Browary w Polsce - stan obecny i perspektywy

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Pankracy
    replied
    Browar Rzemieślniczy Iwonicz-Zdrój
    al. Słoneczna 7
    38-440 Iwonicz-Zdrój

    Szanowni Watsonowie może ktoś coś więcej wie lub jest w stanie naocznie sprawdzić. 9 lipca 2022 miał zostać otwarty w Hotelu Natura Zdrój ww. przybytek.
    Czym jest ten lokal nie wiem. Telefonicznie sprawa nie do zweryfikowania. Mało rozgarnięty/ignorujący temat personel hotelowy nie potrafi odpowiedzieć. Do restauracji nie ma kontaktu.

    Leave a comment:


  • Krakus
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks

    co to jest krafciarnia?
    Jakieś nowe słówko. ​​​​​​

    A co do cen dobrych piw, niestety, dla wielu takie są już mocno zaporowe.

    Leave a comment:


  • anteks
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza
    Myślę, że dojdziemy do ściany nie tyle z ilością browarów a z ceną za pół litra w knajpie. Nowofalowe w Lidlu 7-10 zł, w krafciarni 15-22 zł, czyli praktycznie skok o 100% przez 5 lat.
    co to jest krafciarnia?

    Leave a comment:


  • zgroza
    replied
    Myślę, że dojdziemy do ściany nie tyle z ilością browarów a z ceną za pół litra w knajpie. Nowofalowe w Lidlu 7-10 zł, w krafciarni 15-22 zł, czyli praktycznie skok o 100% przez 5 lat.

    Leave a comment:


  • LESNICZYy
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
    Ciekawe,że w takich Czechach czy Niemczech ta ściana odjeżdża. Już nawet nie pisze o USA.
    Inna jest kultura picia , tradycja , inflacja , możliwości rozwoju ...

    Leave a comment:


  • kiszot
    replied
    Ciekawe,że w takich Czechach czy Niemczech ta ściana odjeżdża. Już nawet nie pisze o USA.

    Leave a comment:


  • Prusak
    replied
    Myślę, że powoli dochodzimy do ściany. Powoli, bo liczba otwieranych browarów jeszcze przewyższa liczbę zamykanych. Ale widać większą ostrożność w podejmowaniu tego typu inicjatyw po pandemii plus wojna za ścianą, inflacja etc.
    Sporo malych browarów kończy działalność po dwóch - trzech latach. Pośród rzemieślniczych zaczynają dominować takie browary jak Pinta, reszta będzie wegetowała w lokalnych niszach często traktując produkcję piwa jako dodatek do oferty restauracyjno-hotelowej.
    Kryzys widać też w coraz większej ilości zapowiadanych i ostatecznie niezrealizowanych planów otwarcia wlasnego browaru.

    Leave a comment:


  • e-prezes
    replied
    No i to jest patologia. Wieźć piwa do innego województwa, gdzie i tak jest sporo lokalnych browarów. A skoro o cenach... Krafty i pseudokrafty można już kupić w sklepach sieciowych za 5-7 zł. To kto będzie kupował je w lokalu za 12-14 PLN. A u nas tyle kosztuje np. Nadburzańskie w modnych lokalach w okolicy. To przynajmniej warzone jest lokalnie, choć kontraktowo. Ale odchodzimy od meritum. Czy rynek już się nasycił i jest to szczyt możliwości powstawania nowych browarów czy jeszcze nie doszliśmy do ściany?!

    Leave a comment:


  • Prusak
    replied
    Hm, In Brand za dyszkę. Na Lubelszczyźnie w mniejszych miejscowościach można trafić za 8 zł.

    Leave a comment:


  • kiszot
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak
    To żaden wylicznik. Pisałem przykładowo. A przy okazji: uważasz, że nawet w biedniejszym regionie malutki browar nie może się utrzymać? Za PRLu w miasteczku gdzie się wychowałem liczącym wówczas ok 15 - 16 tys. mieszkańców było 12 tzw budek z piwem nie licząc innych lokali. Teraz spożycie piwa na głowę (przecież ten parametr też jest liczony na wszystkich mieszkańców kraju) jeszcze wzrosło. Nie znajdzie się wśród stu tys. obywateli 2 - 3 tys. amatorów niekoncernowego piwa?
    Nie porównuj cen piw z czasów PRLu do cen dzisiejszych kraftów.
    Byłem niedawno w wiejskim hotelu niedaleko WIeruszowa. Fajny hotel z duża salą balową, stawem i mnóstwem zwierząt rodzimych i egzotycznych. Na barze beczka Łomży i.....IPY z browaru InBrand. Łomża za 5 a InBrand za 10. Jak myślisz co cieszyło sie powodzeniem wśród klientów ?

    PS.Inna sprawa,że barmanka nawet nie wiedziała co to za piwo a co dopiero jaki browar.
    Ostatnia zmiana dokonana przez kiszot; 2022-07-07, 22:22.

    Leave a comment:


  • Prusak
    replied
    To prawda, niewiele, ale da się zaobserować pozytywne zmiany: niedawno natrafiłem na piwo rzemieślnicze w pizzerii w miejscowości bez p[raw miejskich liczącej około tysiąca mieszkańców. A ten nowy browar w Rybczewicach z lokalem? Zapadła wieś, toż to zupełna fanaberia.

    Leave a comment:


  • e-prezes
    replied
    To były inne czasy, dawno i nieprawda
    A już serio. Ściana wschodnia na ten przykład... Ile jest tu lokali nie będących browarami, które mają w ofercie piwo lokalnego browaru rzemieślniczego? Nawet nie pytam o lane.

    Leave a comment:


  • Prusak
    replied
    To żaden wylicznik. Pisałem przykładowo. A przy okazji: uważasz, że nawet w biedniejszym regionie malutki browar nie może się utrzymać? Za PRLu w miasteczku gdzie się wychowałem liczącym wówczas ok 15 - 16 tys. mieszkańców było 12 tzw budek z piwem nie licząc innych lokali. Teraz spożycie piwa na głowę (przecież ten parametr też jest liczony na wszystkich mieszkańców kraju) jeszcze wzrosło. Nie znajdzie się wśród stu tys. obywateli 2 - 3 tys. amatorów niekoncernowego piwa?

    Leave a comment:


  • e-prezes
    replied
    Ale skąd taki wylicznik? 1 na 100k ludzi? Tak w ogóle to przecież wliczasz w to niepełnoletnich i świadomie nie korzystających. Poza tym jest duża dysproporcja między regionami, gdzie jest mocno nasycone browarami a takimi, gdzie jest ich zdecydowanie za mało. W turystycznych regionach nie dziwi mnogość, bo mogą na siebie zarobić nawet przy konkurencji, a w biedniejszych regionach nawet jeden może mieć problem mimo 100k mieszkańców.

    Leave a comment:


  • Prusak
    replied
    Rzecz w tym, że nikt się nie ekscytuje. Chodzi raczej o stan faktyczny.

    No i jeszcze jedna kwestia: zastanawiające jest to, że w kraju takim jak Polska z ludnością circa 38 mln nie funkcjonuje, powiedzmy, pięćset mikrusów, albo przynajmniej jeden na sto tysięcy mieszkańców czyli około 380. Podając liczbę kibicuję oczywiście powstawaniu nowych browarów i choć wielość nie musi przekładać się na jakość, to zawsze jest szansa, że będziemy mieli bardziej zróźnicowaną ofertę i "terytorialnie" bliżej do produktów znośnej jakości. I o to głównie chodzi.

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

Przetwarzanie...