Śródmieście, Twarda 42, Chmielarnia

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • j_Q
    replied
    Barman był równie zaskoczony jak ja. Nawet nie potrafił odpowiedzieć, czy jest szansa wrócić wieczorem. Po prostu telefon od szefa, że się goście schodzą i zamykać. Ok, jakieś rezerwacje leżały na kilku stolikach, ale żeby zaraz całą restaurację zamykać?

    Leave a comment:


  • VanPurRz
    replied
    Mam nadzieję, że to jakaś pomyłka bo nie mogę uwierzyć

    Leave a comment:


  • yoda79
    replied
    Nigdy nie miałem takiej sytuacji, co więcej siedziałem nieraz dłużej niż godziny otwarcia

    Leave a comment:


  • j_Q
    replied
    Odwiedziłem dziś po raz pierwszy 'Chmielarnię'. Wystrój całkiem ładny, obsługa bardzo kompetentna, 16 kranów faktycznie daje wrażenie. Zamówiliśmy z kolegą po piwku, wypiliśmy, i idę zamówić drugie, na co słyszę od kelnera:
    - restauracja dziś już nieczynna
    A była godzina grubo przed 17
    Więc się pytam, czy dobrze rozumiem, że jedzenia nie dostaniemy, ale piwko zamówić można, na co kelner:
    - nie, całość jest zarezerwowana i restauracja zostaje zamknięta
    Nie mogąc wyjść ze zdziwienia pytam, jak to tak, żadnej informacji przy wejściu nie było, na co kelner
    - też dowiedzieliśmy się sekundę temu
    Po czym z góry zeszła jakaś grupka, chyba pracowników pobliskiej firmy.
    Spotkaliście się tam z czymś podobnym? Mam nadzieję, że była to wyjątkowa sytuacja a nie reguła w tym miejscu.

    Leave a comment:


  • VanPurRz
    replied
    Jeżeli są chętni, a Chmielarnia ,a C+ Family to chętnie bym się spotkał w celu obejrzenie meczu Ruch vs. Górnik.

    Leave a comment:


  • sugarsweet
    replied
    Grunt że z nalewaka nie leci ta "woda", z mydłem czy bez...

    A czy nowa Pinta już "weszła na kran"?

    Leave a comment:


  • filipgun
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Komar_Pafnucy
    Byłem wczoraj i nawet się zastanawiałem czy pojawią się hejty za brak mydła.
    Mi brak mydła nie przeszkadza zdezynfekowałem się wewnętrznie

    Leave a comment:


  • Mason
    replied
    To nie ta sama woda, codziennie jest świeża

    Leave a comment:


  • leona
    replied
    Ta woda była rozlana już w zeszłym tygodniu

    Leave a comment:


  • Komar_Pafnucy
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika filipgun
    No i brak mydła :P
    Byłem wczoraj i nawet się zastanawiałem czy pojawią się hejty za brak mydła.

    Leave a comment:


  • filipgun
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik
    Wodę? Jaką wodę???
    taką z kranu, chociaż nie ukrywam, że bardziej uryną waliło

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika filipgun
    ...ktoś po prostu wylał wodę...
    Wodę? Jaką wodę???

    Leave a comment:


  • filipgun
    replied
    Kolejna udana wizyta

    Co prawda Kapelusz mnie nie powalił, a Opat był jakoś mało pieprzowy, ale reszta była pyszna
    Transmisje meczy to jest to, czego mi brakowało na początku. Bardzo fajnie to wczoraj wyglądało, pomimo początkowych problemów z obrazem i dźwiękiem

    Jedyny mankament na tę chwilę to łazienka, szczególnie jak jest mokra podłoga (nie wiem czy rura przecieka czy ktoś po prostu wylał wodę) trzeba uważać żeby się nie poślizgnąć. No i brak mydła :P

    Leave a comment:


  • purc
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sandacz
    Miła obsługa, dobry wybór piw w znośnych (jak na sporadyczną wizytę) cenach. Jedzenia nie próbowałem, bo tutaj już ceny dla mnie za wysokie, a kulinaria nie są moim hobby. Wystrój dość prosty, ale dzięki temu człowiek skupia się na piwie i ewentualnych towarzyszach. Nie bardzo pasuje mi podłoga - nadaje lekkiego stołówkowego sznytu, niepożądanego raczej w takim miejscu. Ja preferuję wszelakie wykładziny dywanowe, choć rozumiem, jaka to uciążliwość dla obsługi... W wątku podłogi nie podoba mi się jeszcze jedno: trumna z puszkami. Niepotrzebny ideologiczny wtręt. Lokal powinien być pro, nie anty. Takim elementem "wystroju" dajecie tylko do zrozumienia, że macie z tymi piwami jakiś emocjonalny problem - a tymczasem powinniśmy o nich... milczeć, szczególnie w pubie z dobrym piwem.
    Ta wnikliwa analiza psychologiczna - z / być może słusznymi - skrzypi??/ nawoływaniami do naprawy podłogi - świadczy o rozedrganiu autora między smakiem Tyskiego /smak rozlanego piwa na dywan/ a Żywcem /subtelny odcień wykładziny/.
    BTW - znakomita IPA z TO OL.

    Leave a comment:


  • aimi_ec
    replied
    W tej "trumnie" brakuje tylko do kompletu buta lub rękawicy bokserskiej z logo chmielarni
    Jedzenie super, piwo jeszcze lepsze.
    Jedyne czego mi brakuje to jakiegoś talerzyka/popielniczki na zużyte serwetki.
    Pozdrawiam i oby tak dalej

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

Przetwarzanie...