Markowe domowe

[mark33]

Starter został starterem bo nie przejawia chęci do najmniejszego bąbelka, S-33 poszły prosto z saszetki w ilość 1/4 opakowania. Nie będę ryzykował jak Danstary ożyją to coś na nich zrobię Spokojnie sobie stoją w litrowej zlewce (0,5 litra brzeczki).

Starter nie ruszył, nadal pachnie niechmieloną brzeczką , ciekaw jestem kiedy się zepsuje bądź sfermentuje.

W fermentorze piękna pianka, zapach wspaniały, ejlowy (dawno nie było), temperatura 21*C.

[mark33]

Cześć


No i wszystko jasne

Nie dość, że jasne to jeszcze ejlowe.

[bielok]

Cześć


No i wszystko jasne

[mark33]

Cześć

Marek pogubiłem się ..... starter robiłeś z Danstarów dla innej warki?
czy te s-33 w składnikach to pomyłka ?

Starter został starterem bo nie przejawia chęci do najmniejszego bąbelka, S-33 poszły prosto z saszetki w ilość 1/4 opakowania. Nie będę ryzykował jak Danstary ożyją to coś na nich zrobię Spokojnie sobie stoją w litrowej zlewce (0,5 litra brzeczki).

[bielok]

Cześć

Marek pogubiłem się ..... starter robiłeś z Danstarów dla innej warki?
czy te s-33 w składnikach to pomyłka ?

[mark33]

# 30 Ale Maj

Skład:
pilzneński Litovel - 5450g
pszeniczny Litovel - 500g
karmelowy Baltic Malt - 200g
chmiel marynka
0' 28g
30' 18g
65' 5g ( 65 min dla wyrównania do IBU 30)
drożdże S-33

Zacieranie po angielsku: zasyp do 16 litrów wody 70*C ustaliło się na 64*C wiec podgrzałem do 68*C i do pieca (jak się okazało na 3 godziny) spadek temperatury o 1*C. Przelałem do filtracji (fermentor i wężyk/oplot), poszła szybciutko 30 minut, dobrze że miałem przyszykowane 22 litry wody do wysładzania 80*C. Po schłodzeniu ( na wyjściu z chłodnicy pomyłem butelki po warsztatowe) zadałem drożdżaki w temperaturze 26*C.

Po godzinie w piecu odebrałem kilka łyżek brzeczki i po próbie jodowej poszła na starter dla danstarów otrzymanych od Fidoangel (dzięki). Wyjątkowo udane warzenie wszystko szło lekko i sprawnie tylko trochę wydajność mnie zawiodła do fermentacji poszło 28 litrów (+2litry do odstania na refermentację) brzeczki 13,6 Blg co daje 65 % sprawności.

[mark33]

Pięknie się chmieli drugi z 3 wrzutów, 10 minut po zakończeniu chmielenia będę u fryzjera tak dla aromatu na zimno w międzyczasie się ostudzi.

[mark33]

Cześć



gosposia się znalazła ;-)
mam nadzieje że już filtrujesz albo chmielisz

Się śmiej jak się kobiecie zachciało studiować a chłopu jeździć po Warsztatach to z soboty zostaje robota na poniedziałek, dobrze trafiło, że mam urlop i spokojnie można porobić i piwo uwarzyć a wieczorkiem na wieś świnki młótem podkarmić i babcię odwiedzić

[mark33]

No i są jakieś fakty a nie plany. Do chmielenia poszło 31 litrów brzeczki 12blg co przy 6,15 kg zasypu daje tylko 63,5% sprawności warzelni. Coś kiepsko może to różnica pomiędzy słodami pilzneńskimi z Weyermana i Litovela ? Zobaczę czy wyniki potwierdzą się po chmieleniu jak przeleję do wyskalowanego fermentora.

[bielok]

Cześć

sprzątam, piorę i gotuję a piwo się zaciera, sam chciałeś szczegóły .

gosposia się znalazła ;-)
mam nadzieje że już filtrujesz albo chmielisz

[mark33]

Cześć
szczegóły gościu, szczegóły

Będą, trochę piwowarskiej cierpliwości , sprzątam, piorę i gotuję a piwo się zaciera, sam chciałeś szczegóły .

[bielok]

Cześć

Dziś zacieranie ejla po angielsku i do pieca

szczegóły gościu, szczegóły

[mark33]

Dziś zacieranie ejla po angielsku i do pieca na 2 godziny, ładnie utrzymuje 68*C.

[mark33]

Pszeniczne wyniesione do piwnicy, pety już średnio nagazowane (te 5 dni burzliwej to trochę przegiąłem), ale z racji butelkowania w "Keltach" nie było problemu z odpuszczeniem gazu.
Pety zostawiłem z pełnym ciśnieniem zobaczymy co będzie

Pety wytrzymały piwo się udało, niewiele zostało

[mark33]

Pszeniczne wyniesione do piwnicy, pety już średnio nagazowane (te 5 dni burzliwej to trochę przegiąłem), ale z racji butelkowania w "Keltach" nie było problemu z odpuszczeniem gazu.
Pety zostawiłem z pełnym ciśnieniem zobaczymy co będzie