Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Przy piwie o górach

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

  • WojciechT
    replied
    Trasa Szczyrk->Żywiec przez Skrzyczne - łatwa, lekka i przyjemna, a widoki niczego sobie, do tego można ją zakończyć w jednym z żywieckich browarów:






    Leave a comment:


  • wasyll
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
    Może chodziło o tzw. trasę widokową...
    Oczywiście, że widokową!! Spieszyłem się do pracy i tak machnąłem, że nawet nie zauważyłem No, ale wiadomo o co chodzi.

    Prawdopodonbie po tyskiej giełdzie zostanę na Śląsku do poniedziałku, a że z Katowic są dobre połączenia do Wisły to na niedzielę szykuję się powoli na jakąś wędrówkę.

    Leave a comment:


  • jacekwerner
    replied
    Można też spróbować trasę : Wisła - Stożek ( lub w dłuższym wariancie Wisła - Kubalonka - Stożek ) - Soszów - Czantoria; powrót na Soszów i zejście do Wisły.

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    Może chodziło o tzw. trasę widokową...

    Leave a comment:


  • Gringo
    replied
    Nie wiem co masz na myśli widowiskową trasę bo w okolicach Wisły ciężko mi taką wskazać jednoznacznie.

    Jak nie byłeś na Baraniej Górze, to polecam. W końcu stamtąd wypływają źródła królowej polskich rzek. Minibusem podjedź do Wisły Czarne do niebieskiego szlaku i dalej już na nogach. Po drodze masz ciekawe Kaskady Rodła czyli zespół kilkunastu wodospadów na Białej Wisełce. Na szczycie Baraniej Góry jest wieża widokowa i mamy Beskidy na dłoni.
    Żeby nie schodzić tak samo to proponuję zejść czerwonym szlakiem, nawet już do samej Wisły przez przełęcz Kubalonkę, powinno wystarczyć 7-8 h. Ewentualnie odbić na Szarculi i wrócić do Czarnej na minibus.

    Nie wiem jak teraz tam z komunikacją do Czarnej bo byłem kilka lat temu, ale w turystycznych miejscach chyba nie zlikwidowali.

    Leave a comment:


  • wasyll
    replied
    Czy może ktoś polecić jakąś ciekawą, widowiskową trasę (6-8h) w Beskidzie Śląskim? Start w Wiśle i tam też meta.

    Leave a comment:


  • Basik
    replied
    Fajny pomysł. Te kolorowe jeziorka chodzą nam po głowach od jakiegoś czasu. Trzeba w końcu się wybrać...

    Leave a comment:


  • Radek70
    replied
    witam! Wspaniały wypad jednodniowy niedaleko Bolkowa...Trasa od parkingu i zwiedzanie kolorowych jeziorek{sa ich 4 } i rzeczywiscie kazde jest innego koloru a potem warto zejść ze szlaku zwłaszcza że na mapach co innego niż na szlaku.Potem wspinamy się na masyw Wielkiej Kopy gdzie z daleka podziwiamy Śnieżke i wracamy drogą okrężną do parkingu...w sumie jakieś 17 kilosów bez forsowania.A i mój piesio był zadowolony bo mógł biegać luzem...zero ludzi na szlakach!!!

    Leave a comment:


  • Basik
    replied
    Ostatecznie wczoraj świętowaliśmy urodzinki mojego dziadziusia, dziś odpoczywamy i wymyśliliśmy coś takiego na jutro:
    Czas przejścia: 6:22 h, dystans: 17.7 km, GOT: 30 pkt., suma podejść: 1133 m, suma zejść: 439 m, przez: Karpacz, Orlinek, Schronisko PTTK Strzecha Akademicka, Spalona Strażnica, Luční Bouda

    Tylko, że jutro ma padać tam śnieg i w ogóle według TVN Meteo - ma być "Lód"

    Leave a comment:


  • wasyll
    replied
    A my wczoraj wybraliśmy się w Izery.

    Trasa następująca: Polana Jakuszycka - Orle - Chatka Gorzystów - Rozdroże Pod Kopą i stamtąd czerwonym do Szklarskiej przez Wysoki Kamień.

    Przyznam, że trasa świetna, widoczność bardzo dobra i krajobrazy na prawdę robiące wrażenie. Inaczej ją sobie wyobrażałem, a zaskoczyłem się pozytywnie.

    Jeśli chodzi o ilość turystów to nie było problemu, większość to rowerzyści, których i tak nie było specjalnie dużo, jedynie w schroniskach żeby cokolwiek zamówić trzeba było swoje odstać, na co nie mieliśmy czasu.

    Leave a comment:


  • Krzysiu
    replied
    Większość szlaków jest kiepsko oznakowana, bo taka turystyka właściwie się załamała, a Pttki, do których należało znakowanie szlaków, nie mają pieniędzy i pilnują tylko tych najważniejszych.

    Nie wiem, jakie macie wymagania trasowe, ja generalnie olewam szlaki, wystarczy dobra mapa i idę gdzie chcę. A plan na jutro musiałem nieco zmienić, jadę z patrolem w masyw Brzeźnicy i obłazimy w dwa dni szańce grochowskie. Schroniska nie potrzebujemy, bo śpimy na glebie, a jedzenie i picie nosimy własne.

    Okolica jest niezła, a trasa Bardo - Brzeźnica - Ząbkowice w sam raz na spacer w jeden dzień. Ja skrótem przez Grochów zrobiłem temat w 5 godzin, a kulawy jestem i z chodzeniem u mnie już nie za dobrze.
    Last edited by Krzysiu; 01-05-2014, 16:37.

    Leave a comment:


  • Basik
    replied
    Hmmm, w Bardzkie też jakoś mi nie pasuje... Nie zapamiętałam ich jako coś specjalnie interesującego z wycieczki klasowej. Ale to było w podstawówce, a punkt widzenia się zmienia. Ale przez chwilę nawet pomyśleliśmy, że byłoby to okazją do spotkania z Tobą, a Ty pewnie znasz trochę historyczny ciekawostek z tamtych miejsc, a to mogłoby być ciekawe

    Jednak ostatecznie wyszukaliśmy coś takiego: rano ciapciagiem do stacji Boguszowa-Gorce. Dalej: zielonym na Chełmiec i dalej przez Lubomin-Trójgarb-Gostków-Marciszów i do Wrocławia znów ciapciąg. Szedł ktoś tym szlakiem? Jak jest utrzymany? Można po drodze gdzieś coś zjeść? Bo już wiemy, że na schronisko Bacówka pod Trójgarbem nie ma co liczyć...bo go właściwie nie ma. Ponieważ po sprawdzeniu ICM-a, okazało się że może padać, a TVN Meteo wskazuje również burze, to ww. informacje są nam potrzebne na przyszłość.
    Dodatkowo, czy ktoś ma zbadane Góry Bialskie i Złote, a także jakieś fajne jednodniowe pętelki w Jasenikach (tak, żeby dojechać i wrócić w jeden dzień)? Będziemy również wdzięczni za jakieś podpowiedzi. Coś mi się obiło o uszy, że w Bialskich i Złotych jest masakryczne oznakowanie szlaków...

    Leave a comment:


  • Krzysiu
    replied
    Góry Bardzkie. Blisko, dojazd łatwy, a parę fajnych miejsc jest. Za pomocą nowego Geoportalu zlokalizowałem kilkanaście austriackich szańców z lat 1760 - 1762, pomiędzy Bardem a Brzeźnicą. Wybieram się tam 1 - 2 maja.

    Leave a comment:


  • Basik
    replied
    Planowana, czterodniowa wycieczka z plecakami w Beskid Mały nie wypaliła ze względu na psikusy, jakie może spłatać nam pogoda.
    Jakieś pomysły na jednodniowe wycieczki górskie na z Zdolnym Śląsku?
    Odpada tym razem Ślęza-Radunia, Karkonosze- Izery, Masyw Śnieżnika, Stołowe...

    Leave a comment:


  • Pancernik
    replied
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
    O kijach będę intensywnie myślał, lata lecą, kolana czas odciążyć...

    Z innej beczki - niedawno dzwoniłem do schroniska nad Morskim Okiem, pytając, czy JUŻ można rezerwować noclegi na sezon letni. Usłyszałem, że zostało JESZCZE kilka miejsc... .
    A w schronisku nad Popradskim Plesem internetowo zarezerwowałem OSTATNI pokój w interesującym mnie terminie (środek wakacji, środek tygodnia, żadne długie weekendy czy inne takie).
    Miałem więcej szczęścia, niż rozumu - chwilę potem dowiedziałem się, że tegoroczny Tour de Pologne (nie wiem, co to znaczy, to po francusku chyba... ) będzie miał V. etap z Zakopanego do Szczyrbskiego Plesa i odbędzie się... tydzień po moim górskim wypadzie, czyli 7. sierpnia. Bym się miał dojazdowo i noclegowo z pyszna...

    Leave a comment:

Przetwarzanie...
X
😀
🥰
🤢
😎
😡
👍
👎