Lublin, Grodzka 15, Browar-Restauracja Grodzka 15 [zamknięte]

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • sandacz
    replied
    Od niedawna z powrotem jest Bursztynowe - w cenie... 10 zł. Teraz ponoć piwa stałe, czyli Pils, Dunkel i Pszenica (która niby ma wrócić w maju) mają być po 8, a wszystkie inne po dychu. Masakra. I tak zawsze po ich "tańszych" piwach mam kaca. Moralnego, że za piwo smakujące jak 4 zł, zapłaciłem 8.

    Leave a comment:


  • tomolek
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
    A nie dalej jak kilka dni temu widziałem odcinek (chyba archiwalny), gdy pomogła niedalekiej konkurencji - Czarciej Łapie. Działają dalej, radzą sobie? Jak czytam, to oprócz braku klimatu, to problemem jest też kuchnia. Czyli idealna robota dla niej.
    Działają nadal, więc chyba sobie radzą. Akurat w tym lokalu prawie nic w menu nie zmieniała, kuchnia była dobra.

    Ja nie ukrywam, że nie mam najlepszego zdania o tej pani. Więc wolałbym żeby na Grodzką się nie pchała...

    Leave a comment:


  • Pendragon
    replied
    A nie dalej jak kilka dni temu widziałem odcinek (chyba archiwalny), gdy pomogła niedalekiej konkurencji - Czarciej Łapie. Działają dalej, radzą sobie? Jak czytam, to oprócz braku klimatu, to problemem jest też kuchnia. Czyli idealna robota dla niej.

    Leave a comment:


  • leona
    replied
    Takiego z regionalnego browaru, oczywiście niepasteryzowanego... Perła n/p w sam raz.

    Leave a comment:


  • rohozecky
    replied
    Jeszcze by im zaleciła wprowadzenie "markowego" piwa

    Leave a comment:


  • tomolek
    replied
    Aaaaaa, proszę tylko nie to
    Chociaż byłaby to pewna forma reklamy...

    Leave a comment:


  • Pendragon
    replied
    Gesslerową im podesłać!

    Leave a comment:


  • tomolek
    replied
    Myślę, że na razie zamknięcie lokalu nie wchodzi w grę. Po pierwsze za tym przedsięwzięciem stoi chyba solidny inwestor, poza tym wg. plotek zainwestowano tam ponad 10 mln zł...

    Problemy Grodzkiej to (moim zdaniem) między innymi fakt, że jednak jest już na uboczu SM, brak sensownej ilości miejsc na ogródku, wielokrotnie przytaczany tutaj brak atmosfery i menu do d...y.

    Chyba warto na początek zmienić sposoby promowania lokalu, może nowy manager?
    Moim zdaniem nie obejdzie się jednak bez remodelingu i zmiany wizerunku lokalu. Ja bym dołożył bar na poziomie zero i zrezygnował z sali restauracyjnej na I piętrze (może tam kolejny bar). Z wystrojem poszedłbym w jakimś konkretnym kierunku, nie bez stylowo jak teraz. No i zmiana menu, teraz ni to elegancka restauracja, ni to piwiarnia...

    Leave a comment:


  • Prusak
    replied
    Z zimnem to trochę przesada. Być może zależy to od pomieszczenia. W tym głównym, z barem, nigdy nie było mi zimno.
    Co co klimatu, to owszem. Jedynym elementem pozytywnym są wyeksponowane resztki kamieniarki, kafli. Natomiast reszta kamienicy wybebeszona i zupełnie sterylna. Także taras, choć z ładnym widokiem to pod względem estetycznym (plus głośno pracująca instalacja) schrzaniony kompletnie.
    Czy informacje o kiepskiej kondycji są sprawdzone? Mimo wszystko szkoda jedynego minibrowaru. Miewają dobre warki, czasem nawet bardzo dobre.

    Leave a comment:


  • rohozecky
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek
    problemem Grodzkiej (jak słusznie zauważył kolega Rzeszowiak) jest brak klimatu.
    Powiedziałbym że wręcz dosłownie rozumianego. Moje doświadczenie jest takie, że jest tam po prostu zimno. Cięzko mi było dłużej wysiedzieć, mimo że należę do osobników, na których chłód nie robi przesadnego wrażenia..

    Leave a comment:


  • tomolek
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
    Konkurencja jest taka silna w Lublinie?
    Zależy jak na to spojrzeć... bezpośredniej konkurencji (browar restauracyjny, knajpa z dużym wyborem lanego piwa) brak. Natomiast na Starym Mieście i w ogóle w Lublinie rządzi pub "U Szewca", tam zawsze są dzikie tłumy, zawsze Nieźle też wyglądają z frekwencją "Czeskie Piwnice". Moim zdaniem największym problemem Grodzkiej (jak słusznie zauważył kolega Rzeszowiak) jest brak klimatu.

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rzeszowiak
    Fakt podawania ketchupu czy jakiegoś sosu do pizzy to już sama w sobie żenada. Zwykle oznacza to, że przyrządzający oszczędzili na sosie pomidorowym. Dla mnie keczup do dobrej pizzy to jak sok do dobrego piwa. No chyba, że pizza niesmaczna, wtedy faktycznie można zabijać smak sosami.
    Święte słowa

    Leave a comment:


  • Rzeszowiak
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sandacz
    To widzę, że mam podobne gusta do Młodego, bo wczoraj wziąłem także moim zdaniem tyko zjadliwą pizzę w G15, a w Zamościu przy pierwszej wizycie również rekina Może umówisz nas na piwo
    Ten keczup, lekka żenada... Czosnkowy też chyba ledwie obok czosnku stał, i to raczej sproszkowanego, w torebce.
    Fakt podawania ketchupu czy jakiegoś sosu do pizzy to już sama w sobie żenada. Zwykle oznacza to, że przyrządzający oszczędzili na sosie pomidorowym. Dla mnie keczup do dobrej pizzy to jak sok do dobrego piwa. No chyba, że pizza niesmaczna, wtedy faktycznie można zabijać smak sosami.

    Natomiast z tymi pustkami w lokalu to potwierdzam. Nigdy nie bywałem tam w weekendy, ale w tygodniu nie spotkałem tam więcej niż kilku osób. Trzeba jednak zaznaczyć, że lokal jest "chłodny" w odbiorze i sporo osób może decydować się na wyprawę z rodziną czy drugą połówką w bardziej nastrojowe miejsce. Ale to tylko moja teoria.

    Leave a comment:


  • pioterb4
    replied
    Konkurencja jest taka silna w Lublinie?

    Leave a comment:


  • mrkowal
    replied
    Z dobrze poinformowanych źródeł, umiejscowionych w lubelskim rynku nieruchomości wiem że Grodzka nie przędzie najlepiej i jej przyszłość nie rysuje się na kolorowo. Ale czego się spodziewać sie z takimi cenami, na starym miescie w Lublinie i przy takiej konkurencji. OK w piątki czy soboty lokal jest pełny ale na tygodniu puchy. Będzie żal ...

    Leave a comment:


  • sandacz
    replied
    Nieeee! Nie dawaj mu żadnych magnusów! Sam piszesz, że czym skorupka za młodu...
    Ale o Jasnym z Zamościa chyba nie powiedział, że gorzkie

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

  • ART
    Wielkie uaktualnienie 2015 - Grodzka 15, Lublin ul. Grodzka 15
    ART
    Kolejny rok z rzędu...

    Z racji mnogiej liczby piw w bazie danych i w tym roku czeka nas podsumowanie poprawności listy piw branych pod uwagę m.in. w Plebiscycie na Piwo Roku, komentarze też mi posłużą do uporządkowania spraw w BrowarBizie, zatem liczę na owocną współpracę...
    2014-12-18, 23:29
  • Serokomlak
    Islandia, Litli-Árskógssandur, Öldugata 22, Bruggsmiðjan Kaldi Brewery
    Serokomlak
    W środkowej części północnej Islandii - w osadzie liczącej ledwie stu kilku mieszkańców - powstał pierwszy w tym kraju (o surowym klimacie) mikrobrowar.

    Árskógssandur (zamiennie: Litli-Árskógssandur) to niewielka miejscowość na zachodnim wybrzeżu najdłuższego (około 60 km długości...
    2024-09-29, 00:39
  • kaczka116
    Grodzka 15, Porter
    kaczka116
    Piwo gotowe do oceny
    2019-05-06, 15:55
  • heckler
    Rýmařov, Jesenická 107/4, Pivovar Morous
    heckler
    W zeszłym roku na forum wspominałem, że w miasteczku Rýmařov prawdopodobnie powstanie drugi browar. Tak też się stało i na początku tego roku na drugim końcu miasteczka w
    Hotelu Slunce został otwarty browar o nazwie Morous. Sama okolica w której stoi hotel jest o wiele cichsza i...
    2019-04-22, 10:45
  • pebejot
    Krzywaczka 948, Browar Alteria
    pebejot
    Kolejny dziwny minibrowar w dziwnym miejscu.
    Krzywaczka to mała wieś na południowy wschód od Krakowa, przez którą przebiega ruchliwa droga krajowa nr 52 Kraków - Bielsko-Biała.
    Minibrowar mieści się w nowopowstałym potężnym, czterokondygnacyjnym budynku.
    Dookoła jest...
    2024-10-13, 23:31
  • Loading...
  • Koniec listy.
Przetwarzanie...