kwasa

jednak nie bardzo wierzę by taki wygotowany chmiel dał coś poza goryczką. Przecież na aromat chmiel gotuje sie najwyżej kilka minut, lub nawet wcale. Jedyne "sensowne" oszczędności to ponowne użycie chmielu po aromatyzowaniu do chmielenia na goryczkę
Leave a comment: