Browar domowy - Cztery Gwiazdki / Świński Ryjek: Art, Maggyk & przyjaciele

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Wielki_B
    replied
    W temp. 72 st. C skrobia zostanie przetworzona w ciągu 15 minut... możesz po tym czasie wykonać poróbę jodową; wtedy przekonasz się.
    Piwo nie będzie wytrawne.

    Leave a comment:


  • Shlangbaum
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maggyk

    Zacieranie wytrawne, infuzja
    1,5 h - 72 stop. C
    A czy to nie czasem zacieranie na słodko W tej temperaturze cukry rozpadną się w znacznej mierze na niefermentowalne dekstryny zdaje mi się. Wytrawne by było z dłuższą pierwszą przerwą.
    Ostatnia zmiana dokonana przez Shlangbaum; 2006-07-01, 12:15.

    Leave a comment:


  • Maggyk
    replied
    Warka nr 8

    No dobra czas na kolejną warkę Tym razem całkowicie wg swojego przepisu, znaczy się musi być pycha
    Zasyp:
    pilzneński - 1,69 kg
    monachijski - 0,97 kg
    karmel jasny - 1.2 kg
    karmel ciemny - 0.14 kg

    Chmielenie
    goryczka 60' - 60 g Spalter + 20 g Marynka
    aromat 5' - 40 g Spalter

    Zacieranie wytrawne, infuzja
    1,5 h - 72 stop. C

    Planujemy ciemniaka 13 BLG, no może 12. Się zobaczy. No i część może jakoś ulepszymy tajemniczymi składnikami. Zależy czy nam się efekt końcowy zmieści do fermentora 20 l czy nie (ten fermentor wybraliśmy, bo akurat jest to świetna rozmiarówka do naszej domowej lodówki, mieści się jeszcze jakieś jedzenie).

    Właśnie w garnku grzeje się 12 litrów wody - kranówy opolskiej.

    Drożdże jakie - to też się jeszcze zobaczy. Dobra wracam do roboty.

    Leave a comment:


  • Maggyk
    replied
    Wczoraj warka 7G (na górniakach) warsztatowa poszła do buteleczek - wyszło tego 16 butelek 0,5 litra. Natomiast 7D powędrowała na cichą.
    Z tego, co udało się skosztować z 7G całkiem fajnie się zapowiada.

    Aaa, 7G zeszło coś do ok. 5 blg.
    Ostatnia zmiana dokonana przez Maggyk; 2006-03-16, 12:35.

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
    I warka - MortAle ledwo "wypijalne"
    Faktycznie, ta warka miała tendencje do pogarszania się z "wiekiem". Jakiś czas temu to piwko piłam, to mocno zwytrawniało, leciało spirytem i oczywiście wylatywało samo z butelki bez nalewania Jak teraz, jeszcze inaczej?

    Swoją drogą - ciekawa sprawa - jako młodziak zapowiadalo się bardzo interesująco

    Leave a comment:


  • ART
    replied
    tak, to były Nottinghamy (ładnie zbiły się na dnie) i dzisiaj ta część warsztatowego poszła na cichą.

    dzisiejsze straty: pierwszy biały fermentor 30l przedziurawił się w miejscu zakończenia odlewu formy (może da się coś z tym jeszcze zrobić) - dobrze że zauważyłem przy "dezynfekcji" a nie po przelaniu doń piwa na cichą

    wczorajsza degustacja naszych piwek nie wypadła najlepiej - I warka - MortAle ledwo "wypijalne",

    VIb - dolniak świdnicki - dość perfumiasty wyszedł jak na razie.

    tak więc generalnie marnie :/

    Leave a comment:


  • Maggyk
    replied
    Nie będę się zbytnio rozwodzić, jakoś w środę 1 marca 2006 uwarzyliśmy piwko na Konkurs we Wrocku (siódma warka). Nie wiem, ile dokładnie, ale miało 13 BLG. Podzielone na dwie części zadne zostało drożdżami dolniakami od Joelki i suchymi Danstarami (chyba Nottingham), ale jakimi dokładnie to Art niech się wypowie, bo to on zadawał. Piwko pięknie fermentuje, co dzięki przeźroczystym fermetorom możemy sobie na bieżąco obserwować Straszna frajdę mi te fermentory sprawiły.
    Następnie planujemy uwarzyć kolejnego porterka na Opolskie Dni Porterowe. Młodziak z niego będzie w grudniu, ale co tam.

    Leave a comment:


  • ART
    replied
    wczoraj dolna wersja #6b poszła do butelek. zapachowa tajemnica "J." złagodniała, za to pojawiła się spora dawka truskawkowa w aromacie.

    BLG końcowe pi razy drzwi 5,5 stopnia - podobnie jak #6a, tak więc wysokie

    Po burzliwej BLG było zresztą niewiele większe.

    ogólnie nie jestem zbytnio zadowolony z naszej roboty, ale może jednak jak zwykle nam się upiecze

    Leave a comment:


  • ART
    replied
    6a poszła do butelek a 6b na cichca.

    przelewając 6a kilkaniepamiętamile dni wstecz na cichą przez chwilę zdawało mi się że odkryliśmy sekret J., niestety specyficzna woń zaniknęła po cichej

    6b czyli dolniakowa wersja ciągle ostro podśmierduje diacetylem, więc sekret J. może zostanie ujawniony w późniejszym czasie 6b nie jest kwaśne więc to zapewne nie z powodu infekcji sobie podśmierduje i liczę że po cichej również ten nieprzyjemny aromacik ulotni się jak w przypadku 6a.

    generalnie trochę z zacieraniem było problemów, termometr szalał i temperatura nań wskazywana ciągle zmieniała się w zaskakująco szybkim tempie... mam nadzieję że nie zaliczymy się do ekskluzywnej sceny kwasowej, bo coś czuję że i tak szans na miejsce medalowe nie mamy

    Leave a comment:


  • Maggyk
    replied
    Warka numer 5a powędrowała w niedzielę do buteleczek. Porterek przednio smakuje i mam nadzieję, że jak poleżakuje to będzie jeszcze lepszy. Wyszło tego 18 butelek 0,5 l i chyba 10 bączków 0,33 l. Czy jakoś tak.

    Zaś w poniedziałek uwarzyliśmy szóstą warkę na giełdę w Świdnicy wg przepisu Krzysia. Podzieliliśmy ją na 6a i 6b i zadalismy różnymi drożdżami we wtorek (a właściwie Art zadał). Na razie tyle w tym temacie, bo piwo konkursowe ma być, więc na razie niech pozostanie słodką tajemnicą.

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maggyk
    pochodzą z pewnego browaru z naszego województwa, z którego to piwa pijamy będac w Gulgulowie.
    No niech mnie, chyba nie zgadnę

    Leave a comment:


  • Maggyk
    replied
    A dodam jeszcze, że nie wiemy dokładnie jakie to drożdże, wiemy zaś, że pochodzą z pewnego browaru z naszego województwa, z którego to piwa pijamy będac w Gulgulowie.

    Leave a comment:


  • Maggyk
    replied
    No i wczoraj warka 5 b powędrowała do butelek, a było tego około 8 litrów. Młody ciemniaczek smakuje bardzo, a nawet bardzo, bardzo. Tylko bąbelków mu jeszcze brakuje.
    Porterek (5 a) został przelany na cichą, a drożdżyki powędrowały do czterech słoiczków. Zatem jeżeli na sylwestrze w adminowie znajdzie się jakiś chętny to i słoiczek otrzyma (jest ich trzy do rozdania), tylko będzie nam musiał przypomnieć o tej mojej deklaracji.

    Leave a comment:


  • ART
    replied
    #4 - etykietka i nazwa

    #4 bez uzgodnienia z Panią Prezes nazwałem Koziołkiem Łubniańskim, bo wpadłem w piracki szał tworzenia. w załączniku etykietka:

    Click image for larger version

Name:	koziolek.jpg
Views:	1
Size:	97,4 KB
ID:	2019344

    Leave a comment:


  • ART
    replied
    ferment

    po krótkiej przerwie znów mi się zachciało pisać w naszym temacie, więc podaję że 5b idzie dzisiaj do butelek - BLG na poziomie 3*.

    a 5a, czyli Porter dzisiaj jedzie na cichą, wszak kiedyś to musiało nastąpić. zapachy są dobrze zapowiadające. Pomimo mojego wrodzonego nieuctwa, ignorancji i innych zalet, sądzę że będą to znowu pijalne piwa. jakiegoś młodzika 5b będzie trzeba przetestować na sylwestra

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

Przetwarzanie...