osobom które miały (nie)szczęście zostać obdarowanym piwkiem z II miotu - uprzejmie upraszam Was o zakopanie butli na kilka miesięcy. może coś z tego będzie
a tak poważniej - dzisiaj poszła na spróbowanie pierwsza butla i z jednej strony zadowoliła nas piana i nagazowanie o które się najbardziej obawialiśmy a z drugiej strony - no niestety nie jest to ideał, ale kwasiżur pierwszego lotu jednak też nie da się wypić - sporo owocowości z lekkim kawowo-karmelkowym finiszem. ciemny ekstrakt słodowy sprawił że barwa to nieprzenikliwa czerń ale w smaku tylko bardzo delikatnie zaakcentowane nutki. czyli słód mieliśmy na szczęście nie barwiący jak się Naczelnik obawiał a po prostu ciemny. musi jeszcze poleżeć w piwnicy. zobaczym co na warsztatach będzie.
W niedzielę zabraliśmy się Maggykiem za butelkowanie. Przygotowanie butli do jednak mordęga. jako materiał refermentacyjny - reszta sproszkowanego ekstraktu słodowego (ok. 80g) + drugie tyle cukru zmieszane dokładnie z odrobiną młodego piwa i ciepłej wody - następnie chlust do pustego fermentora z kranikiem i na to reszta piwa z drugiego fermentora by się ładnie samoistnie wymieszało. aha, BLG spadło do 5stopni. w miarę dużo, ale za to smakowo powinno być całkiem znośnie - młode smakowało całkiem przyjaźnie - lekka goryczka i niezbyt nachalne podpalane nutki
Operacja zajęła nam prawie trzy godziny :/
p.s. prezes nazwę zatwierdził. I nie był to Naczelnik :P
faktycznie coś kiedyś takiego było, niegdysiejsze konkursowe puchy Ciemnego - to był barwiący, ta puszka jednak była całkiem świeża (otrzymana w Świdnicy - dzięki Krzysiu/Darku) z łatwo otwieralnym deklem i bez dodatku "barwiący" na etykiecie.
A widzisz, zmyliły mnie nazwy, bo właśnie znalazłem puchę ekstraktu, na jej etykiecie stoi"Ekstrakt Słodowy Ciemny", a wiem, że jest barwiący. Z kolei widzę na WESowej stronie, że produkują też inny, ale na etykiecie ta sama nazwa; inna czcionka i specyfikacja produktu trochę inna.
Zawiłe to
W każdym razie - proponowana nazwa piwa mi odpowiada
Ostatnia zmiana dokonana przez naczelnik; 2005-04-10, 23:47.
gotowanie w garze uskuteczniliśmy bodajże w ubiegły czwartek - cztery puchy ekstraktu zagotowane (WES jasne 1,2kg x2, Piwowarowy jasny Kwik nachmielony x1, pucha WESowego ciemnego x1) - w 8 litrach, chmielenie marynka (ok. 40 minut) / magnum (5 minut przed końcem) . BLG wyjściowe ok. 30 stopni - uzupełnienie wody do ok. 21 litrów BLG finalne ok. 12,5 stopni.
Abbaye II szlag trafił i pomimo że nie pachniały trupem drożdżowym, to za nic nie chciały ruszyć. Użyliśmy suchych dodanych do kwikowego kita, Saffale gdzieś nam wsiąkły drożdże dodane chyba w niedzielę fermentacja ruszyła - dzisiaj przelewałem na cichą, pachniało popularnym winem jabłkowym
nie wiem jak to się wszystko kupy trzyma, skoro nie pamiętam wielu faktów z tego warzenia
nazwa robocza: Puchacz Kwiczący o Zmierzchu - do zatwierdzenia przez prezesa.
Zeszły rok wypadł nam bezurlopowo dzięki różnym niefartownym wydarzeniom.
Tym razem nie odpuścimy sobie odpoczynku by zebrać siły na nowe wyzwania oraz podstawowe codzienne czynności w prowadzeniu Centrum Piwowarstwa / browar.bizu.
Przerwa urlopowa wypada nam między 14 a...
Egilsstaðir to miasteczko (zamieszkałe przez ok. 2,5 tys. mieszkańców) będące komunikacyjnym centrum środkowo-wschodniej Islandii, które jest zwornikiem w regionie Austurland. Z Egilsstaðir można udać się do Seyðisfjörður - portu (można tu kupić ciekawe piwa warzone dla miejscowych sklepów...
Cześć wszystkim
Dopiero zaczynam przygodę z piwowarstwem. Zakupiłem zestaw startowy z brew kitem Finlandia Premium Lager i nastawiłem pierwszą warkę. 21 litrów gotowego nastawu, po 2 tygodniach fermentacji w 21 stopniach, na drożdżach z zestawu zlane na cichą (BLG początkowe 10,...
Piwo z małego browaru restauracyjnego w Görlitz, 100m od pieszego mostu granicznego. Określane jest jako czeski Pils. Alkohol 4,7%, ekstraktu brak, jest za to informacja o zalecanej temperaturze serwowania wynoszącej 6-7 stopni. Piwo jest mętne, co jest zaskakujące, jak na Pilsa. Zapach bardzo...
Leave a comment: