Łoj..
Tu albo i tam...
Tu albo i tam...
Tu albo i tam...
) piwa Okocim Pszeniczne. Nie widzę go na liście
. Czyżbym był pierwszym, z Forumowiczów, który próbował tego specjału? Akurat tak się zdarzyło, że dzięki Doodeck'owi
mogłem też spróbować czeskiego pszeniczniaka Primatora. Powiem tak - według mnie wyrób rodzimy przegrywa na całej linii
Może tylko piana utrzymuje się nieco dłużej i ma bardziej kremowo - drobnopęcherzykową konsystencję. Delikatność, charakterystyczna lekka kwaskowatość smaku, zapach i barwa 'przymglonego złota'
to zdecydowane atuty Weizena
Per saldo jakiś taki... mdły ten Okocim... Ja już się nie skuszę (swoją drogą piwko kosztowało coś około 3,50).
! Choć mam daleko to chyba niedługo do Wschowy wrócę. Tym bardziej że podbudowała mnie rozmowa z właścicielem. Żegnając nas, gdy życzyliśmy powodzenia w biznesie stwierdził: "trzeba mieć pasję i wytrzymać". On to robi i oby jak najdłużej!
bałtyckiego z Ciechanowa. O piwie już wspominano na forum ale niestety nie jest dodane do portfolio Ciechanowa.
bałtyckiego z Ciechanowa. O piwie już wspominano na forum ale niestety nie jest dodane do portfolio Ciechanowa.
Sam jestem gorącym orędownikiem takiej odmiany i być może zdarzyło mi się też popełnić błędy, ale doszedłem jak ten wyraz odmieniać. Otóż należy go odmieniać analogicznie do wyrazu kefir czy jogurt. Czyli "napiłbym się porteru", ale już "dorwałem porter z Ciechanowa", ewentualnie "dorwałem butelkę porteru z Ciechanowa".
. Najbardziej się obawiam, że mam wobec niego zbyt duże oczekiwania 
Sam jestem gorącym orędownikiem takiej odmiany i być może zdarzyło mi się też popełnić błędy, ale doszedłem jak ten wyraz odmieniać. Otóż należy go odmieniać analogicznie do wyrazu kefir czy jogurt. Czyli "napiłbym się porteru", ale już "dorwałem porter z Ciechanowa", ewentualnie "dorwałem butelkę porteru z Ciechanowa".
. Pośpiech jest złym doradcą.

Comment