Przy butelkowaniu miałem nadzieję, że piana szybko opadnie bo młoda.
Tym czasem piwo okazało się być ciekawe świata i zaczęło zaglądać z butelek
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Markowe domowe
Collapse
X
-
Przelałem dziś część 17 warki do butelek BLG wyniosło 4 czyli zgodnie z założeniami zacierania. 15 litrów siedzi w petach kolejne 20 jeszcze w balonie.
Piwo wyszło mocno nagazowane co sprawiło nieco kłopotów przy butelkowaniu (foto), nalałem więc mniej niż zwykle (nie pod korek) i sprawa załatwiona. Smak zaskakująco dojrzały wręcz nadające się do ( warzone 4.02.07) zaczynam lubić lagery S-23
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33Jak jest pokryte pianą jest względnie zabezpieczone, jak by im kwachy zaczęły wychodzić zaraz zamknęli by zwiedzanie.
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwaW paru browarach tez się fermentuje w otwartych beczkach. Dum Piva w Pradze też ma otwarte i na dodatek ludzie tam zwiedzają grupami.
Leave a comment:
-
-
W paru browarach tez się fermentuje w otwartych beczkach. Dum Piva w Pradze też ma otwarte i na dodatek ludzie tam zwiedzają grupami.
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arsen99Czemu mówisz że idealnie było by w gołe nie przykrywać? Czy chodzi o dostęp powietrza dla drożdży? Ja robie w balonie, zamkniętym korkiem, powietrze dostępu nie ma, a drożdże jednak schodzą do odpowiednich wartości blg.
Patrząc tak na te zdjęcia, można jednak pomyśleć że nie tak łatwo jest zarazić piwo, ktoś mógłby pomyśleć że na tym kocyku jest dużo kurzu, a co za tym idzie zarazków, które jednak nie szkodzą piwku.
pozdrawiam
Kocyk a raczej cienka szmatka jest czysta nie ma żadnego kurzu, jak na razie piwku nie zaszkodziło. Przy fermentacji cichej normalnie deklem przykrywam ( bez rurki )
Leave a comment:
-
-
Czemu mówisz że idealnie było by w gołe nie przykrywać? Czy chodzi o dostęp powietrza dla drożdży? Ja robie w balonie, zamkniętym korkiem, powietrze dostępu nie ma, a drożdże jednak schodzą do odpowiednich wartości blg.
Patrząc tak na te zdjęcia, można jednak pomyśleć że nie tak łatwo jest zarazić piwo, ktoś mógłby pomyśleć że na tym kocyku jest dużo kurzu, a co za tym idzie zarazków, które jednak nie szkodzą piwku.
pozdrawiam
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fellix-f1No, też sobie taki kocyk sprawię, jeżeli piwko wychodzi smaczniejsze.
Idealnie byłoby wcale nie przykrywać ale boję się, że mi pająki piwko wychlają i jaszcze się przy tym potopią .
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33Flanela (kocyk a raczej szmatka) robi zamieszanie, że hej
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DanielJakubowskiNie hehe mi chodziło o to miejsce w którym kocyk przykrywa fermentator. Wczoraj mialem wrazenie, ze jest w tym miejscu wylamany (a to tylko kocyk).
Tam gdzie trzeba wyłamałem
Leave a comment:
-
-
Nie hehe mi chodziło o to miejsce w którym kocyk przykrywa fermentator. Wczoraj mialem wrazenie, ze jest w tym miejscu wylamany (a to tylko kocyk).
Tam gdzie trzeba wyłamałem
Leave a comment:
-
-
No i koledzy odpowiedzieli, wyłom celowy nacięty przez producenta - też masz taki w fermentorze z BA tylko nie wyłamałeś nacięcia.
Leave a comment:
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MaidenowiecKocyk przykrywa
Leave a comment:
-
Leave a comment: