Humor zydowski

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • angasc
    replied
    Mały Icek jako bardzo niegrzeczne dziecko wyrzucany był już z każdej szkoły w mieście. Za niekoleżeństwo, psikusy, złe wyniki w nauce, generalnie wszystko co najgorsze to Icek. Rodzice chcąc nie chcąc zmuszeni zostali do umieszczenia go w szkole katolickiej, bo żadna szkoła prawowierna nie chciała Icka widzieć w swoich murach.
    Po tygodniu do ojca Icka przychodzi ze szkoły list pochwalny, że najlepszy uczeń w klasie, koleżeński, zdyscyplinowany, wzór cnót wszelakich. Ojciec przerażony ciężko woła syna do siebie i mówi: Icek, dziecko drogie, jak to jest, że w szkole żydowskiej byłeś najgorszy, a w katolickiej jesteś najlepszy? Czyżby Cię przekabacili?
    - Ech Tate- westchnął mały. -Pierwszego dnia taki jeden pan w czarnej sukience wziął mnie za rękę i poprowadził do takiego jednego ciemnego pokoju. Na ścianie wisiał przybity do krzyża jakiś człowiek. I ten pan mówi do mnie: Icek, ten człowiek był żydem, tak jak i Ty. Tate, ja wtedy zrozumiałem, że to nie przelewki.

    Do Cordela: wybacz dobry człowieku, ale nie wierzę byś mógł Żydów nazywać swymi braćmi. Prawdziwego Żyda tego typu dowcipy nie obrażają. Mało tego, dowcipy typu:

    - Gdzie są Twioi rodzice?
    - Sądząc z kierunku wiatru gdzieś pod Gdańskiem

    słyczałem bezpośrednio od rabina. I jego to śmieszyło, w przeciwieństwie do mnie. Ale to jest taki naród, że potrafi się śmiać z własnych ułomności, z własnych tragedii, z własnych przywar. I być może w tym tkwi jego wielkość.
    Pozostańmy więc z szacunkiem dla starszych braci w wierze akceptując to, co Oni sami są w stanie zaakceptować na swój temat.
    Pozdrawiam Cię, Tomuś

    Leave a comment:


  • ZIOMEK2
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mister
    Kupiec z Kowna mówi do kolegi z Wilna:
    - Kiedy biorę coś na kredyt, to potem biorę za to podwójną zapłatę.
    - A ja połowę!
    - Gdzie tu logika?
    - Jak to? przecież w ten sposób mniej tracę!

    ale jaja prawie jak balony !!!

    Leave a comment:


  • Mister
    replied
    Kupiec z Kowna mówi do kolegi z Wilna:
    - Kiedy biorę coś na kredyt, to potem biorę za to podwójną zapłatę.
    - A ja połowę!
    - Gdzie tu logika?
    - Jak to? przecież w ten sposób mniej tracę!

    Leave a comment:


  • Mister
    replied
    Adwokat wygrał dla Rozenkranca bardzo trudny proces. Wysyła mu telegram:
    - Prawda zwyciężyła.
    Rozenkranc natychmiast odpowiedział:
    - Proszę wnieść apelację!

    Leave a comment:


  • Mister
    replied
    W latach trzydziestych, gdy rosła siła Hitlera, odwiedził on obóz koncentracyjny i zagadnął starego Żyda wyglądającego na bardzo zmartwionego:
    - Dlaczego się tak martwisz?
    Na to Żyd:
    - Powiem dlaczego: jemy macę, żeby uczcić klęskę Faraona, a hamanowe kieszonki, żeby uświęcić upadek Hamana. W święto Chanuka jemy naleśniki i racuchy na pamiątkę klęski Antiochusa. A teraz zastanawiam się i martwię, co będziemy jedli na pamiątkę twojego upadku.

    Leave a comment:


  • Mister
    replied
    A dlaczego, gdy Bóg wynagrodził Hiobowi podwójnie wszelkie poniesione straty, to nie dał mu dodatkowo drugiej żony?
    Przecież to byłaby kara, a nie nagroda dla niego.

    Leave a comment:


  • Mister
    replied
    - Sara, czy wiesz, że lekarz nakazał Wajnbergowi ostrą dietę? Nie wolno mu ani pić, ani jeść mięsa...
    - Myślę, że powinniśmy zaprosić go na obiad...

    Leave a comment:


  • Mister
    replied
    - Panie Zimermann, pan podobno dostałeś w pysk ?
    - Ja dostałem w pysk ? On mnie lunął w pysk !
    - I pan na to nie zareagowałeś ?
    - Jak to nie zareagowałem ? Tak mie morda spuchła !

    Leave a comment:


  • Mister
    replied
    Mełamed w chederze pyta dzieci:
    -Po co Pan Bóg stworzył kota?
    Nikt nie wie.
    -Żeby łowił myszy – wyjaśnia mełamed – A psa?
    Tym razem dzieci wiedzą: - Żeby pilnował domu.
    -A owcę?
    Nikt nie wie. Mełamed podpowiada:
    -No, Morycku, a z czego jest zrobiony twój sweterek?
    -Ze starych spodni tatusia.

    Leave a comment:


  • Mister
    replied
    W cyrku w Charkowie uciekł niedźwiedź. Całe miasto poruszone. Policjanci uganiają się po ulicach z gotowymi do strzału karabinami.
    Chodnikiem biegnie wystraszony Żyd. Kupiec z przeciwka zastępuje mu drogę.
    - Dokąd tak śpieszysz??!!!
    - Niedźwiedź!.. Cyrk!.. Policja!... Strzelby!..
    - Więc dlaczego uciekasz??- dziwi się kupiec. Przecież nie jesteś niedźwiedziem!
    - To prawda... Ale zanim ktoś się zorientuje, zastrzelą Żyda...A potem idź i udowadniaj, że to nie ty jesteś niedźwiedziem.

    Leave a comment:


  • Mister
    replied
    Menachem Lefkowitz ochrzcił się w zborze luterańskim. Kiedy wstawał od ołtarza, pastor zbliżył się, aby mu pogratulować.
    - Jako człowiek ochrzczony może pan sobie wybrać dowolne imię chrześcijańskie - mówi pastor. - Myślał pan już o tym?
    - Tak, pastorze. Chciałbym się nazywać Marcin Luter.
    - Wspaniale, wybrał pan historyczne imię. A co pana do tego skłoniło?
    - Wie pastor - wyjaśnił ex-Menachem Lefkowitz. - Byłoby mi bardzo nie na rękę zmieniać inicjały na mojej bieliźnie.

    Leave a comment:


  • Mister
    replied
    Pani Rozenblum, chciałbym panią zaprosić do siebie...
    - Tak bardzo się panu podobam?
    - Nie, jestem dentystą...

    Leave a comment:


  • Mister
    replied
    Rok 1946.
    Powraca z Anglii do rodzinnego Lubartowa Polak, zdemobilizowany oficer RAF-u. Z rodziny jego nie wielu zostało których odszukał. Przyszedł czas na przyjaciół. Rozpoczął od Izaaka, syna najlepszego piekarza w miasteczku, z którym się przyjaźnił już od piaskownicy i który przed samą wojną przejął po ojcu zakład. Z jego domu pozostał tylko komin. Ale jest jeszcze nadzieja. Piekarnia w centrum... JEST, chociaż prawie w ruinie. Pozostał nienaruszony sklepik. Z niepokojem zbliżał się coraz wolniej do wystawy. Z przerażeniem odczytał słowa z kartki umieszczonej w witrynie - "ZAMKNIĘTE Z POWODU ŚMIERCI". Opadły mu ręce. Poczuł, że ktoś za nim stanął. Odwrócił się. Uniósł ramiona. Przygarnął go z całej siły.
    - Izaak, to ty żyjesz - wyjąkał.
    - Żyję - odpowiedział Izaak.
    - Więc kto umarł ?
    - KLIĘTELA - wyszeptał Izaak.

    Leave a comment:


  • Mister
    replied
    Okolo wieku, dwóch wieków temu Papież zadecydowal,że wszyscy Żydzi muszą opuścić
    Watykan. Oczywiście spowodowalo to wielkią wrzawę w gminie żydowskiej. Zatem
    Papież postanowil zawrzeć transakcję. Postanowil zrobić debatę religijną z
    czlonkiem gminy żydowskiej. Jeśli Żyd wygra, Żydzi mogą zostać. Jeżeli Papież
    wygra, Żydzi muszą się wynosić.
    Żydzi, widząc, że nie mają wyboru, wybrali na swojego reprezentanta mężczyznę w
    średnim wieku, imieniem Mojsze. Mojsze poprosil o jeden warunek: żeby debata
    byla bardziej interesująca, żadna ze stron nie mogla użyć slow. Papież się zgodzil.

    Nadszedl dzien wielkiej debaty. Mojsze i Papież siedzieli naprzeciw siebie przez
    pelna minutę, zanim Papież podniósl rękę i pokazal trzy palce. Mojsze spojrzal
    na niego i pokazal mu jeden palec. Papież zakreślil ręką kólko wokól swojej
    glowy. Mojsze wskazal na ziemię, na której siedzial. Papież wyciągnąl wafel
    (oplatek) i wino, Mojsze wyciągnąl jablko.
    Papież wstal i rzekl: "Poddaję się, ten koleś jest za dobry. Żydzi mogą zostać."

    Godzinę później w Kardynalowie zgromadzili się wokól Papieża, pytając się go, co
    się stalo. Papież na to:"Najpierw podnioslem trz palce, reprezentujące Trójcę.
    On odpowiedzial podnosząc jeden palec, aby mi przypomnieć, że jest jeden Bóg
    wspólny dla naszych religii. Wtedy zakreślilem palcem wokól mnie, aby mu
    pokazać, że Bóg jest dookola nas. On odpowiedzial mi wskazując ziemię,
    pokazując, że Bog jest również tutaj, z nami. Wyciągnąlem oplatek, aby pokazać,
    że Bóg uwalnia nas od grzechu. A on wyciągnąl jablko, aby przypomnieć mi o
    początku grzechu. Mial odpowiedź na wszystko. Co mialem robić?"

    W międzyczasie cala gmina żydowska zgromadzila się wokól Mojsze. "Co się stalo?"
    - pytali. "najpierw", powiedzial Mojsze "powiedzial mi, że Żydz maja 3 dni na
    wyniesienie się. Powiedzialem mu, że żaden z nas się nie wyniesie. Wtedy
    powiedzial mi, że cale to miasto zostanie oczyszczone z Żydów. Dalem mu do
    zrozumienia, że nigdzie się nie ruszamy.

    "No i co wtedy?" - spytala się pewna kobieta.

    "Nie wiem", rzekl Mojsze. "On wyjąl swój lunch, a ja wyjąlem swój"

    Leave a comment:


  • Mister
    replied
    Chełmska bogaczka poleca służącej:
    - Zejdź do jatki i zobacz, czy rzeźnik Fajwel ma cielęce nogi.
    Służąca wraca po kilku minutach.
    - No i co?
    - Nie mogłam zobaczyć. On ma na nogach buty...

    Leave a comment:

Related Topics

Collapse

  • Pancernik
    Garmisch-Partenkirchen, Brauhausstrasse 23, Brauhaus Garmisch
    Pancernik
    Przy okazji krótkiego wypadu w część Alp na pograniczu austriacko-niemieckim, nazwaną słodko Wettersteingebirge, spędziłem kilka godzin w Ga-Pa.
    Brauhaus Garmisch był pierwszym piwnym przybytkiem, który odwiedziłem. Browar, wraz ze znajdującą się obok knajpką, mieszczą się przy...
    2024-06-28, 10:35
  • heckler
    Praha-Nové Město, Vodičkova 682/20, Minipivovar Bohemia Goose
    heckler
    Do stycznia 2020 roku pod tym adresem przez 27 lat działał Novoměstský pivovar. Był to pierwszy nowy browar otwarty w Pradze w XX wieku (jesień 1993).
    Powodem zamknięcia było podobno wygaśnięcie umowy wynajmu lokalu, ale jak było na prawdę pewnie się nie dowiemy.

    Nowa
    ...
    2023-11-08, 13:34
  • Warzywo
    Czechy - praktyka
    Warzywo
    Na feriach będę w Ustroniu i klasycznie robimy wycieczkę do Cieszyna i mam pytanie czy w Czechach rzeczywiście przestrzegają segregacji i sanitaryzmu bo nie chciałbym się odbić od lokali. W Polsce praktycznie w lokalach nikt nie pyta o kenkarty i nie trzeba mieć twarzy w szmacie ale jak to...
    2022-01-25, 17:13
  • Prusak
    Chodel, Rynek 2, Pizza Rynek
    Prusak
    Jak ja lubię polską prowincję...
    Niedawno założony lokal w małej miejscowości pozbawionej niegdyś praw miejskich.
    W menu charakterystyczne dania polskiej kuchni regionalnej czyli pizza i kebab.
    Za to niepodzianka, za barem widzę chyba sześć różnych butelek z piwami...
    2020-08-07, 21:10
  • angasc
    Dowcip piwny
    angasc
    Witajcie kochani.
    Wązku z tematyką luźną przypomniał mi sie dowcip piwny i związana z nim anegdota.
    Dowcip brzmi:
    Dyrektor pewnego przedsiębiorstwa wezwał do siebie pracownika i pyta:
    - Kowalski, powiedzcie no mi, czy Wy lubicie ciepłe piwo i spocone kobiety?...
    2006-04-21, 20:10
  • Loading...
  • Koniec listy.
Przetwarzanie...