Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Ekstremalne ostrości

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • emes
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
    ...........
    czy można dostać w stolicy ten najostrzejszy sos Tabasco Habanero ?
    Tabasco Habanero można dostać np w Blue City, w Piotrze i Pawle, cena ok 16 zł.

    Leave a comment:


  • Twilight_Alehouse
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
    Czy ktoś z Warszawy by się pisał na wspólne zamówienie z ostrej kuchni? Powyżej 200 zł wysyłka jest darmowa.

    www.ostrakuchnia.pl
    Wstrzymaj się do jutra, jeśli możesz. Zastanowię się.

    Leave a comment:


  • petrus33
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
    Czy ktoś z Warszawy by się pisał na wspólne zamówienie z ostrej kuchni? Powyżej 200 zł wysyłka jest darmowa.

    www.ostrakuchnia.pl
    Za póżno o trzy dni
    Właśnie zamówiłem kilka zanzajerków i pewnie jutro zapukają do drzwi.
    Szkoda, że nigdzie w Warszawie nie można dostać żadnych ostrzejszych sosików. W Kuchniach Świata są sosy Mama Africa, ale one mają zaledwie 3000-4000 SHU, także żadna atrakcja dla mnie.

    Ostatnio kupiłem z czystej ciekawości Tabasco Cayenne w Leclercu. To chyba była jakaś podróba, bo tak słabego sosu dawno już nie próbowałem.

    A orientujesz się może, czy można dostać w stolicy ten najostrzejszy sos Tabasco Habanero ?

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    Czy ktoś z Warszawy by się pisał na wspólne zamówienie z ostrej kuchni? Powyżej 200 zł wysyłka jest darmowa.

    Leave a comment:


  • silvian
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
    A rozważałeś kupno jakiegoś kilerskiego sosu i dodawanie odrobiny do każdej butelki?
    To będzie chyba jedyne rozwiązanie. Ostatnio miałem w lodówce keczup Podravki, przywieziony z Chorwacji. Był o wiele ostrzejszy niż inne dostępne na naszym rynku. Ale co dobre szybko się kończy i trzeba będzie wziąć się za tuning.
    Moja małżonka twierdzi, że nie da się ze mną żyć bo strasznie wybrzydzam przy doborze żywności (o piwie nie wspomnę )

    Leave a comment:


  • mark33
    replied
    U mnie wygląda to następująco, kupuję np. ostatnio ajvar ( lub keczup) w wersji ostrej, kosztuję i porażka słodkie nijakie. "Ostre", że można zjeść całą zawartość słoika łyżeczką.
    Następnie zaczyna się tuning, dodaję do smaku sól (lubię połączenie ostro słone), sos typu death evil (koncentrat bólu - dostałem kiedyś od Marusi próbkę) , chilli, ustalam proporcje żeby zachować smak i mam czego szukałem.

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    A rozważałeś kupno jakiegoś kilerskiego sosu i dodawanie odrobiny do każdej butelki?

    Leave a comment:


  • silvian
    replied
    Problem w tym, że Helmans to nie wydaje mi się ostry, szukam czegoś mocniejszego.

    Leave a comment:


  • YouPeter
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika silvian Wyświetlenie odpowiedzi
    Poszukuję dobrego, pikantnego, keczupu i w tym względzie liczę na kolegów i koleżanek radę. Nie pytam o jakiś przekombinowany sos, który rozpuszcza szkliwo na zębach tylko o ostry keczup. Ktoś ma jakiś pomysł?
    Jeśli nie chodzi ci o coś ekstremalnie ostrego, a jednak ostrzejszego aniżeli zwykły keczup pikantny i do tego dostępny w większości sklepów, to polecam Helmans chili z natką pietruszki.

    Leave a comment:


  • becik
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika silvian Wyświetlenie odpowiedzi
    Poszukuję dobrego, pikantnego, keczupu i w tym względzie liczę na kolegów i koleżanek radę. Nie pytam o jakiś przekombinowany sos, który rozpuszcza szkliwo na zębach tylko o ostry keczup. Ktoś ma jakiś pomysł?
    Tak to się nie da, albo przekombinowany sos, który rozpuszcza raczej plomby niż szkliwo albo ostry ketchup. Z tego polecam wspominanego już gdzieś "Krzepkiego Radka"

    Leave a comment:


  • silvian
    replied
    Poszukuję dobrego, pikantnego, keczupu i w tym względzie liczę na kolegów i koleżanek radę. Nie pytam o jakiś przekombinowany sos, który rozpuszcza szkliwo na zębach tylko o ostry keczup. Ktoś ma jakiś pomysł?

    Leave a comment:


  • alnus
    replied
    Czyli "ostre nasionka" to taka "czarna Wołga"?

    Leave a comment:


  • Maidenowiec
    replied
    No i dobre masz wrażenia. W nasionach są śladowe ilości kapsaicyny. Ostrość papryczek pochodzi li tylko i wyłącznie z tkanki otaczającej nasiona, łożysko nasienne czy inną cholerę.

    Leave a comment:


  • alnus
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
    (...) na surowo dobrze kopie, jeśli się porządnie pestki pogryzie. (...)
    Od jakiegoś czasu próbuję pestek - z różnych świeżych i suszonych ostrych papryczek - solo. Do tej pory wszystkie miały typowy pestkowo, słodkawy smak, a jedyna ich ostrość pochodziła od kontaktu z miąższem i dawała się prawie usunąć poprzez zwykłe wytarcie. W świetle powszechnie panującego poglądu o niezwykłej ostrości nasionek, jestem tym faktem "nieco" zdziwiony i proponuję, aby ktoś oprócz mnie także to jeszcze sprawdził. Wystarczy przed konsumpcją miąższu przegryżć parę pestek, najlepiej wcześniej wypłukanych w wodzie i osuszonych np. papierowym ręcznikiem. Sprawdziłem przynajmniej kilka różnie wyglądających rodzajów i jeszcze nie trafiłem na ostre nasionka. Wiem że mam wypaloną gębę, ale chyba jeszcze nie aż tak, żeby nie poczuć ostrości, która miała być większa niż ostrość samej papryczki, którą czuję...

    Leave a comment:


  • żąleną
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maggyk Wyświetlenie odpowiedzi
    Proszę nie nazywaj tradycyjnych zlotowych grzanek czosnkowych po prostu zapiekankami - to je obraża.
    O, przepraszam, to ja mam kopirajts i wszelkie prawa zastrzeżone.

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎