Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Przepis na porterówkę

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • kiszot
    replied
    FCJP

    may napisał(a)
    Kiedyś używałem portera warszawskiego. Nie wiem czy jeszcze jest dostępny na pułkach sklepowych.
    Chyba juz go nie ma na półkach.

    Leave a comment:


  • Misiekk
    replied
    Zrobiona Szefie !!!

    Oj! przepraszam że zaniedbałem ten wątek. Zrobiłem z 1 litra porteru "cieszyńskiego" i pół litra spirytusu. Bez żadnych udziwnień, wersja stadardowa. Stoi sobie już tydzień, mam silną wolę, jeszcze nie próbowałem. Jedna buteleczka napewno pozostanie na dłużej ( 1 roczek ?? ), a pozostałe dwie zostaną zdegustowane na sylwka w goorach. Dziękuję za pomoc i współpracę.

    Leave a comment:


  • CarlBerg
    replied
    No i jak - Porterówka zrobiona ?

    Leave a comment:


  • pieczarek
    replied
    Piernikówka

    W książce Małgorzaty Caprari "Nalewki, likiery i wina domowe" znalazłem przepis na nalewkę z wykorzystaniem porteru.

    Piernikówka
    Nalewka o niepowtarzalnym, silnym korzennym aromacie.
    - 5 kromek razowego chleba żytniego
    - 3 łyżki rodzynek
    - 10 goździków i kawałek (2 cm) kory cynamonu (zamiast goździków i cynamonu można wykorzystać 1/2 torebki gotowej orzyprawy do pierników)
    - 2/3 szklanki miodu
    - 1 szklanka porteru
    - 5 szklanek wódki żytniówki
    - ewentualnie skórka otarta z 1/2 pomarańczy lub cytryny


    Chleb wstawić do nagrzanego piekarnika, po czym piekarnik wyłączyć. Wyjąć chleb, gdy stanie się kruchy i rumiany (ale nie spalony), jak najdrobniej go pokruszyć. Rodzynki umyć, ewentualnie usunąć szypułki. Do wyparzonego słoja lub małego gąsiorka włożyć okruchy chleba, rodzynki, przyprawy korzenne i zalać żytniówką. Szczelnie zamknąć i odstawić na 2 tygodnie. Codziennie potrząsać. Po upływie tego czasu nalewkę przecedzić przez filtr bibułkowy do kawy. Piwo mocno zagrzać, stale mieszając, rozpuścić w nim miód i ostudzić do temperatury pokojowej. Wlać przecedzoną nalewkę, dokładnie wymieszać i rozlać do wyparzonych butelek. Szczelnie zamknąć i zostawić w chłodnym ciemnym miejscu na 3 miesiące.

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    Porter żywiecki jest ok - zreszta i tak zapewne masz na mysli portera cieszyńskiego - jedynie cena jest lekko nie teges

    Leave a comment:


  • Misiekk
    replied
    Dzięki za pomoc i proszę o więcej Już wiem tyle że nie będe, na początek, świrował z dodatkami. Zrobię sobie wersję podastawową. Najbardziej mnie martwi to że w najbliższej okolicy mam jedynie portera żywieckiego ...

    p.s. czekam na dalsze zwierzenia ...

    Leave a comment:


  • Twilight_Alehouse
    replied
    Nie pamiętam niestety ile dałem spirytu, ale za pomocą proporcji wyliczyłem sobie, żeby alkoholu było dokładnie 40%. Użyłem porteru łódzkiego i do "warzenia" dałem laskę wanilii. Efekt był wyśmienity

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    Ja stosowałam porter Strzelecki, a do przepisu dodałam jeszcze małą laskę cynamonu o ile dobrze pamiętam, bo było to prawie rok temu

    Na pół litra spirytu dodałam 1,25 l portera - też było mocne i smaczne, no i więcej

    Co do porterówki CarlBerga to pamiętam jedynie, że była bardzo dobra i mocno kopała
    Last edited by Marusia; 04-12-2004, 12:39.

    Leave a comment:


  • may
    replied
    Misiekk napisał(a)
    Aaaa !!! i którego portera najlepiej użyć??
    Kiedyś używałem portera warszawskiego. Nie wiem czy jeszcze jest dostępny na pułkach sklepowych.

    Leave a comment:


  • may
    replied
    CarlBerg napisał(a)
    ... i osobiście odradzam eksperymenty z dodatkami (np.goździki), gdyż mogą wprowadzić dziwne i niekoniecznie chciane posmaki (chyba że taki piłeś i Ci smakuje). Najlepiej w użyciu sprawdza się podstawowa, standardowa receptura.
    I tu CarlBerg masz rację. Moja porterówka to tylko spirytus+porter+cukier. Nic więcej.

    Leave a comment:


  • CarlBerg
    replied
    ... i osobiście odradzam eksperymenty z dodatkami (np.goździki), gdyż mogą wprowadzić dziwne i niekoniecznie chciane posmaki (chyba że taki piłeś i Ci smakuje). Najlepiej w użyciu sprawdza się podstawowa, standardowa receptura.

    Leave a comment:


  • CarlBerg
    replied
    Miśku - polecamy litr Porterka na pół litra spirytu. Będzie mocne, ale bez przesady. Ostatnio u nas testowali "roczniaka" Marcopolok i Marusia - możesz sprawdzić komentarze u źródeł .

    Porter ... no cóż, jedne są bardzo gorzkie, inne mniej ... Osobiście odradzam Żywca (Cieszyn) - polecam Strzelca lub Witnicę.

    Podaję sposób wyrobu Porterówki sprawdzony po wielokroć.

    Wlej litr Portera do garnka, delikatnie podgrzewaj. Wsyp 10 łyżek cukru oraz 1 torebeczkę cukru waniliowego (16-20 gram). Po rozpuszczeniu cukrów i podgrzaniu Porterka do temp. 50-60'C dodaj pół litra spirytusu oraz jak masz (polecam !) setkę rumu. Po wlaniu tych alkoholi zaniknie piwna piana - a Ty podgrzewaj pod przykryciem (polecam garnek ze szklaną pokrywką !), nie dopuszczając jednak do wrzenia płynu. Po zagrzaniu wyłącz i zostaw przykryte do następnego dnia (jeżeli będziesz robił wieczorkiem). Rano zlej do butli i wstaw do lodówki.

    Spijać trunek można już po tygodniu, jednak im dłużej poleży, tym lepszy. Zachęcam do zostawienia połowy na rok lub dłużej

    Zamiast cukru waniliowego oczywiscie można użyć lasek wanilii, ale z cukrem waniliowym też jest OK

    Leave a comment:


  • Misiekk
    replied
    Właśnie nie chcialbym przekombinować dlatego chcę poznać kilka opinii w sprawie porterówki. Powiedzcie mi jeszcze jakie są najlepsze proporcje śpirytusu i porteru?


    P.S. Oj dawno ostatnimi czasy jedynie się przyglądam i czytam forum.
    Last edited by Misiekk; 03-12-2004, 23:05.

    Leave a comment:


  • Andrewbrw
    replied
    Witam Misiekk !!! Dawno już Cię cie "czytałem" na forum! Co do porterówki pewnie nic nowego i ciekawego nie wymyślę, ale powiem Ci jak zawsze robiłem z Naczelnikiem i jak wychodziło pysznie! Prostota przepisu nie zna granic Porter- 0,5l zwykle był używany Żywiec lub EB i 0,5l spirytusu ,podgrzewasz do temp- prawie do wrzenia dodajesz paczkę cukru wanilowego, schładzasz i tyle-moc i smak gwarantowany!
    Pewnie są o niebo lepsze przepisy , ale akurat ja z takiego zawssze byłem zadowolony- krótki czas przygotowawczy-długo niezapomniane efekty
    POZDRAWIAM!

    Leave a comment:


  • Misiekk
    replied
    Aaaa !!! i którego portera najlepiej użyć??

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎