U mnie za to od kilku dni ...na strychu nietoperze, pokryty rosą wrzos...i za nic nie mogę onych nietoperzy przegnać
) zawitała do Warszawy deszczowa jesień i szlajając się nocą po słabo oświetlonych bezdrożach Jelonkowych blokowisk z przyjemnością zapuściłem sobie Sepulturę, która leżała odłogiem od zimy.
Pozdrawiam wszystkich gitarzystów i wszystkiego najlepszego dla Kasi, która pare dni temu obchodziła urodzinki
twoje zdrowie!!!
Comment