F&A Home Brewery

[leszcz007]

Widzę, że spożycie w narodzie wzrasta skoro jeszcze niedawno nie miałeś do czego rozlewać, a tu kolejna warka. Chyba, że wracasz do butelek :P

[fidoangel]

#13

Zasyp:
pils 17,5kg
karmel ciemny /garstka/ + belgijski 30-40 EBC /duża garść/ + belgijski 50 EBC /dwie garści/ = 0,5kg karmelowych

Zatarłem: 15/10/60>>77 mash out

Chmielenie:
- "First Wort Hopping" 100g Marynki 2011/szyszka/
- na smak 50g j/w
- 10' przed końcem 40g zamrożonej zielonej Marynki 2010 + 60g Perle 2011/granulat/

Całość pojedzie na Nottinghamach.

Poprzednie piwo jakieś takie nijakie wyszło, mimo że 11blg a to u nas już kawał piwa jest , jakieś wodniste. Tak wysoki skok temperatury w czasie fermentacji chyba to spowodował.

[fidoangel]

#12 w beczki

No i poszło do beczek lecz tylko dwa fermentory bo już nie mam w co lać. Trzeba będzie zwiększyć tempo opróżniania beczek

Postało sobie raptem trzy dni na cichej ale jak po południu zmierzyłem temperaturę to miało 20°C więc nie ma na co czekać. Wyklarowało się już w tej temperaturze ale wzorzec lagera to raczej nie będzie
To już koniec fermentacji i leżakowania na balkonie. Jak takie temperatury wiosenne to może jakiegoś górniaczka zrobimy ale to za jakiś czas.

Po wstępnej degustacji stwierdzam, że jednak niepotrzebnie bałem się nadmiernej goryczki i dlatego zmieniłem chmielenie. Trzeba było zostać przy planie pierwotnym.

[fidoangel]

#12 errata

W ostatniej chwili zmieniono chmielenie i drożdże czyli poszło tak:

Gotowanie: 70'
na 60' - 100g Marynka /2011 szyszka
na 10' - 50g Marynka /2011 szyszka
na 0' - 50g Marynka /2011 szyszka

Trzy fermentory zadano Urqelami.

[Feti]

Chmieliłem swoje marynką na zimno i bardzo mi się zapach piwa podoba.

[fidoangel]

#12

"Szła Maryna..."

Zasyp:
pils 15 kg

Zacieranie:
52°C - 15'
62°C - 15'
72°C - 60' >>podbicie i wysładzanie wodą z kranu.

Gotowanie: 70'
na 60' - 100g Marynka /2011 szyszka
na 30' - 50g Marynka /2011 szyszka
na 10' - 50g Marynka /2011 szyszka

Dwa fermentory zadamy Urqelami a jeden Danstarami.

Zamiarem jest zrobienie piwa o "Marynkowym" charakterze.
Bardzo lubię ten chmiel a ostatnio był troszkę po macoszemu traktowany, chowany pod aromatami innych lub tylko dla goryczki dawany.
Tu wystąpi jako gwiazda goryczki, smaku i aromatu

[fidoangel]

No i #9 wyszło zgodnie z założeniem. I "poszło" też zgodnie z założeniem
Nie wiem jak zamieścić linka do konkretnych postów to wklejam całą stronę. Pięknie było... Czasami trochę pogodowo-hardkorowo ale kto jak nie my?

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=24693&prevloaded=1&&start=460

[fidoangel]

#11

Jakiś taki pilsik - "Balkonowy" bo się cieplej zrobiło i na balkonie będzie fermentował.

Zasyp:
pils 11 kg
monach 1 kg

Zacieranie:
52°C - 15'
62°C - 15'
72°C - 60' >>podbicie i wysładzanie wodą z kranu.

Gotowanie: 70'
na 60' - 100g Perle /2011 granulat
na 30' - 100g Perle /2011 granulat
na 10' - 50g Perle /2011 granulat

Fermentacja pojedzie na Urqellach.

No i wreszcie udało się zrobić całkiem niezłe "Świerkowe" Troszkę za dużo tych igieł dałem ale jak się ułoży to będzie ok. Następnym razem trzeba będzie dać połowę.

[fidoangel]

Przepraszam, a czemu im miało -3°C zaszkodzić, nie zaszkodzi im nawet -90°C byle tylko nie zamarzły bo to tworzące się kryształki lodu zabijają/niszczą drożdże. Jak piwo nie zamarzło, to i drożdże są całe i zdrowe.

Trala lala, teraz to i ja wiem, że nie było to aż takie złe traktowanie drożdża

Łowisz przez przerębel?

Widzę, że jesteś zupełnym lajkonikiem w sprawach wędkarskich, łowi się w przeręblu, choć mam nadzieję, że do Zlotu Pstrągowego już będzie wiosna radosna .

[skitof]

Takie na dłuższe posiedzenie w zimowy wieczór po całym dniu łażenia z wędką.

Łowisz przez przerębel?

[leszcz007]

A teraz opowieść "O złem traktowaniu drożdża"

#8 po burzliwej wystawiłem na balkon i grzecznie sobie tam stały kilka dni.
Rano chciałem je zlać na cichą a wystudzoną brzeczkę #9 zadać drożdżami i tu uwaga, uwaga, piwo (a na dnie drożdże) miało -3°C

Co miałem robić, zadałem takimi drożdżami brzeczkę, która też się ładnie schłodziła do 2°C. I co? I nic Na drugi dzień rano, wszystko już ładnie fermentowało na stryszku. I Urqelle i Danstary.
I żyją długo i szczęśliwie.
Koniec.

Przepraszam, a czemu im miało -3°C zaszkodzić, nie zaszkodzi im nawet -90°C byle tylko nie zamarzły bo to tworzące się kryształki lodu zabijają/niszczą drożdże. Jak piwo nie zamarzło, to i drożdże są całe i zdrowe.

[fidoangel]

#10

Zasyp:
pils 10 kg
monach 5 kg
karmel " CastleMalting" z Belgii 50 EBC- 500g
karmel " CastleMalting" z Belgii 30-40 EBC- 500g

Zacieranie:
52°C - 10'
62°C - 10'
72°C - 50' >>podbicie do 74°C

Wysładzanie: wodą z kranu

Gotowanie: 70'
na 60' - 50g Marynki w szyszce /2011 + 25g Magnum granulat
na 10' - 50g Citra 12AA

W jednym fermentorze zalałem ok 350g gałązek świerkowych z zamrażarki.To chyba ostatnia próba na uzyskanie "świerkowego". Z poprzednich nie byłem zadowolony.

A teraz opowieść "O złem traktowaniu drożdża"

#8 po burzliwej wystawiłem na balkon i grzecznie sobie tam stały kilka dni.
Rano chciałem je zlać na cichą a wystudzoną brzeczkę #9 zadać drożdżami i tu uwaga, uwaga, piwo (a na dnie drożdże) miało -3°C

Co miałem robić, zadałem takimi drożdżami brzeczkę, która też się ładnie schłodziła do 2°C. I co? I nic Na drugi dzień rano, wszystko już ładnie fermentowało na stryszku. I Urqelle i Danstary.
I żyją długo i szczęśliwie.
Koniec.

[fidoangel]

#9

Zlotowe

Zasyp:
pils 10 kg
monach 2 kg
karmel " CastleMalting" z Belgii 50 EBC- 300g
karmel " CastleMalting" z Belgii 30-40 EBC- 200g
karmel ciemny "Strzegomski" 200g

Zacieranie:
52°C - 10'
62°C - 10'
72°C - 50' >>podbicie do 74°C

Wysładzanie: wodą z kranu

Gotowanie: 70'
na 60' - 90g Marynki w szyszce /2011

Jeden fermentor damy na pożarcie Urqellom a dwa Nottinghamom

Założeniem jest piwo solidne z wyglądu o czerwonawym kolorze, karmelowym tle i lekkim nachmieleniu, inne niż "sklepowe"
Takie na dłuższe posiedzenie w zimowy wieczór po całym dniu łażenia z wędką.

[fidoangel]

#8

Miało być jak zwykle a wyszło sam nie wiem jak.

Niby zważyłem 4kg monach i 8kg pilsa ale jak wsypałem do gara i zalałem wodą to jakoś tak mało mi się wydawało.

Zatarłem 10/10/60 i podbiłem do 77°C

Wysładzałem do 10 blg i wyszło z dwa i pół fermentora. Dobrze, że kolega mi ballingometr ostatnio sprezentował bo byłbym w kropce...

Chmielenie 100 g Marynki/2011 przez godzinę a później wyłączone i jeszcze 40' tak stało nim odfiltrowałem z chmielu. Nie wiem czy był przełom bo nie ja pilnowałem chmielenia.
Do tego jakieś całkiem ciemne wyszło, pewnie samego monacha dałem, bo nie spojrzałem dokładnie co na workach było napisane

Ogólnie mówiąc kupa śmiechu a nie warzenie...

[fidoangel]

Wczoraj wszystkie pilsy z balkonu poszły w kegi. Tylko zaryglowałem gazem.

Ale się zdziwiłem jak na strychu odkryłem dwa fermentory pełne piwa. Pięknie sklarowane, mogło iść w kegi ale nie miałem już siły. Poszło na balkon na lagerowanie. To #7 na Urqelach, które za zimno miały na balkonie i kiedyś tam wstawiłem do ciepłego. Fajnie jest znaleźć 0,5hl dobrego piwa