Przy piwie o górach

[TomekPeisert]

Swoją drogą wie ktoś może gdzie jest najwyżej położony browar w Polsce?

[Gringo]

Kurczę, jeśli już "finalizujesz" KGP, to może jednak Borowa? Do wypicia tam chyba optymalne byłoby piwo z browaru "tamtejszego", lokalnego , ale to raczej mało realne .

Przeglądając mapę, masz rację ! Aby to faktycznie "sfinalizować". Podobna sytuacja (nie mam teraz wglądu w swoje pliki) była zdaje się w Górach Kaczawskich, tylko tam te dwa sporne szczyty są bardzo blisko siebie. W czasopiśmie "Poznaj Swój Kraj" jest przyznawany tytuł zdobywcy KGP po udowodnieniu (pewnie fotograficznym), zdobycia tychże szczytów.
Jest już kilka tysięcy zdobywców.

Ja już zastanawiam się nad następnym celem, a może Mała Korona Gór Polski Najtrudniej będzie z Mięguszowieckim Szczytem Wielkim.

[TomekPeisert]

Moje ulubione miejsca w polskich górach to:

Międzygórze - Masyw Śnieżnika
Bielice - Góry Bialskie
Krywe - Bieszczady
Korbielów - Beskid Żywiecki

Czekam tylko na wiosnę...

[Pancernik]

A są tutaj już zdobywcy KGP ? Uwielbiam góry, szczególnie Sudety, są takie tajemnicze, jesienne spacery po np Górach Sowich mogą dostarczyć wielu niezapomnianych wrażeń.
W maju planuję zdobyć Wysoką Kopę w Górach Izerskich i Chełmiec w Górach Wałbrzyskich. Zastanawiam się jakie piwo mam wypić na szczycie Chełmca aby uczcić zdobycie KGP. Zazwyczaj w górach nie piję piwa bo się bardzo rozleniwiam, ale taką okazję jednak uczczę.

Jak wspominałem wcześniej, z Młodym pracujemy nad KGP.
W nadchodzącym roku "targetujemy się" na Sudety Środkowe (Kłodzka Góra, Borowa, Waligóra, Jagodna, Orlica, Wielka Sowa i Szczeliniec), a jak się uda, to jeszcze "po drodze" Ślęża, która nam w tym roku uciekła .
Wysoka Kopę zrobiliśmy w tym roku latem, a Chełmiec odpuszczamy, celując w Borową (jednak jest wyższa ). Ponieważ jako środek transportu służy nam samochód, piwo, jako napój izotoniczny , stosowane jest wieczorem, po powrocie ze szlaku i obowiązkowego basenu.
Kurczę, jeśli już "finalizujesz" KGP, to może jednak Borowa? Do wypicia tam chyba optymalne byłoby piwo z browaru "tamtejszego", lokalnego , ale to raczej mało realne .

[Gringo]

A są tutaj już zdobywcy KGP ? Uwielbiam góry, szczególnie Sudety, są takie tajemnicze, jesienne spacery po np Górach Sowich mogą dostarczyć wielu niezapomnianych wrażeń.
W maju planuję zdobyć Wysoką Kopę w Górach Izerskich i Chełmiec w Górach Wałbrzyskich. Zastanawiam się jakie piwo mam wypić na szczycie Chełmca aby uczcić zdobycie KGP. Zazwyczaj w górach nie piję piwa bo się bardzo rozleniwiam, ale taką okazję jednak uczczę.

[Basik]

Byłem ładnych kilka lat temu. Jak masz konkretne pytanie to wal śmiało, może pomogę. Ogólnie to można dłuuugo pisać. W sieci jest sporo relacji. Generalnie przygotuj się na zimno i deszcz .

Grzeber potrzebujemy z Piotrym konkretnej informacji- nie wiem o jakiej porze roku byłeś w Rumunii, ale może się orientujesz, czy w czerwcu mamy dużą szansę trafić na śnieg w wyższych partiach np. na Negoiu? O tym, że czerwiec jest najbardziej deszczowym i zimnym miesiącem w tych górach, to niestety, już wiedzieliśmy. Martwi nas jednak śnieg o tej porze roku, bo to już może być a) nieprzyjemne, b) niebezpieczne.

Zastanawiamy się z Piotrym czy nie jechać w jakieś inne, niższe rumuńskie górki, tylko tych pasm jest tak dużo, że nie wiemy, które wybrać. Może byłeś w innych górach a nie tylko w Fogaraszach? Zależy nam, żeby jednak te góry były w miarę wysokie oraz na widokach ( nie za bardzo lubię np. Beskidy, które są piękne, ale widoczki są jednak stosunkowo skromne).

[YouPeter]

Dzisiaj dość obszerny artykuł w Wyborczej był na ten temat.

[skandal]

Zmobilizowali sie ale... Nie mam tego kanału I chyba nie tylko ja. No i nie ma "Gdyby to nie był Everest". Te stare filmy są rewelacyjne. Widziałem dość sporo na różnych festiwalach, m.in. w Zakopcu na festiwalu z 4 lata temu chyba. Cały blok był o polskich zimowych właśnie wyczynach. Prowadził to Wielicki i opowiadał, przeplatane to było filmami i taśmami z rozmów radiowych a do tego pan Wielicki wyciagał z publiki swoich kolegów z tych wypraw którzy akurat byli na festiwalu i kazał im opowiadać. Niezła komedia z tego momentami była bo Wielicki miał talent do prowadzenia takich imprez. A jak sie oglądało te stare taśmy to aż dreszcze przechodziły z emocji

[Maggyk]

Izkamil - mój browar to raczej na cześc pantery śnieżnej bo to jest najlepszy alpinista Nie wiedziałem że radzieckie karabinki tez były firmowane tą nazwą, mam tylko śruby lodowe Irbis
Jackson ale jest np. TVP Kultura, Info też dokumenty puszcza to mogli by do diabła sie zmobilizować. Raz na 30 lat.

TVP Historia g. 8.00 http://www.teleman.pl/station.html?id=95 Zmobilizowali się jednak

[skandal]

Izkamil - mój browar to raczej na cześc pantery śnieżnej bo to jest najlepszy alpinista Nie wiedziałem że radzieckie karabinki tez były firmowane tą nazwą, mam tylko śruby lodowe Irbis
Jackson ale jest np. TVP Kultura, Info też dokumenty puszcza to mogli by do diabła sie zmobilizować. Raz na 30 lat.

[JAckson]

Z tej pieknej okazji zakichana tv mogła by puścić film "Gdyby to nie był Everest" ale kto by na to wpadł tam Zresztą jak była rocznica śmierci Kukuczki niedawno też rzadnego filmu o nim nie było a parę nakręcili. Zdebilnienie w publicznej tv chyba większe nie będzie.

Gdyby tak wszystkie ważne dla nas rocznice miałyby być honorowane w tivi to musieliby nadawać non stop na kilku kanałach tylko takie programy

[lzkamil]

Skandal, Twój browar się nazywa tak jak "titanowyj alpinisticzeskij karabinok"? Też jeszcze jednego takiego mam
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy, samych udanych warek

[skandal]

Ano jest jest rocznica. I z tej okazji również 5 rocznica powstania browaru Irbis Miała być jubileuszowa warka dzis robiona ale drożdże za długo w lodówce stały.
Z tej pieknej okazji zakichana tv mogła by puścić film "Gdyby to nie był Everest" ale kto by na to wpadł tam Zresztą jak była rocznica śmierci Kukuczki niedawno też rzadnego filmu o nim nie było a parę nakręcili. Zdebilnienie w publicznej tv chyba większe nie będzie.
A co do samej rocznicy - piekne czasy to były i to już nie wróci. Teraz młodzi w skałki wolą jechać bo łatwo i sie człowiek nie zmęczy. Następców Wielickiego i ówczesnej ekipy nie widać. Teraz w górach najwyższych rządzą Rosjanie.

[lzkamil]

Dziś mamy miłą rocznicę - 30-lecie naszego zimowego Everestu

[jacer]

Oczywiście , pisząc "Sobótka", miałem na myśli Ślężę...
Ponieważ jest to wyjazd "fokusowany" na Młodego, a on, jeżeli już w ogóle coś jada, koncentruje się na pizzy ew. rosole, więc jedzenie nie jest zbyt istotne... Ale dzięki

Rosół tam mają z domowym makaronem. Zrób tak jak mój kumpel, jego syn nie chciał jeść, to nie jadł. Po dwóch dniach zgłodniał i wszystko już mu smakowało.