Miód jako dodatek 50% do zasypu się nie nadaje. Mam jeszcze parę butelek, może za rok spróbuję.
- była tam minimum rok - czyli przetrwała zarówno przymrozki jak i np. +20*. I co się stało z tym dolniakiem? Ano smakuje jak niezły... ale
Wielka jest moc tych drożdży! Naprawdę wypiłem z przyjemnością, chociaż oczywiście piwo idealne nie było...

- była tam minimum rok - czyli przetrwała zarówno przymrozki jak i np. +20*. I co się stało z tym dolniakiem? Ano smakuje jak niezły... ale
Wielka jest moc tych drożdży! Naprawdę wypiłem z przyjemnością, chociaż oczywiście piwo idealne nie było...

Posmaki ma dziwne, ale smakuje dużo lepiej niż można by się spodziewać. Jakbym zabutelkował z pół roku wcześniej pewnie by to niezłe piwo było! 
...
laski cynamonu
)
3,5. Raflek wskazał ~10, co powinno oznaczać, że piwo miało 17blg na początku... Bzdura... Przyjmę, że to 14-tka. Trudno. Na konkurs nie pojedzie... 
, a chmielę głównie szyszkami, które robią ładne złoże filtracyjne i jest OK. Mam jednak ochotę spróbować Twojej metody. Czym mocujesz tą pończochę? Jakąś opaską zaciskową?
). Co do mocowania wygląda to tak, wężyk zassany wkładam do pończochy z 10 cm po czym owijam całość drutem miedzianym ( DYT 1,5mm2 w izolacji
) następnie wszystko wsuwam w widelec do mięsa który trzyma szuflada bądź drzwi od piekarnika
, a chmielę głównie szyszkami, które robią ładne złoże filtracyjne i jest OK. Mam jednak ochotę spróbować Twojej metody. Czym mocujesz tą pończochę? Jakąś opaską zaciskową?
ale filtrowanie przez podwójną pończochę mogę polecić z czystym sumieniem. Lepszego i tańszego filtra nie znam
Dodatkowo u mnie się napowietrza więc trzeba by dotykać lustra brzeczki końcem filtra żeby piany nie narobić.

Za pierwszym razem było ok 1,5l x 12 blg, za drugim 2l x 6 blg.
) ale niestety nie dokupiłem opasek zaciskowych i jest nieszczelna. Next time.

Na szczęście mamy szklaną rurkę, która wskazuje teraz 16 w 32*C. Będę musiał poszukać na forum przyczyny tej wtopy. Ciekawe jaki balling był w poprzednim piwie (na szczęście da się z grubsza oszacować mierząc rurką i refraktometrem końcowy).
W smaku słabe, ale nie kwach. Będzie do częstowania niechcianych gości.
Może odkryłem przepis na kellera...
).
Leave a comment: