Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ekstremalne ostrości

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • Marcin_wc
    replied
    Na ostrej kuchni twierdzą, że ma on jedynie 8.000. Jadłem ten sos i w porównaniu do Dave's Insanity Hot Sauce, który ma 50.000 Tabasco habanero wypada wyjątkowo słabo. 200.000 to moc papryki habanero, pewnie stąd taka informacja na etykiecie.
    Jeśli jesteśmy przy Tabasco, to polecam wersje wędzoną, czyli Tabasco Chipotle. Smak bardzo ciekawy i nie czuć tak typowego dla Tabasco octowego zapachu.

    Leave a comment:


  • abernacka
    replied
    Ostatnimi czasy prawie do każdej potrawy bądź kanapek stosuje Tabasco Habanero ( producent deklaruje 200,000tyś. jednostek Scoville'a). Gorąco polecam ten sos

    Leave a comment:


  • emes
    replied
    W Blue City i Galerii Mokotów można dostać ostre papryczki pakowane w zafoliowanej "taczce". Mix ostrych papryk w jednym opakowaniu też mozna dostać, tylko nie pamiętam czy to w Blue City czy Galerii M.

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    Ostre papryczki widywałem w wielu supermatketach, np. w Geancie naprzeciwko włoskiego Makro. Można też je dostać w sklepie z artykułami orientalnymi w Galerii Mokotów (tuż przy Passion du Vin), gdzie je kupiłem.

    Problem w tym, że nie wiadomo co to jest - chyba zwykłe chili. Na torebce stoi "capsicum frutescens". Zwykłe, nie zwykłe, na surowo dobrze kopie, jeśli się porządnie pestki pogryzie. Ja gryzłem wszystkie, w końcu zapłaciłem za nie.

    Co do Le Clerca, Becik pisał powyżej, że właśnie tam dostał zestaw papryczek zawierający m.in. habanero.

    Leave a comment:


  • Maidenowiec
    replied
    A gdzie te precjoza kupujesz? Bo z chęcią bym trafił i na surową jalapeno i na habanero. Z kolei chipotle poszukaj w Leklerkach.

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
    Powiem tak, jeszcze nie potrafię od razu zjeść całej surowej habanero, poszła dopiero po przesmażeniu jej na oleju i w kawałeczkach jako zagryzka do cevapcici.
    Surowa papryczka to jest konkret, przekonałem się o tym, wziąwszy kęs podczas pichcenia domowego sambal oeleku. Do pogryzania pod sery pleśniowe wolę jednak marynowane, najlepiej chipotle, czyli wędzone jalapeno, które już polecałem w tym temacie, ale od wielu miesięcy nie mogę na nie trafić w żadnym sklepie. Ponieważ zwykłe marynowane jalapeno za mało mnie wzruszyło, w przypływie desperacji przerzuciłem się ostatnio na surowiznę.

    Nie mam pojęcia, co za gatunek teraz jem, ale jestem usatysfakcjonowany Jedyny problem to objętość paczki - 100 g zdąży spleśnieć, zanim je zjem. Dlatego w tym tygodniu dokonam zakupu 3 kilo papryki na domowy sambal. Plus co najmniej 200 g ostrego oczywiście.

    A teraz chyba mam problem innego rodzaju - chwytałem te papryczki obiema rękami...

    Leave a comment:


  • kloss
    replied
    Czasem piecze na wlocie, czasem na wylocie, a czasem w innych miejscach, które przypadkiem zostaną dotknięte przez skażone pikanterią rączki.
    Taka jest uroda zabawy z ostrościami.
    Można to zaakceptować, albo zrezygnować z ostrości, bo sterylnej ostrożności sobie nie wyobrażam.Próbowałem, ale i tak zawsze jakaś cholera przetrwała i dostała się tam gdzie nie powinna.

    Leave a comment:


  • naczelnik
    replied
    Na szczescie nie mam pisuaru w jamie

    Leave a comment:


  • Maidenowiec
    replied
    Jak poszedłeś się odlać ? No, przy takich papryczkach to już warto zakładać rękawiczki.

    Leave a comment:


  • naczelnik
    replied
    Swieze papryczki ktos traktowal nozem?
    Jak to robicie, w rekawiczkach gumowych? Ja sie nauczylem po ostatnim "cieciu"

    Leave a comment:


  • Maidenowiec
    replied
    Właśnie dotarło do mnie nowe zamówienie z Ostrej Kuchni. Oprócz sosów zamówiłem sobie papryczki, suszone i w zalewie i zamierzam uwarzyć własny sos

    Leave a comment:


  • bl4ch
    replied
    Zawsze uważałem, że jem ostre potrawy, ale po tym co tu przeczytałem to moge stwierdzic tylko że jestem leszczem Szacunek

    Leave a comment:


  • kloss
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
    W Le Clerku ostatnio pojawiła się ciekawosta, pikantne różne surowe papryczki w zestawie za 6 zł. Zawiera on 6 sztuk różnych papryczek gdzie chili jest najsłabsza, a najostrzejsza to habanero. Dołączona do zestawu jest skala Scoville'a gdzie mozna porównać ostrość dołączonych papryczek.

    Powiem tak, jeszcze nie potrafię od razu zjeść całej surowej habanero, poszła dopiero po przesmażeniu jej na oleju i w kawałeczkach jako zagryzka do cevapcici.
    Ja zjadłem na surowo habanero i scotch bonnet zagryzając do kanapki.
    Ale specjalnie mnie nie ruszyło.

    Leave a comment:


  • Marusia
    replied
    Becik, idealnie mi się wpasowałeś - akurat jutro będę niedaleko Leclerka, koło którego naprawdę baaaardzo rzadko bywam

    Leave a comment:


  • becik
    replied
    W Le Clerku ostatnio pojawiła się ciekawosta, pikantne różne surowe papryczki w zestawie za 6 zł. Zawiera on 6 sztuk różnych papryczek gdzie chili jest najsłabsza, a najostrzejsza to habanero. Dołączona do zestawu jest skala Scoville'a gdzie mozna porównać ostrość dołączonych papryczek.

    Powiem tak, jeszcze nie potrafię od razu zjeść całej surowej habanero, poszła dopiero po przesmażeniu jej na oleju i w kawałeczkach jako zagryzka do cevapcici.
    Last edited by becik; 08-12-2008, 09:41.

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎