Rudzki Browar Domowy "PIERON" 2007

[mwa]

Warka 8- Marcowy Koźlak 16,5 Blg (01-III-2007r)

Dziś zabutelkowane z 150g. glukozy (mam nadzieję, że wystarczająco) do 40 butelek 0,5l. Spadło do 6ºBlg (z 16,5). Teraz spokojnie poleży w piwnicy (o ile temp. pozwoli).

[mwa]

Warka XI- Schwarzbier św. Partyk 11,2ºBlg (17-III-2007r)

Kukam dziś do środka i widzę pianę, lecz nic przez rurkę nie przechodziło. Piana opadła. Wyparzoną łychą pomieszałem z 2 minuty i już po chwili gaz przez rurkę się ulatniał-ciekawe co to da.

[mwa]

Dokładnie 59,5% nie tak źle. Ja próg 60% przekroczyłem dopiero za 9 warką.
W tym zasypie było sporo słodu monachijskiego, on ma gorszą wydajność niż pilzneński. Co do wydajności robisz wszystko poprawnie - długie zacieranie, obfite wysładzanie. Możesz jeszcze drobniej śrutować i zainteresować się pH wody.

Śrutowałem dojść mocno-jeśli dokręciłem o pół obrotu więcej to już mączka leciała.
Co do ph wody to raczej twarda-w czasie zacierania Czantoria z gazem a do wysładzana ze studni.

[coder]

Otóż wyszło 21,5l o 11,2ºBlg. Wydajność 59% (nie jest zły, ale spodziewałem się więcej).

Dokładnie 59,5% nie tak źle. Ja próg 60% przekroczyłem dopiero za 9 warką.
W tym zasypie było sporo słodu monachijskiego, on ma gorszą wydajność niż pilzneński. Co do wydajności robisz wszystko poprawnie - długie zacieranie, obfite wysładzanie. Możesz jeszcze drobniej śrutować i zainteresować się pH wody.

[mwa]

Warka XI- Schwarzbier św. Partyk 11,2ºBlg (17-III-2007r)

Składniki:
- słód pilzneński 2,0 kg;
- słód monachijski 2,0 kg;
- słód czekoladowy 0,25 kg;
- słód barwiący 0,1 kg;
- chmiel Lubelski granulat 50 g;
- drożdże z X warki.

Zacieranie:
Zacieranie zaczłem dziś ok. 6 rano w pracy.
- 7l. wody w 55ºC i słód
-50' w 52ºC
-dolałem 3,5l wody ciepłej i podgrzałem do 64ºC
- między 64-62ºC przez 1,5h
-podgrzałem i 66-67ºC przez 2godziny
- podgrzałem 73-72ºC i tak przez 80 min.
po czym przewiozłem wozem do chaty, gdzie zaraz podgrzałem do 76ºC i filtrowanie.

Filtrowanie:
Bez podbicia z wody. Wysładzanie 4*3,2l oraz 1l na końcu. Łącznie użyłem 13l wody do zacierania oraz 13,8l do wysładzania.

Chmielenie:
- 0' 30g chmielu,
- 30' 10g chmielu
- 50' 10g chmielu oraz chłodnica.

Chłodzenie:
Schłodziłem do 25ºC przez ok. 20 min. lecz użyłem ok 30l wody, która sprawdziła się w myciu.

Drożdze ładnie zaczły pracować więc je zadałem w 25ºC i opuściłem moj browar w małej zadumie.
Otóż wyszło 21,5l o 11,2ºBlg. Wydajność 59% (nie jest zły, ale spodziewałem się więcej). Sprawa wydajności to u mnie priorytet dlatego też poczyniłem pewne kroki ku temu:
- śrutownik trochę naprawiłem by śrutowało równo,
- długo wysładzałem (aż przesadnie),
- wysładzałem temp. 68-74ºC i sporą ilością wody.
Ale i tak jestem zadowolony i zaczynam świętowanie.

[mwa]

Warka X- Marcowe "Heksa" 12,2ºBlg

Dziś przelane na cichą. Z 12,2ºBlg spadło do 4,5ºBlg. Co ciekawe zaczyna się klarować i to dojść ładnie.

[Krzysiu]

...Sprawa zamulownego filtratu może być z dwóch powodów...

Najczęstszą przyczyną niedokładnej filtracji jest zbyt duża szybkość filtrowania. Prawidłowo 20 litrów powinno się cedzić od półtorej do dwóch godzin, pozostawiając pierwsze 20 - 30 minut na ułożenie złoża. Zbyt małe otwory nie mogą być przyczyną zamulenia brzeczki, chociaż ich duża łączna powierzchnia umożliwia przyśpieszenie filtracji.

Samo nawilżenie słodu przed śrutowaniem powinno poprawić warunki filtracji, a nie pogorszyć, poprzez zachowanie łuski w większych kawałkach.

[mwa]

W robocie warzysz piwo? Fajna robota

Chca dopiero spróbować, ale i tak nie mom co robić.

[jacer]

W robocie warzysz piwo? Fajna robota

[mwa]

Nowy sprzęt

Chłodnica dziś poskręcana już i gotowa do pierwszego użycia.

Zabrałem dziś również śrutownik do roboty. Okazało się, że trochę krzywo się kręcił więc i odpowiednio ustawiłem. Słód mam już ześrutowany na jutro. Jutro chcę zatrzeć w robocie Schwarzbiera, a po robocie zabrać się za filtrowanie i resztę. Ciekaw jestem co z tego wyjdzie( zacieranie ok. 6h.), jeśli się sprawdzi to będzie dobrze.

[miodzik]

Na górze pływałem ala bordowe kropki (jak myślę i mam nadzieje, że to drożdze).

Mi na moich 3 lagerach też pływaly, a byly to najlepsze piwa jakie udało mi sie zrobic.

[mark33]

Ostatnie 4 warki (VII-X) zamierzam ostawić połowy października, a koźlaki to już na święta. Będą leżakować spokojnie-może wstrzymam z tym postanowieniem. Tylko w lato jeśli będzie ciepło to w piwnicy będzie ok 25ºC-ale może pomyślimy czy warto będzie przewozić w inną piwnicę-jeśli będzie warto to transport pojedzie z eskortą.

W mojej piwnicy w upały temperatura dochodziła do 20 stopni C i nic się z piwem nie stało, fakt faktem były to tylko ejle. Zobaczę w tym roku jak się utrzymają lagery.

[mwa]

Warka 9- Pils 11,5 Blg (02-III-2007r)

Również dzis przelałem na cichą. Z 11,5ºBlg spadło zaledwie do 4,5ºBlg. Ale ma czekać do października więc odleży swoje. Klarowność poprawiła się znakomicie. Na górze pływałem ala bordowe kropki (jak myślę i mam nadzieje, że to drożdze). Cichą przewiduję 14 dni.

[mwa]

Odfermentowanie do 6,8 blg doskonale predysponuje tego koźlaka do rocznego leżakowania, gorąco polecam zachować przynajmniej kilka butelek.

Ostatnie 4 warki (VII-X) zamierzam ostawić połowy października, a koźlaki to już na święta. Będą leżakować spokojnie-może wstrzymam z tym postanowieniem. Tylko w lato jeśli będzie ciepło to w piwnicy będzie ok 25ºC-ale może pomyślimy czy warto będzie przewozić w inną piwnicę-jeśli będzie warto to transport pojedzie z eskortą.

[mark33]

Dziś przelane na cichą. Z 16,5º Blg spadło do 6,8ºBlg. Troche dużo, ale co zrobić jak fermentacja ustała. Fermentacja była od 12ºC po czasie spadło do 10ºC. obecnie będzie ok. 2 tyg. na cichej w temp. 10ºC.

Odfermentowanie do 6,8 blg doskonale predysponuje tego koźlaka do rocznego leżakowania, gorąco polecam zachować przynajmniej kilka butelek.