Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ekstremalne ostrości

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Gringo
    replied
    Znajdziesz, świeże lub suszone odmiany papryczek habanero i innych, widziałem gdzieś w specjalistycznym sklepie suszone habanero red savina a nawet carolina reaper która posiada półtorej bańki SHU Można kupić również nasiona np. Naga Jolokia, wyhodować i raczyć się bez konserwantów.

    Leave a comment:


  • mmax88
    replied
    Jak za dużo dam, to niczego nie wyczuwam :P ale normalnie to jasne, że tak.
    Czyli mam rozumieć, że bez tego wrednego smaku octu niczego nie znajdę?

    Leave a comment:


  • wpadzio
    replied
    Kwas octowy jest stosowany jako konserwant. Przecież zawartość takiej butelki to nie majonez, który używasz do świątecznej sałatki w całości. To MUSI trochę postać zanim się zużyje...
    Swoją drogą... naprawdę wyczuwasz ocet w sosach powyżej 500 000?

    Leave a comment:


  • mmax88
    replied
    Ja też uwielbiam bardzo ostre jedzenie :-) tylko większość sosów, które jadłem ma mocny smak octu, który mi bardzo przeszkadza. Znacie jakiś, który nie jest robiony na occie i ma min. 500 tys. SHU?

    Leave a comment:


  • Sylwek8
    replied
    Kiedyś mieliśmy ubaw z kolegi zjadł papryczkę super ostrą ciotka przywiozła z Anglii. Zaczęło go palić jak diabli, poradziliśmy mu popić wodą. Efekt można sobie wyobrazić

    Leave a comment:


  • supersklep
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wpadzio Wyświetlenie odpowiedzi
    Ja się aktualnie zachwycam 357 Mad Dog Collector's Edition, który ze swoimi 600 000 jednostek w skali Scoville'a robi już wrażenie
    Nie no to inny poziom Tamte sosy mają 100 do 150 tys max zależy od papryczek w danej partii

    Leave a comment:


  • wpadzio
    replied
    Ja się aktualnie zachwycam 357 Mad Dog Collector's Edition, który ze swoimi 600 000 jednostek w skali Scoville'a robi już wrażenie

    Leave a comment:


  • supersklep
    replied
    Odkryłem nowy smaczno-ostry sos ,po moim Mad Dog Inferno . To Dave's Insanity Hot Sauce
    Ostrość jest podobna do Mad Doga ale może nawet lepszy smak i też podobnie miał sporo nagród

    1993 rok – I miejsce na "Los Angeles Festival" w kategorii najostrzejszych sosów
    1995 rok – I miejsce na "Aisle by Aisle Contest by Gourmet Retailer"
    1995 rok – I miejsce na "Hot & Spicy Foods Festival" w kategorii najlepszy sos
    1995 rok – II miejsce na "Hot Sauce Contest by Fancy Foods"

    Skład: ostre papryki, pomidory, ekstrakt z chili, sól, ocet, cebula, zagęstnik, czosnek, kwasek cytrynowy, przyprawy.
    Attached Files

    Leave a comment:


  • supersklep
    replied
    Zamówiłem EAST End ale tylko ten z czerwonych papryczek

    Leave a comment:


  • matik
    replied
    East End też mnie przekonał, a pomyśleć, że jeszcze 2 lata temu stroniłem od ostrych rzeczy
    Last edited by ART; 24-11-2015, 09:33.

    Leave a comment:


  • supersklep
    replied
    Skończył mi się Mad Dog Inferno .Co polecacie zamiast tego sosu ? Raczej już mocniejszego nie trzeba ,chyba że ma ciekawy smak.

    Leave a comment:


  • Patryk86
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
    W ostatni piątek randall w Strefie Piwa został "nadziany" ostrościami. Papryczką na torcie był(a) scorpion z domowej hodowli. Piwo, Uśmiech Anieli, mi nie smakowało ale spróbowałem solo i spokojnie przeżyłem. Nie był to kęs i przeżucie kawałka strączka a tylko nagryzienie i mlaśnięcie. Bardzo fajna ostrość i na swój sposób nie zalegająca. Najwyraźniej w naszym klimacie nie osiągnęła swoich 1,5 mln scovilli.
    Kiedyś przegrałem zakład i karą miało być zjedzenie takiej papryczki. Ugryzłem od końca od tej cienkiej strony i byłem twardy paliło dość mocno, ugryzłem jeszcze kawałek i to co poczułem to było coś okropnego, to nie było nawet palenie to był potworny ból, mało tego trwający dobre 10-20 min, żaden kefir nie pomagał.

    Leave a comment:


  • supersklep
    replied
    Ostatnio bardzo mi posmakował sos East End z zielonych papryczek.Pakowany w UK ale papryczki z Indii.Cena to kilkanaście zł i sos przeciorowy zero octu.Mogę wstawić foto jak ktoś jest ciekawy.Jest też z czerwonych papryczek ale inny smak ma niż ten zielony.Facet w Lublinie sprowadza orientalne przyprawy i ściągnął mi te sosy do mojego sklepu

    Leave a comment:


  • leona
    replied
    W ostatni piątek randall w Strefie Piwa został "nadziany" ostrościami. Papryczką na torcie był(a) scorpion z domowej hodowli. Piwo, Uśmiech Anieli, mi nie smakowało ale spróbowałem solo i spokojnie przeżyłem. Nie był to kęs i przeżucie kawałka strączka a tylko nagryzienie i mlaśnięcie. Bardzo fajna ostrość i na swój sposób nie zalegająca. Najwyraźniej w naszym klimacie nie osiągnęła swoich 1,5 mln scovilli.

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    Kupiłem dziś na bazarku garść papryczek, nakroiłem sobie sera, wyciągnąłem oliwek, suszonych pomidorów i kaparów i... o kurczę, chyba mi żarła nie starczy, żeby zakąszać tego piekielniaka. Ostatnio trafiały mi się takie, co paliły od połowy - ta sieka od samego czubka.

    Ciekawe, czy tylko jedna jest taka mocna, czy wszystkie. Będę informował na bieżąco i w razie pomyślnych kolejnych prób wezmę na zlot.

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎