Lublin, Grodzka 15, Browar-Restauracja Grodzka 15 [zamknięte]

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • bosonogi
    replied
    Do Believer'a.
    Przeczytałem Twoje posty w temacie.Kiepski z Ciebie piarowiec Po tym wszystkim co piszesz moja noga w tym przybytku nie zagości.Dziwię się,że tak dobrze,jak wspominasz,prosperujący lokal nie stać na kilkadziesiąt złotych by zaistnieć na poważnie w browar.biz.Żenuła Panie,żenuła!!!

    Leave a comment:


  • tomolek
    replied
    "Klient ma zawsze racje" - w takim sensie, że nie możesz mu powiedzieć: nie znasz się, czepiasz się, jesteś malkontent, a jak się nie podoba to fora ze dwora przyjdą inni, zresztą i tak nam nie zależy bo nie jesteś target.

    "U Szewca" z beczki są Guinness, Murphy's, Bishops Finger, Cydr do tego jedno gościnne np: Spitfire. No i przede wszystkim klimat...
    Ostatnia zmiana dokonana przez tomolek; 2012-05-15, 13:30.

    Leave a comment:


  • rohozecky
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek
    Klient ma zawsze rację.
    Mały kijek w mrowisko:moim zdaniem przesąd. Klient statystycznie to ciemna masa, którą można dość dowolnie urobić rozmaitymi mniej lub bardziej wyrafinowanymi trikami, wmusić mu towary, których nie potrzebuje itp..Temat wielkorotnie wałkowany.

    Wyjątkiem sa osobnicy szczególnie zainteresowani danym towarem (w naszym przypadku kilkuset forumowych sekciarzy), ale tych jest w targecie ułamek procenta i nie sądzę, aby duży lokal położony w centrum dużego miasta na takich opierał swe biznesowe rachuby.

    Nie wiem , co dają U Szewca, ale spodziewam się , ze jakieś koncernówki. Naprawdę nie przypuszczam, aby klienci szli do Szewca akurat dlatego, że na Grodzkiej ciemniak jest płaski i po 10, a stouta w ogóle nie ma

    Sądzę, że nawet gdyby na Grodzkiej warzono jakieś piwa niebywale cenione na naszym forum , klientela w masie swej wybierałaby nasze najlepsze, a nie jakieś tam wynalazki
    W naszych realiach minibrowary występują raczej jako dobre restauracje z dodatkową atrakcją (?) w postaci piwa produkowanego na miejscu.

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    Odnośnie jakości piwa jakoś nigdy nie słyszałem ,aby ktoś w twarz powiedział Bogdanowi( nasz piwowar) że piwo jest słabe płaskie itp itd. A czesto można go tam spotkać. Ja rozumiem że każdy chciałby, aby piwo trafiałoby w jego indywidualny gust smakowy a w dodatku kosztowałoby 3-4 zł.
    A co mówili klienci na temat waszego nie tak dawno warzonego "ale"? Jesteście zadowoleni z tego piwa, piwowar właśnie tak sobie obmyślił tą pozycję w asortymencie? Dlaczego nikt z obsługi nie potrafi poiwedzieć jaki to dokładnie ale? Na czym wzorował się piwowar?

    Leave a comment:


  • tomolek
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika believer
    Przede wszystkim to o czym wspominasz nie jest klimatyzatorem. Jest to maszyna do "wody lodowej" Służy ona do chłodzenia piwa w tankach leżakowych. Niestety zwykła lodówka nam nie wystarczy. Maszyna ta musi od czasu do czasu się włączyć, aby zdenerwować malkontentów takich jak ty a przy okazji dbać o odpowiednią temperature piwa. Jednostki zewnętrzne klimatyzatorów znajdują się w zupełnie innym miejscu. Nie wiem po co i w jakim celu dyskutujesz skoro jesteś nastawiony do Grodzkiej negatywnie. Ja nie zamierzam Cię przekonywać że " białe jest czarne a czarne jest biale" Napewne dawno u nas nie byłes wieec masz mierne pojecie o nowym stanie rzeczy. Odbijam od razu piłeczke: wiem że napewno nie przyjdziesz, ale musiałem tak napisać.
    Noooo, skoro to nie klimatyzatory to błagam o wybaczenie, masz mnie, skompromitowałem się, kompletnie zmienia to postać rzeczy. W takim razi ich odgłos to muzyka na moje uszy

    Byłem nastawiony do Grodzkiej bardzo pozytywnie, przymykałem oczy na to co mi do końca nie pasowało, ze wszystkich lubelskich lokali wybierałem Was najchętniej. Ale to wszystko do dzisiaj do godziny 11 z minutami, od teraz kiedy poznałem Wasz sposób budowania relacji z klientami, dziękuję posiedzę gdzie indziej.

    Gratuluje umiejętności korzystania z Internetu jako narzędzia marketingowego. Najpierw piszesz na forum udając, że nic wspólnego z lokalem nie masz, jak się sprawa wydała, obrażasz wszystkich wokoło. Zyskałeś właśnie grono oddanych klientów Może i nie jesteśmy "targetem" ale jakoś tak sie składa, że często osoby na tym forum są opiniotwórcze w gronie swoich znajomych.

    Na koniec, darmowa porada. Dwie ważne zasady:

    Klient ma zawsze rację.
    Jeden niezadowolony klient średnio przekaże swoją opinię 9 innym osobom (Twoim potencjalnym klientom)

    Leave a comment:


  • ART
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
    Przecież w wypowiedzi Believera nie ma żadnej reklamy. Pracownik się już nie może wypowiedzieć broniąc w pewnym sensie swojego miejsca pracy w odpowiedzi na inne posty, żeby to nie zostało uznane za reklamę? Trochę więcej luzu.
    Luz ok, ale to nie pierwszy post Believera w tym wątku w sprawie Grodzkiej, BrowarBiz się utrzymuje z reklamy, składek PremiumUżytkowników i kieszeni Arta&Maggyka. Skoro nie wystarcza składek Premiumów i kieszeni tych ostatnich, to można się domyślić że reszta musi pochodzić z szeroko pojętej reklamy. Browar jak widać ma się świetnie, chce się dzielić informacjami o swej ofercie, to i stać go na zainwestowanie tych kilkudziesięciu zł celem oficjalnego (a nie partyzanckiego) informowania o swych sprawach.
    Ostatnia zmiana dokonana przez ART; 2012-05-15, 12:45.

    Leave a comment:


  • believer
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek
    Brawo, brawo, brawo, lepszej antyreklamy nie dało się zrobić Nie ma to jak szacunek dla klienta, z zaproszenia w takiej sytuacji raczej już nie skorzystam. A jak ktoś zapyta raczej nie będę polecał.

    A na tym powiększonym ogródku to hałas z klimatyzatorów też się zwiększył? :]
    Przede wszystkim to o czym wspominasz nie jest klimatyzatorem. Jest to maszyna do "wody lodowej" Służy ona do chłodzenia piwa w tankach leżakowych. Niestety zwykła lodówka nam nie wystarczy. Maszyna ta musi od czasu do czasu się włączyć, aby zdenerwować malkontentów takich jak ty a przy okazji dbać o odpowiednią temperature piwa. Jednostki zewnętrzne klimatyzatorów znajdują się w zupełnie innym miejscu. Nie wiem po co i w jakim celu dyskutujesz skoro jesteś nastawiony do Grodzkiej negatywnie. Ja nie zamierzam Cię przekonywać że " białe jest czarne a czarne jest biale" Napewne dawno u nas nie byłes wieec masz mierne pojecie o nowym stanie rzeczy. Odbijam od razu piłeczke: wiem że napewno nie przyjdziesz, ale musiałem tak napisać.
    Odnośnie jakości piwa jakoś nigdy nie słyszałem ,aby ktoś w twarz powiedział Bogdanowi( nasz piwowar) że piwo jest słabe płaskie itp itd. A czesto można go tam spotkać. Ja rozumiem że każdy chciałby, aby piwo trafiałoby w jego indywidualny gust smakowy a w dodatku kosztowałoby 3-4 zł. To nie jest możliwe. Jest to przedsięwzięcie czysto komerycyjne i musi na siebie zarabiać
    Powtórzę. Jeśli kogoś uraziłem stwierdzeniem " zmanierowany birofil" to przepraszam nie było to moim zamyśle. Chodziło mi jedynie o to że cokolwiek byłoby tu zrobione i jakiekolwiek piwo zostałoby uwarzone i tak zawsze znajdzie się "kto" , kto wyrazi swe niezadowolenie i zniesmaczenie. Cóż jeszcze sie taki nie urodził co by każdemu dogodził. Więc ta nagonka nie jest potrzebna. Pozdrawiam. Niechaj każdy pije piwo jakie mu się żywnie podoba i w rubasznej piwnej atmosferze spędza czas gdziekolwiek mu się podoba. Tyle.

    Leave a comment:


  • tomolek
    replied
    Ze SJP:
    birofil
    miłośnik, znawca, zbieracz rekwizytów związanych z piwem, np. kapsli, puszek, etykiet, podkładek

    A biorąc pod uwagę nerwowość reakcji to w tych plotkach musi coś być
    Ostatnia zmiana dokonana przez tomolek; 2012-05-15, 12:26.

    Leave a comment:


  • mrkowal
    replied
    Widzę ze rozpętałem na forum burze. No cóż źródło mówiące o problemach Grodzkiej, wierzcie lub nie jest naprawdę baaardzo dobrze poinformowane o tym co w lubelskich nieruchomościach i biznesach piszczy. Co do podejścia do klienta właścicieli Grodzkiej to nie jest to mój problem ani moja sprawa. A jeśli o to, czego to forum dotyczy, czyli piwa to nigdy większych obiekcji, jako prawdziwy briofil do piwa tu serwowanego nie miałem. Dla tego tez mój poprzedni wpis zakończyłem ze było by szkoda gdyby z pejzażu lubelskiej starówki mikrobrowar zniknął. A na koniec to szczerze znając koszty tej inwestycji i właścicieli w to ze Grodzka padnie nie wierze.

    Leave a comment:


  • tomolek
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika believer
    Nie będe wdawał się w dyskusję bo ty wiesz zapewne lepiej haha. U nas ogórdek od strony ulicy Grodzkiej stanowi jedynie swego rodzaju słup reklamowy . Nic więcej. Bazujemy na ogródku od strony Podwala powiększonego do około 130 miejsc. Nie mam zamiaru nikomu nic udowadniac. jesli posiadacie informacje z pierwszej reki to gratuluje...Przede wszystkim mamy określoną grupę docelową i nie sa nią (i przepraszam z góry jesli kogoś obrażę) zmanierowani Birofile.
    Tyle w tym temacie jak masz jakies pytania to zapraszam na Grodzka porozmawiamy.
    Brawo, brawo, brawo, lepszej antyreklamy nie dało się zrobić Nie ma to jak szacunek dla klienta, z zaproszenia w takiej sytuacji raczej już nie skorzystam. A jak ktoś zapyta raczej nie będę polecał.

    A na tym powiększonym ogródku to hałas z klimatyzatorów też się zwiększył? :]

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika believer
    Przede wszystkim mamy określoną grupę docelową i nie sa nią (i przepraszam z góry jesli kogoś obrażę) zmanierowani Birofile.
    Oj, chłopie, obrażać to trzeba umić. Zobacz sobie w słowniku, co znaczy birofil.

    Piłem piwa z Grodzkiej kilka razy i z reguły mi smakowały, ale z twoich wpisów można wywnioskować, że waszą grupą docelową są po prostu spacerujące po starówce jelenie. Na miejscu szefostwa dałbym po głowie pracownikowi za tak nieodpowiedzialne wpisy, bo tworzą średni klimat wokół lokalu. A jeśli to rzeczywiście stanowisko właścicieli Grodzkiej, to cóż, powodzenia w konsekwentnym realizowaniu nakreślonego biznesplanu. Planujecie być na tegorocznej giełdzie żywieckiej?

    Leave a comment:


  • Pendragon
    replied
    Zwykły pracownik nie jest jest także od tego by znać sytuację finansową firmy (no chyba że poprzez stan własnego konta), a już tym bardziej komentować ją w sieci.
    Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2012-05-15, 11:41.

    Leave a comment:


  • becik
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer
    Nie, wywaliłbym takiego odrazu. Pracownik nie jest od tego żeby wypisywać w internecie niewiadomo co, podobnie jak nie jest od tego aby dawać wywiady do gazet czy TV bez zgody pracodawcy.
    Ty byś wywałił a ja wolałbym posłuchać/poczytać co mówi i w jaki sposób

    Leave a comment:


  • jacer
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
    Pracownik się już nie może wypowiedzieć
    Nie, wywaliłbym takiego odrazu. Pracownik nie jest od tego żeby wypisywać w internecie niewiadomo co, podobnie jak nie jest od tego aby dawać wywiady do gazet czy TV bez zgody pracodawcy.

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    Przede wszystkim mamy określoną grupę docelową i nie sa nią (i przepraszam z góry jesli kogoś obrażę) zmanierowani Birofile.
    To od dawna wiadomo, że wymarzonym klientem browaru restauracyjnego jest człowiek, który przychodzi się napić piwa za 10-12 zł, zamawia po kilka sztuk i nie potrafi dostrzec, że poszczególne piwa albo w ogóle nie przypominają gatunku który akurat zamówił albo posiadają całą litanię wad i ubytków. Tak zdajemy sobie sprawę, że świadomi i wyedukowani konbsumenci to nie "main target" naszych mikrusów, to jest wręcz zakała dla nich.

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

  • ART
    Wielkie uaktualnienie 2015 - Grodzka 15, Lublin ul. Grodzka 15
    ART
    Kolejny rok z rzędu...

    Z racji mnogiej liczby piw w bazie danych i w tym roku czeka nas podsumowanie poprawności listy piw branych pod uwagę m.in. w Plebiscycie na Piwo Roku, komentarze też mi posłużą do uporządkowania spraw w BrowarBizie, zatem liczę na owocną współpracę...
    2014-12-18, 23:29
  • Serokomlak
    Islandia, Litli-Árskógssandur, Öldugata 22, Bruggsmiðjan Kaldi Brewery
    Serokomlak
    W środkowej części północnej Islandii - w osadzie liczącej ledwie stu kilku mieszkańców - powstał pierwszy w tym kraju (o surowym klimacie) mikrobrowar.

    Árskógssandur (zamiennie: Litli-Árskógssandur) to niewielka miejscowość na zachodnim wybrzeżu najdłuższego (około 60 km długości...
    2024-09-29, 00:39
  • kaczka116
    Grodzka 15, Porter
    kaczka116
    Piwo gotowe do oceny
    2019-05-06, 15:55
  • heckler
    Rýmařov, Jesenická 107/4, Pivovar Morous
    heckler
    W zeszłym roku na forum wspominałem, że w miasteczku Rýmařov prawdopodobnie powstanie drugi browar. Tak też się stało i na początku tego roku na drugim końcu miasteczka w
    Hotelu Slunce został otwarty browar o nazwie Morous. Sama okolica w której stoi hotel jest o wiele cichsza i...
    2019-04-22, 10:45
  • pebejot
    Krzywaczka 948, Browar Alteria
    pebejot
    Kolejny dziwny minibrowar w dziwnym miejscu.
    Krzywaczka to mała wieś na południowy wschód od Krakowa, przez którą przebiega ruchliwa droga krajowa nr 52 Kraków - Bielsko-Biała.
    Minibrowar mieści się w nowopowstałym potężnym, czterokondygnacyjnym budynku.
    Dookoła jest...
    2024-10-13, 23:31
  • Loading...
  • Koniec listy.
Przetwarzanie...