Humor zydowski
Collapse
X
-
Rosenduft przegrał i oświadcza, że zapłaci jutro, bo zapomniał wziąć ze sobą gotówki. Wanzenberg: "To bezczelność, siadać do gry bez pieniędzy! Czym ja teraz zapłacę za kawę?" -
Tojwie czeka w kancelarii na rozmowę z dyrektorem w sprawie pracy.
Z gabinetu dyrektora dochodzi bardzo donośny glos.
- Dlaczego on tak krzyczy?
- Dyrektor rozmawia z Warszawą - mówi sekretarka
- To on nie ma telefonu? - dziwi się TojwieLeave a comment:
-
Para staruszków gawędzi. - Powiedz, Ajzyk, duzo razy mnie zdradziłeś?
- No wiesz, jak możesz tak mówić? Zawsze byłem ci wierny.
- No, no, kiedy jeździłeś jaki komiwojażer, na pewno miałeś niejedną okazję. To powiedz szczerze, dużo razy mnie zdradziłeś?
- No... raz się zdarzyło.
- Oj, jaka szkoda!
- Dlaczego?
- Bo tak by się ten raz teraz przydał.Leave a comment:
-
Rabi, dlaczego człowiek się od wódki upija?"
"Talmud uczy, że po prawej stronie ciała znajdują się dobre popędy, a złe po lewej. Więc jak w brzuchu jest wódka, ona się tam burzy i te złe i dobre popędy mieszają się. I wtedy człowiek jest pijany."
"To dlaczego nie robi się to samo, kiedy człowiek ma w brzuchu na przykład wodę?"
"Ty głupi! A słyszałeś, żeby człowiek upił się wodą?"Leave a comment:
-
Rzecz dzieje się w bufecie kolejowym. Starozakonny, wierny tradycjom swej wiary
pan Malinower ma straszny apetyt na porcję różowej świeżutkiej szynki. Zwraca
się więc do bufetowego, wskazując na trefny przysmak:
- Proszę mi porcję tego łososia.
- To szynka, proszę pana.
- A kto się pana pyta?!Leave a comment:
-
Tajtelbojm, o co gramy?"
"O satysfakcję."
"A po co mi twoja satysfakcja, jak wygram?"Leave a comment:
-
Dwaj w kawiarni. "Panie Rebsztok, co będzie w lecie?"
"Co ma być? Upał. Zastój w interesach. Rodzina pojedzie na wczasy. Ceny trochę wzrosną."
"Ale ja pana pytam, co będzie w lecie?"
"A co jeszcze ma być? Ajzensztub zbankrutuje."
"Pan mnie nie przerywa! Ja się pytam, co będzie w lecie, kiedy panu już teraz tak nogi śmierdzą?"Leave a comment:
-
Ksiądz, pop i rabin opowiadają, co każdy z nich robi z pieniędzmi zbieranymi na tacę.
Ksiądz: - Ja rysuję kółko wielkości tacy i podrzucam pieniądze. Co spadnie do kółka, to dla Boga, a reszta dla mnie.
Pop: - Ja rysuję kreskę i podrzucam pieniądze. Co spadnie na prawo to dla Boga, a to po lewej jest dla mnie.
Rabin: - Ja tak samo podrzucam pieniądze do góry. Co Bóg złapie, to jego!Leave a comment:
-
"Ajzyk, postawić ci sznapsa?"
"Nie, dziękuję. Po pierwsze: dzisiaj mamy post. Po drugie: ślubowałem, że więcej nie będę pić. Po trzecie: wypiłem już cztery kieliszki. A po czwarte: no, polej"Leave a comment:
-
Pogrzeb starego Rotszylda. W orszaku pogrzebowym skromnie ubrana Żydówka zalewa się łzami i głośno lamentuje.
- Czy nieboszczyk był pani krewnym?
- Nie, nie był krewnym - odpowiada łkając kobieta. - I właśnie dlatego płaczę!Leave a comment:
-
"Goldman, dlaczego ty w kartach masz zawsze takie szczęście, a na wyścigach przegrywasz?"
"Koni przecież nie potasuję"Leave a comment:
-
- Mojsze - zwraca się do przyjaciela Ajzyk - wyobraź sobie, że zostałeś królem. Co byś wtedy zrobił? Mojsze się zastanawia. - Kazałbym ministrowi finansów wypłacić sobie milion złotych i szybko uciekł.Leave a comment:
-
Pani Rosenberg, szacowna żydowska matrona, była w obcym jej mieście i szukała miejsca, gdzie mogłaby się zdrzemnąć. W końcu udało jej się znaleźć hotel. Uradowana weszła do środka i poprosiła o pokój. Na co recepcjonista odpowiedział:
- Przykro mi, ale nie ma wolnych miejsc.
- Jak to? – zdziwiła się pani Rosenberg – Przecież jest wywieszka wolne mejsca?!
- No tak... – zamruczał niewyraźnie facet – Ale my nie obsługujemy Żydów.
Pani Rosenberg pomyślała chwilkę i powiedziała:
- Ale ja już dawno jestem chrześcijanką.
- Hmmm... – zamyślił się recepcjonista i powiedział – No to proszę powiedzieć, jak urodził się Jezus...
- Jezus? No więc... on urodził się z dziewicy Maryi w Betlejem...
- Dobrze... – odpowiedział recepcjonista – A gdzie dokładnie?
- Oczywiście w stajence – powiedziała pani Rosenberg z uśmiechem.
- A dlaczego w stajence? – spytał facet.
Bo jakiś kutas tak samo jak pan nie chciał przenocować Żyda w swoim hotelu.Leave a comment:
-
W synagodze rabin wychwala głośno Boga jako stwórcę wszechdoskonałego. Owo
wspaniałe kazanie przerywa mu kulawy od urodzenia Jojne, mówiąc:
- Tak, Rebe? To co Rebe powie o mojej powykręcanej nodze?
Na to rabin:
- O co Ciebie idzie, Jojne? Jako kulas jesteś prima sort!Leave a comment:
Related Topics
Collapse
-
Przy okazji krótkiego wypadu w część Alp na pograniczu austriacko-niemieckim, nazwaną słodko Wettersteingebirge, spędziłem kilka godzin w Ga-Pa.
Brauhaus Garmisch był pierwszym piwnym przybytkiem, który odwiedziłem. Browar, wraz ze znajdującą się obok knajpką, mieszczą się przy...-
Channel: Niemcy
2024-06-28, 10:35 -
-
Do stycznia 2020 roku pod tym adresem przez 27 lat działał Novoměstský pivovar. Był to pierwszy nowy browar otwarty w Pradze w XX wieku (jesień 1993).
Powodem zamknięcia było podobno wygaśnięcie umowy wynajmu lokalu, ale jak było na prawdę pewnie się nie dowiemy.
Nowa...-
Channel: Czechy
-
-
Na feriach będę w Ustroniu i klasycznie robimy wycieczkę do Cieszyna i mam pytanie czy w Czechach rzeczywiście przestrzegają segregacji i sanitaryzmu bo nie chciałbym się odbić od lokali. W Polsce praktycznie w lokalach nikt nie pyta o kenkarty i nie trzeba mieć twarzy w szmacie ale jak to...
-
Channel: Poszukuję miejsca...
-
-
Jak ja lubię polską prowincję...
Niedawno założony lokal w małej miejscowości pozbawionej niegdyś praw miejskich.
W menu charakterystyczne dania polskiej kuchni regionalnej czyli pizza i kebab.
Za to niepodzianka, za barem widzę chyba sześć różnych butelek z piwami...-
Channel: Lubelskie
-
-
Witajcie kochani.
Wązku z tematyką luźną przypomniał mi sie dowcip piwny i związana z nim anegdota.
Dowcip brzmi:
Dyrektor pewnego przedsiębiorstwa wezwał do siebie pracownika i pyta:
- Kowalski, powiedzcie no mi, czy Wy lubicie ciepłe piwo i spocone kobiety?...-
Channel: Przy piwie
2006-04-21, 20:10 -
- Loading...
- Koniec listy.
Leave a comment: