłoby dziać się znacznie więcej. Wysycenie średnie, bardzo ok.

    Podsumowanie: To piwo wygląda znakomicie. Takiej intensywnej barwy i pięknej piany dawno w porterach nie widziałem. Przyznam, że piłem je głównie oczami, bo w smaku i zapachu mogłoby być ciekawiej. Niemniej jednak i tak byłem zachwycony. Jeszcze nigdy wygląd piwa nie wpłynął u mnie tak bardzo na odbiór całości.

    P.S. Tego dnia nie miałem pić porteru. Wybrałem APA z browaru Jana (choć kapsel z Olbrachta) i Jasny Gwint z Redenu. Pierwsze to był DMS z nieprzyjemną goryczką, drugie to żelazo z wodą i ciasteczkami. Wizualnie oba były fatalne ale to Jasny Gwint wygrał konkurencję, bo sądząc po konsystencji, prawdopodobnie do produkcji użyto naturalnych wód płodowych. Po takich rozczarowaniach musiałem sięgnąć po coś, co mogłoby poprawić mi nastrój. Żywiec dał radę, ale po raz kolejny przekonałem się, żeby 5 razy przemyśleć zakup niesprawdzonego piwa rzemieślniczego. Ostatnio w większości przypadków to są zwyczajnie pieniądze wyrzucone w błoto, a mnie na to zwyczajnie nie stać.

    Leave a comment:


  • sodom
    replied
    Mnie tam smakuje, bardziej niż np. Grand z Ambera.

    Leave a comment:


  • dlugas
    replied
    Ja póki co też wolę dołożyć 0,5zł czy 1zł i nabyć Okocim czy Komes.
    Pewniejszy i bardziej przewidywalny zakup
    i bez monet

    Żywiecki nie jest zły, ale w jego obrębie cenowym ma silną konkurencję

    Leave a comment:


  • Mario_Lopez
    replied
    Niestety obecnie jest to jeden ze słabszych polskich porterów, aromat wódczany, w smaku spore żelazo... Nie ja podziękuję.
    Ostatnia zmiana dokonana przez Mario_Lopez; 2015-11-06, 15:18.

    Leave a comment:


  • dlugas
    replied
    [QUOTE=dlugas;1262059]

    Warka ....... 04.02.2017

    Aromat niezbyt intensywny, głównie gorzka czekolada i kawa. Lekko metaliczne, ale jakbym nie wiedział, że to częsta przypadłość w tym piwie, wziąłbym to jako inny bliżej nie określony aromat

    SMAK: coś jakiś taki rozklekotany ten rzut.
    Ostrawy jak to często w nim bywa, mocno gorzko czekoladowy, czarna prawie nie posłodzona kawa. Do tego nuty ni to palone, ni to ciemno chlebowe. Owoców maleńko, może muśnięcie dojrzałej wiśni wyłowionej z wiśniowej nalewki. W tle majaczy lekko metaliczno goryczkowa nuta. Na skórze da się wyczuć metal, ale to dosłownie dwa miedziaki a nie wielkie dziurawe wiadro.
    Niby smakuje, ale jednak coś w nim nie gra. Niby konkretny smak, ale brakuje mu wykończenia. Dwa naraz chyba bym nie wypił.
    Pewnie kupię druga sztukę. Za to jego nieułożenie, wrzucę go za karę w chłodne ciemności
    /QUOTE]
    No i kupiłem, nawet nie wiem kiedy. Biorę jak leci co podaje półka.

    Warka ta sama czyli 04.02.2017, ale doznania całkiem inne.
    mniej agresywny, bardziej czekoladowy i idący w mocnego, ciemnego lagera z karmelkowo kawową nutą.

    Pił się bardzo szybko, metalu nie wyczułem prawie wcale. Alkohol bardzo dobrze schowany. Lekkie owoce.
    Dziwota

    Ta sama warka, pite w niewielkim odstępie czasowym a zmiana na duży plus. Chociaż nadal nie jest to jakiś bardzo dobry rzut i wybitny porter, to jednak przestał był taki roklekotany.
    Pity cornelius dzień wcześniej był 3x bardziej "agresywny" niż ta warka "żywieckiego"

    Można dokupić i wrzucić na kolejne 6-12 miesięcy, choć szału w nim chyba nie będzie.

    Leave a comment:


  • NightHawk
    replied
    Kolor: czarny [5]
    Piana: po wstrząśnięciu całkiem niezła i drobna, ale bez fajerwerków, bez tego słabiutko; daję naciągane [3.5]
    Zapach: winny, porterowy, bez nachalnego alkoholu, są suszone owoce, śliwki, delikatne wiśnie [4]
    Smak: jest poziom, goryczka stosunkowo duża jak na porter, z czasem lekko drapiąca, paloność i kawowość bardzo mała [4]
    Wysycenie: mi bardzo odpowiada, choć ciut wysokie [5]
    Opakowanie: ok, brakuje podania ekstraktu [4]
    Uwagi:: warka do 19.07.2015 (dwa miesiące po terminie), alkohol ewidentnie ułożony, jeszcze wyczuwalny, ale nieprzeszkadzający; dobre!

    Moja ocena: [4.25]
    Attached Files

    Leave a comment:


  • marqqq
    replied
    Warka 12.3.17

    Kolor jak przy Okocimiu, odcień czerni, jakieś refleksy pod światło.
    Piany prawie zero zostało.

    Smak jakiś taki alkocholopodobny, i metal, dużo metalu.
    Czuję jakiś taki dziwny posmak, mało atrakcyjny.

    Gorzsze niż Okodcim, a tym bardziej Argus.

    Leave a comment:


  • dlugas
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dukat_WSI



    Ja jeszcze w kwietniu tego roku widziałem w jednym sklepie na półeczce leżakujące stare 0,33l.
    Dlugas, a to przedstawiciele w celu odpowiedniego PR mogli pozabierać piwa ze starymi etykietami, które były w terminie? W takim razie, co z nimi by zrobiono? Zutylizowano? To w ogóle byłoby opłacalne?
    przypuszczam i gdzieś kiedyś słyszałem (oczywiście takie stwierdzenia, że ktoś, gdzieś o czymś słyszał :] zakrawa o mity i teorie spiskowe)
    PH ściągają stare butelki z nieaktualnymi etykietami czy przeterminowańce z półki i kładą w to miejsce świeże. "W ramach dobrej współpracy z danym sklepem".
    Portfolio wymaga (od PH) aby opchnąć te szpilki i żeby były na wystawce. Czy się sprzedają to już inna bajka.
    Przedstawiciele po prostu pewnie te portery wywalają, bo jeszcze jakieś pod termin czy inne takie nieaktualne jasne pełne mogą komuś podarować, a takie czarne zajzajery to kto wypije ? :]

    Ja jeszcze w Czerwcu tego roku w naszym Leclercu widziałem 0,33l ze starą etykietą i z datą do sierpnia czy września 2015.
    Po co wyprzedawać? stały, stały aż w końcu znikły i nawet z nową etykietą teraz nie ma :]

    Ja bym te stare kupił, ale nie po 4,29zł/szt. Szczególnie, że wtedy była długa promocja w tym sklepie na okocimski za 3,79zł i jurajski pod termin za 3,50zł

    Leave a comment:


  • Pess09
    replied
    Naszedł mnie smak na porterka to zakupiłem sobie Żywca, partia do 18.12.2016r.
    Ładna ciemno beżowa piana.
    Zapach całkowicie zepsuty przez ogromne ilości żelaza.
    Za to smak wyjątkowo dobry. Wysoka pełnia, całkiem dobra paloność i lukrecja i gorzka czekolada, alkohol wyszedł jednak jest on dość szlachetny z wiśniowymi nutami.
    W połączeniu z gorzką czekoladą robi robotę i wszedł bardzo gładko

    Leave a comment:


  • Dukat_WSI
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kones
    Zrobiłem to. Zgrzałem się żywieckimi porterami. Ale nie z premedytacją, po prostu razem z kolegą zamówiliśmy po jednym z półki, nie lodówki, jak matka kazali. No i alkohol pozamiatał (warka do 11.2015 więc co ja się dziwię) bo kolega nie wytrzymieł i musiałem łyknąć obydwa. Owszem, w zapachu w porządku, czekolada i paloność, trochę słodkie w porównaniu z próbowanym miesiąc temu ale... alko przykryło wszystko. Ból głowy następnego dnia był porażający. Inna sprawa ze dzień był męczący i mało jedzony, ale więcej tego błędu nie popełnię. Porter ma leżeć i ma być pity powoli! taką mam koncepcję...
    Ale czy to, że porter jest leżakowany i ułożony ma w ogóle jakikolwiek wpływ na to, jak działa na organizm? Też mam wrażenie, że ułożony porter jest bardziej aksamitny i lżejszy dla żołądka, ale to chyba tylko złudzenie...



    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dlugas
    0,33l ma nową etykietę. Weszła na rynek z 2-4 miesiące później niż w wersji 0,5l

    Jeśli widzisz 0,33l ze starą, to jest to stara wersja, leżakująca na półkach(no chyba, że ostatnie warki były kombinowane i są stare/nowe lub mieszane)
    One mają warki do max lipiec/wrzesień 2015

    0,5l ze stara etą, albo wykupili klienci, albo przedstawiciele pozamieniali na nowe.

    Ja czasami kupuję po 1 szt. tych małych/starych, ale cenowo to nie rozpieszcza.
    Najtaniej mam takie lekko wyleżakowane za 3,79zł/szt. a dochodzi do 4,29zł
    Ja jeszcze w kwietniu tego roku widziałem w jednym sklepie na półeczce leżakujące stare 0,33l.
    Dlugas, a to przedstawiciele w celu odpowiedniego PR mogli pozabierać piwa ze starymi etykietami, które były w terminie? W takim razie, co z nimi by zrobiono? Zutylizowano? To w ogóle byłoby opłacalne?

    Leave a comment:


  • Dukat_WSI
    replied
    Mnie ciekawi, czy serio zaczęli go robić również w Żywcu, metodą bardziej przemysłową.
    P.S. Kiedy o tym i gdzie mówił Mr Kopyr?

    Leave a comment:


  • dlugas
    replied
    W Tesco mieli tylko lutową to przygarnąłem kropka

    Warka początek lutego 2017 zatem chyba 04.02.2017

    Aromat niezbyt intensywny, głównie gorzka czekolada i kawa. Lekko metaliczne, ale jakbym nie wiedział, że to częsta przypadłość w tym piwie, wziąłbym to jako inny bliżej nie określony aromat

    SMAK: coś jakiś taki rozklekotany ten rzut.
    Ostrawy jak to często w nim bywa, mocno gorzko czekoladowy, czarna prawie nie posłodzona kawa. Do tego nuty ni to palone, ni to ciemno chlebowe. Owoców maleńko, może muśnięcie dojrzałej wiśni wyłowionej z wiśniowej nalewki. W tle majaczy lekko metaliczno goryczkowa nuta. Na skórze da się wyczuć metal, ale to dosłownie dwa miedziaki a nie wielkie dziurawe wiadro.
    Niby smakuje, ale jednak coś w nim nie gra. Niby konkretny smak, ale brakuje mu wykończenia. Dwa naraz chyba bym nie wypił.
    Pewnie kupię druga sztukę. Za to jego nieułożenie, wrzucę go za karę w chłodne ciemności

    Cena 3,99zł
    Trzeba jedno im przyznać. Nigdy w moim tesco to piwo nie leży dłużej niż miesiąc. Nonstop są nowiutki warki
    Ostatnia zmiana dokonana przez dlugas; 2015-09-13, 10:39.

    Leave a comment:


  • Latarnik
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyczkin
    458 Żywieckich Porterów, w ciągu 1526 dni prowadzenie DP
    W 2009 moj DP pokazal, ze wypilem 999 Zywieckich Porterow.
    Od tego czasu przestalem tak dokladnie uzywac dziennika, nie chce sie stresowac

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

  • e-prezes
    Amber, Po godzinach bezalkoholowy Porter Bałtycki
    e-prezes
    alk. poniżej 0,5; ekstrakt 10,1 °; cena 7,99 PLN w Żabkach

    Zapewne pod kątem Baltic Porter Day. Niestety mam mieszane uczucia, bo mnie nie smakuje. Już sam pomysł, że takie piwo może być bezalkoholowe budzi wątpliwości kto tu wprowadza klienta w błąd. Owszem były lajtowe wersje...
    2024-12-03, 23:18
  • Prusak
    Abbey Ales, Oh, Mr Porter
    Prusak
    Porter wyspiarski o zawartości alkoholu, 4,9%
    Kolor ciemnomiedziowy z nutami bordowymi przechodzącymi w brąz.
    Piwo klarowne.
    Zapach: paloność, elementy słodowe i lekko maślane.
    Piana drobna, początkowo gęsta, opada do średniej grubości obrączki, zostawia nieregularnie...
    2024-08-30, 19:30
  • ART
    Põhjala, Chocolate Porter
    ART
    Imperial chocolate porter.


    Ekstrakt nie podano., alk. 10 % vol.

    w składzie podano żyto , czekolada

    Aromat: stonowane, spodziewane nuty czekoladowe na granicy sugestii - ale w miarę ogrzewania uwydatnia się znacznie, nutka kokosa, trochę sosu sojowego,...
    2025-03-20, 23:44
  • Petitpierre
    Amber, Po Godzinach Dymiony Porter Bałtycki
    Petitpierre
    7zł w Carrefour, ale schowany. 8vol, słody wędzony bukiem i olchą. Na pierwszy niuch suszone owoce, żurawina, jabłko, śliwka. Wędzonka jest ledwo zaznaczona w smaku, za to dominantą jest dym jak w whisky z Islay. W smaku porter goryczkowy, dymny i taniczny. Bardzo przyzwoite piwo.
    2025-02-01, 10:59
  • Prusak
    Nowa Wytwórnia, Imperialny Porter Bałtycki
    Prusak
    E: 24 Blg
    A: 10, 5%
    Jak na porter o takiej mocy dość pieniste, z utrzymującą się lekko ponad obrączką piany.
    Kolor ciemny, nieprzezroczysty.
    W aromacie niewiele, głównie czekolada, choć na ecie rekalmują kawę z pralinami, śilwkę, wiśnie i ciemny miód. Albo mnie...
    2025-01-03, 02:31
  • Loading...
  • Koniec listy.
Przetwarzanie...